Zgłoś uwagi

Poseł Mirosław Suchoń - Wystąpienie z dnia 26 kwietnia 2024 roku.

P. 14. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa
4 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

14. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa (druk nr 261).

Poseł Mirosław Suchoń:

    Bardzo dziękuję.

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić z wielką radością oraz satysfakcją Wysokiej Izbie oraz wam, drogie obywatelki i drodzy obywatele, projekt Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga dotyczący odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa. Tak, przede wszystkim wam, drogie Polki i Polacy, bo jako parlamentarzysta ze wstydem przyznaję, że władza w tym państwie, że rząd, zwłaszcza poprzedniej kadencji, i ta Izba przyzwyczaiły was do nepotyzmu, malwersacji, nieporozumień, co było najkrótszą drogą na dorabianie się przez tzw. tłuste koty. Art. 7 konstytucji mówi, że organy władzy publicznej działają w granicach i na podstawie prawa. Jak było dotąd? Korupcja, nepotyzm, kolesiostwo. To wszystko rozlało się po kraju w rozmiarach wcześniej nieznanych - tak w 2013 r. mówił Jarosław Kaczyński. A w 2015 r. przyszedł Jarosław Kaczyński i przyszła cała jego ekipa. I zaczęła się jazda bez trzymanki. Jeśli chodzi o grabież i rozkłada rozkradanie majątku w polskich spółkach, to osiągnęło skalę wcześniej niespotykaną. Chcę tylko powiedzieć, że odpowiadacie za obecny deficyt zaufania obywatelek i obywateli do organów administracji publicznej. Władza to misja, a nie szansa na urządzenie sobie z kraju prywatnego folwarku.

    Idźmy po kolei. Afera Lotosu. Orlen sprzedał Saudi Aramco za ponad 1 mld zł, 30% udziału w Rafinerii Gdańskiej i udział w połowie zysku. W samym tylko pierwszym półroczu 2022 r. rafineria zarobiła 5 mld zł. Ponadto Saudyjczycy uzyskali prawo weta. Za 610 mln dolarów PKN Orlen sprzedał 417 stacji Lotos węgierskiemu MOL-owi.

    Bilbordy. Finansowana przez spółki Skarbu Państwa Polska Fundacja Narodowa prowadziła polityczną kampanię ˝Sprawiedliwe sądy˝, oczerniającą sądy i sędziów. Dziennikarze sugerują, że w ramach akcji na ulicach wielu miast zawisły bilbordy mające przekonać Polaków do potrzeby wprowadzenia zmian w wymiarze sprawiedliwości. Kampania wg doniesień kosztowała 19 mln zł. I zapłaciły za to spółki Skarbu Państwa.

    PZU. Członkowie Zarządu PZU przekazali w sumie 225 tys. zł na kampanię Prawa i Sprawiedliwości. Jak donosiły media, w Ministerstwie Aktywów Państwowych Jacka Sasina odbyła się rozmowa z niektórymi szefami państwowych spółek. Miało tam paść jasne oczekiwanie ze strony ministra, by zarobione w spółkach pieniądze przelewać na konto partii. Prezeska PZU i jej zastępcy wpłacili w październiku 2022 r. po 45 tys. zł na konto partyjne PiS - tak informuje ˝Polityka˝. Tygodnik sprecyzował, że pięć osób z Zarządu PZU w ciągu 6 dni, od 14 do 20 października, wpłaciło na konto partii Jarosława Kaczyńskiego w sumie 225 750 zł. To cena politycznej lojalności. Dlaczego akurat 45 150 zł? To maksymalna kwota, jaką osoba fizyczna zgodnie z przepisami mogła wpłacić w tym roku na partię polityczną. Nie brzmi to jak zakup stanowiska? Czym jest 45 tys. zł przy tak intratnych stanowiskach? To grosze za tak niezwykle ciepłą posadkę. W 2017 r. PiS postanowił, że pomoże sympatyzującym z tą partią i sprawi, że wzbogacą się na niebotyczną skalę. ˝Gazeta Polska Codziennie˝ w 2016 r. dostała od największych spółek państwowych o 1900% więcej niż rok wcześniej. 1900% - to już nie jest skok, to jest wielka grabież. ˝W Sieci˝ - tam państwowe spółki wydały o 1000%, 11 mln wobec 1 mln zł wcześniej. Z podobnego pułapu startował w 2015 r. tygodnik ˝Do Rzeczy˝, ale jego dochody zwiększyły się tylko o 7 mln zł, czyli 700%. To było nagradzanie tych, którzy okraszali skandale PiS-u opisami niby dobrych rządów tamtej władzy, swoista nagroda za lojalność. Czym to pachnie? Moim zdaniem komuną. Wszystko pod płaszczykiem reklamy państwowych spółek. Nie oszukujmy się, koszt reklamy w mediach w ciągu roku nie wzrósł o 1000%, nie wzrósł nawet o 500%. Ale przed wyborami, kiedy PiS objął władzę, głównymi reklamodawcami tygodników ˝Gazeta Polska˝, ˝W Sieci˝, ˝Do Rzeczy˝ oraz ˝Gazety Polskiej Codziennie˝ były spółdzielcze kasy oszczędnościowo kredytowe związane z PiS. Po wyborach, jak wskazują dziennikarze, głównymi reklamadowcami stały się spółki Skarbu Państwa, a zyski z reklam umieszczanych w pro-PiS-owskich tytułach wzrosły, uwaga, o 2000%. To są niewyobrażalne kwoty.

