Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście pozycji ustrojowej oraz funkcji Krajowej Rady Sądownictwa w demokratycznym państwie prawnym (druki nr 118 i 118-B).
Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo...
(Poseł Tomasz Zimoch: Wstyd! Wstydź się... Wstyd!)
Panie Marszałku! Gdyby był pan uprzejmy uspokoić pana posła komentatora...
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Przepraszam, momencik, panie pośle, proszę chwilkę poczekać. (Gwar na sali)
Czy mogę prosić o przerwanie tej dyskusji na sali?
Proszę bardzo, panie pośle.
Poseł Marcin Przydacz:
Dzisiejsza koalicja rządząca szła do wyborów z hasłem konstytucji, praworządności, przywracania jakichś standardów demokratycznych rzekomo naruszanych. Tymczasem od kilku tygodni podczas trwającego ciągle 1. posiedzenia Sejmu zajmujemy się przede wszystkim podejmowaniem uchwał. Nie macie projektów ustaw dotyczących czy to kwestii mediów publicznych, czy to kwestii wymiaru sprawiedliwości. Wasze szuflady są i były puste. Nie macie żadnego pomysłu. Chcecie realizować to wszystko za pomocą uchwał, z pominięciem ścieżki legislacyjnej.
Art. 87 konstytucji, panie ministrze, mówi wprost, co jest źródłem powszechnie obowiązującego prawa w Polsce. Jest to konstytucja, umowy międzynarodowe, ustawy i rozporządzenia. Nie ma tam mowy o uchwałach. Tymczasem w dniu wczorajszym przyjęliśmy, przyjęliście państwo w tym Sejmie, w tej Izbie uchwałę, na podstawie której wasz funkcjonariusz, były pułkownik służb specjalnych, realizuje w postaci decyzji czystkę w mediach publicznych, wyrzucając ludzi zatrudnionych na normalnych umowach albo ich tam nie wpuszczając. (Dzwonek) Przy pomocy odzianych w skóry osiłków próbujecie narzucić własne rządy w mediach publicznych.
I teraz pytanie: Czy prawdą jest, że w ramach tego waszego odpolityczniania chcecie zrobić dyrektorem Polskiego Radia byłego szefa gabinetu politycznego ministra Sienkiewicza pana Majchera?
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Dziękuję bardzo.
Poseł Marcin Przydacz:
Czy to jest to odpolitycznianie, że wasz działacz, funkcjonariusz polityczny ma zostać szefem Polskiego Radia? (Oklaski)
(Głos z sali: Powiem panu prywatnie, że zna się na radiu.)