Informacja bieżąca.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na koszt państwa Antoni Macierewicz urządził sobie komisję propagandy, latami żerował na cierpieniu rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, a prezes Kaczyński mu w tym wtórował ciągłym dochodzeniem do prawdy. Jakim trzeba być bezwzględnym człowiekiem, żeby uprawiać politykę na grobach zmarłych? Mimo że żadna z prawdziwych ekspertyz nie wskazywała na wybuch w samolocie, Antoni Macierewicz wciąż usilnie tego szukał, a wszystko po to, żeby pomimo logiki i faktów udowodnić, że to nie był wypadek. Ale my wiemy, że to był wypadek, że to była potworna katastrofa...
(Poseł Anna Milczanowska: Brzoza, proszę pani, tak?)
Tak...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Ale nie krzyczcie państwo, to naprawdę... (Gwar na sali)
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Bardzo proszę nie przerywać sobie nawzajem. Szanowni państwo, zabieracie sobie czas na wystąpienia wzajemnie.
Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska:
Państwo macie ogromną fobię na tym punkcie, krzyczycie, nie potraficie wysłuchać.
(Poseł Anna Milczanowska: Czy pani wie, co to jest prawda?)
Proszę pani, niech pani mnie nie obraża, że nie wiem, co to jest prawda.
(Poseł Joanna Borowiak: Pani koleżanka mówiła o drzewach, a nie o brzozie.)
Panie Marszałku! Ale my wiemy, że to była potworna katastrofa, w której zginęli politycy z każdej strony sceny politycznej, zginęli też członkowie załogi. Nie zapominajmy o tym.
(Głos z sali: Nikt nie zapomina.)
Dzisiaj nareszcie nadszedł kres tej bezczelnej propagandy.
(Poseł Anna Milczanowska: Jaka bezczelna propaganda?)
Sami mówiliście, że jak dojdziecie do władzy, sprowadzicie wrak samolotu. Gdzie jest wrak? Przez 8 lat tego nie zrobiliście.
Panie Ministrze! To pytanie padło już wielokrotnie, ale mnie też bardzo szczerze interesuje, ile kosztowała nas, podatników, komisja smoleńska właśnie w zakresie wynagrodzeń dla członków komisji smoleńskiej. (Dzwonek)
(Poseł Anna Milczanowska: A ile kosztowała komisja Millera?)
Czy były tam jakiekolwiek kwalifikacje odnośnie do osób, które w ogóle mogły przeprowadzić taką ekspertyzę? Czy to były osoby, które miały jakiekolwiek kompetencje do oceny katastrof lotniczych? Polski podatnik powinien wiedzieć, ile tak naprawdę musiał zapłacić z własnej kieszeni za taką propagandę. Dziękuję.
(Poseł Anna Milczanowska: 60 gr.)