    Przechodzę do kwestii stadniny w Janowie Podlaskim. Pewnie pamiętacie państwo jeszcze, jak tuż po objęciu rządów przez PiS pozbywaliśmy się skarbu narodowego. Stadnina cieszyła się wielką renomą i popularnością na świecie, była znana wśród miłośników koni. Było tak do momentu, w którym PiS objął władzę. Słynne aukcje koni arabskich Pride of Poland przynosiły miliony euro wpływów. Według dziennikarzy wraz z dobrą zmianą przyszły zmiany kadrowe. I tak stadnina koni w Janowie Podlaskim odnotowała 1,5 mln zł straty w 2017 r., a jeszcze w 2015 r. miała, uwaga, 3,5 mln zł nadwyżki.

    PiS obchodził prawo i za pieniądze wszystkich Polek i Polaków organizował sobie spotkania wyborcze, reklamował swoje rządy za pieniądze spoza budżetu kampanijnego. Są to działania niezgodne z prawem. Zachowania PiS łamały równość warunków udziału w kampanii wyborczej. PiS szukał pieniędzy wszędzie. Teraz pieniądze przeznaczone dla spółek Skarbu Państwa będą przeznaczone na wynagradzanie tych, którzy faktycznie cechują się kompetencjami i nie liczą na dwutorowy rozwój kariery politycznej.

    (Poseł Marek Suski: Ha, ha, ha!)

    Spółki Skarbu Państwa mają być inkubatorem dla polskiego przemysłu, a nie dla tłustych kotów władzy.

    Spółki były mocno zaangażowane w promowanie pism, w szczególności w okresach przedwyborczych. Głównymi reklamodawcami były duże spółki Skarbu Państwa takie jak Orlen, PZU, PKO BP itp. Co dało się zauważyć? Zamieszczona reklama promowała elementy będące jednocześnie programem komitetu wyborczego PiS lub, w zależności od tego, jaka to była reklama, też rządu, np. nowego programu mieszkaniowego, programu ˝Dostępność Plus˝ itd., itd. Jeśli chodzi o układ graficzny reklamy, to w szczególności barwy były tożsame z barwami identyfikacyjnymi PiS-u. Promowano konkretnego kandydata, który okazywał się być przypadkowym bohaterem reklamy. Dla przykładu Janusz Kowalski stał się twarzą polskich makaronów - tutaj, co prawda, za pośrednictwem ministerstwa. Zapytam: Naprawdę nie mamy w kraju lepszych modeli, którzy reklamowaliby polskie produkty? To naprawdę musi być działacz partii politycznej, która przypadkiem dzierży władzę i ma możliwość podejmowania decyzji?

    Idźmy dalej. Może zastanówmy się nad kwalifikacjami osób, którymi obsadzano te intratne stanowiska. Bartłomiej Misiewicz pełnił funkcję szefa gabinetu politycznego w MON i zasiadał w radzie nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej mimo braku jakiegokolwiek wyższego wykształcenia. Później pan Misiewicz otrzymał zarzuty korupcyjne, które dotyczą jego działalności w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. To jest modus operandi tamtej zorganizowanej grupy, która rządziła w Polsce 8 lat. Chodzi też o najsłynniejszego polskiego wójta, pana Obajtka, właściciela wielu nieruchomości, np. pałacu w przysiółku Borkówko, domu w Lanckoronie, willi w Łężkowicach, posiadłości we wsi Stróża, willi w Sasinie na Kaszubach, domków letniskowych w Kopalinie czy mieszkań w Myślenicach. Teraz zostanie wysłany do Parlamentu Europejskiego z bastionu PiS-u, nagrodzony za dobrą służbę na rzecz partii w spółce Skarbu Państwa. Przedstawię kolejny przykład: synowie ministra Tchórzewskiego. Karol Tchórzewski w 2016 r. został szefem biura analiz zgodności inwestycyjnej w PZU. Drugi syn został prezesem przedsiębiorstwa energetycznego w Siedlcach. Naprawdę, rodzina na swoim - opanowaliście to w sposób doskonały.

    PiS opanował do perfekcji zarządzanie ku swojej chwale mieniem publicznym nie tylko poprzez rodzinne nominacje, o których mówiłem, ale także mianowanie na stanowiska dyrektorskie oraz członków rad osób bez wymaganych kwalifikacji i bez pełnych procesów rekrutacji. Chodzi także o narzucanie i modyfikowanie celów rocznych z końcem bieżącego roku oraz nadzór nad inicjatywami na bazie cząstkowych danych i ustaleń na telefon z nominowanymi dyrektorami. Chodzi również o brak reakcji na wyniki badania pokazującego historycznie niskie zaangażowanie wśród pracowników w podległych departamentach i w podległych obszarach, wybiórcze podnoszenie wynagrodzeń wśród grupy zaufanych współpracowników, mobbing i umniejszanie wiedzy eksperckiej pracowników ze strony nominowanych dyrektorów, niecelowe wydatkowanie środków na promocję, szkolenia i zagraniczne wyjazdy np. na Bali, Mauritius itd., wybiórczą współpracę z wybranymi brokerami ubezpieczeniowymi i zacieśnianie współpracy tylko z wybranymi. Bezstronność, i to jest ważne, bezstronność we współpracy z brokerami jest podstawą zapisaną w ustawie o działalności zakładu ubezpieczeń. Nie tylko nie potrafiliście uszanować zasad, ale nie szanowaliście także przepisów prawnych, wpływając w dewastacyjny sposób na majątek publiczny.

    To jest wasz testament, który zostawiliście Polakom: zrujnowane spółki Skarbu Państwa pełne politycznych nominatów, pełne tłustych kotów, które, jeżeli się ich odspawa, będą wyć, jakby nie wiadomo co się działo. Ale to nie wszystko. Przecież w PZU wielu dyrektorów i kierowników było nominowanych ze względu na wskazanie polityczne. Wielu dyrektorów zmieniało przez to pracę, nie godząc się na tego typu działania. Odchodzili kompetentni ludzie, którzy prowadzili tę firmę do sukcesu.

    Korzystaliście z budżetów marketingowych, nie prowadząc wymiernych działań dotyczących spółek. Korzystaliście z nich bez kontrolnych procesów dotyczących ich wydatkowania, co często służyło, mówiąc zupełnie wprost, wyprowadzaniu pieniędzy. Zwalnialiście dyrektorów, którzy popełnili niegodziwość, jaką jest wpis na portalu społecznościowym. Kooperowaliście lub naciskaliście na współpracę ze spółkami zewnętrznymi na bazie projektów, które nie przynosiły korzyści finansowych. Później okazywało się, że są to spółki waszych politycznych kolegów.

    Idźmy dalej. PZU brało udział w programach akceleracyjnych szerokiego pola związanych z obszarem innowacji, ale bez żadnych korzyści dla grupy i spółki, dla spółki PZU i innych spółek z tej grupy. Chodzi łącznie o realizowane projekty, projekty, których realizacja skończyła się niepowodzeniem, i projekty realizowane z sukcesami, a także o ich błędne raportowanie członkom zarządu ze szkodą dla PZU i brak możliwości wdrożenia działań naprawczych lub audytowych. Nikogo nie obchodziło to, że wydawane były pieniądze i nie przynosiło to żadnych efektów.

    Projekt Polski 2050 - Trzeciej Drogi dotyczący zmiany ustawy o zarządzaniu mieniem państwowym ma na celu naprawę ładu korporacyjnego w spółkach, których jedynym udziałowcem jest Skarb Państwa lub państwowa osoba prawna. Ten projekt ustawy, który dzisiaj w imieniu mojego klubu przedstawiam Wysokiej Izbie, zakłada wprowadzenie instytucji członka niezależnego, który w radzie nadzorczej ma spełniać zasadę fachowości i apolityczności i który będzie wybierany przez Komitet Dobrego Zarządzania powoływany przez stronę społeczną. Tymi, którzy będą mogli zgłaszać kandydatów na członków Komitetu Dobrego Zarządzania, będą organizacje związkowe, pracodawcy bądź uczelnie. Dzięki temu wprowadzimy rzeczywiście obiektywną formułę oceny kandydatów, którzy mają zarządzać państwowym majątkiem. Dzięki temu ten majątek będzie pracował najbardziej efektywnie, jak to jest możliwe, realizując cele postawione przed komitetem zarządzającym.

    Komitet Dobrego Zarządzania będzie również pełnił funkcję opiniodawczą w przypadku innych kandydatów do rad nadzorczych. To jest kolejny element, który zapewni profesjonalizację zarządzania tak bardzo potrzebną w tych trudnych czasach. Nie możemy odkładać tej reformy, dlatego że w wielu miejscach są jeszcze polityczni nominaci, którzy niszczą spółki Skarbu Państwa, którzy prowadzą do tego, że spółki nie pracują z maksymalną efektywnością. To niszczy polską gospodarkę, dlatego że spółki Skarbu Państwa są jej istotnym elementem, zwłaszcza w sektorach strategicznych.

    Planowane jest też wprowadzenie rejestru wynagrodzeń osób wchodzących w skład rad nadzorczych i zarządzających spółek z udziałem Skarbu Państwa lub państwowych osób prawnych. Jawny rejestr ma na celu społeczną kontrolę wypłacanych wynagrodzeń we wszystkich spółkach. Dzisiaj sytuacja jest patologiczna: partyjny nominat, który otrzymuje spółkę w ramach partyjnego układu, otrzymuje wynagrodzenie, które jest utrzymywane w tajemnicy. To jest wynagrodzenie, przy którym otrzymuje taki oto wybór: albo idziesz do tej spółki z takim wynagrodzeniem i będziesz wpłacał do naszego partyjnego wora na kampanię wyborczą, albo nie zostaniesz powołany. Jedynym kryterium do dzisiaj decydującym (Dzwonek) o powołaniu w spółkach za poprzedniego rządu była lojalność polityczna i deklaracja wpłaty na fundusz partyjny. Chcemy z tym skończyć. Stąd też jawny rejestr wynagrodzeń. To pierwszy krok do przywrócenia standardów w spółkach zniszczonych partykularnymi interesami PiS-u. To szansa dla fachowców, którzy często nie mogą wykorzystać swojej wiedzy i doświadczenia w spółkach Skarbu Państwa bez politycznej afiliacji.

    Szanowni Państwo! W imieniu klubu parlamentarnego Polska 2050 przedstawiam Wysokiej Izbie ten oto projekt, mając nadzieję, że będzie on sprawnie procedowany, zostanie w odpowiedni sposób doprecyzowany, jeżeli jest taka potrzeba, ale później w konsensusie politycznym, ponad politycznymi podziałami, dla dobra obywateli, w interesie naszego państwa zostanie przyjęty, do czego gorąco zachęcam. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.