Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo farmaceutyczne (druki nr 185 i 197).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Każda kobieta, dziewczyna ma prawo wiedzieć, po jaką metodę sięga i jakie konsekwencje, te bliskie i te odległe, są z tym związane.
Proponowana zmiana ustawy powoduje, że dostęp do tzw. pigułki ˝dzień po˝ będzie prawie nieograniczony, a ich stosowanie w praktyce niepodlegające żadnej profesjonalnej kontroli ze strony lekarzy.
Pani Minister! Pytanie: Czy prawdą jest, że substancje czynne zawarte w tabletkach antykoncepcji awaryjnej powodują, że mamy do czynienia z produktem nie tylko wyłącznie antykoncepcyjnym, czyli takim, który zapobiega poczęciu nowego życia, zapłodnieniu, ale też wczesnoporonnym - mechanizm antyimplantacyjny, uniemożliwiający zagnieżdżenie się zarodka ludzkiego w błonie śluzowej macicy, co skutkuje zazwyczaj jego śmiercią?
I teraz cytat: Nie mam wątpliwości, że z naruszeniem Konstytucji RP mielibyśmy do czynienia, gdyby ustawa zmuszała farmaceutów do sprzedaży (Dzwonek) specyfików powodujących poronienie, obojętnie, na jakim etapie rozwoju ciąży, czyli także tzw. wczesnoporonnych, tzw. pigułki następnego dnia. Te specyfiki nie powinny być w ogóle dopuszczane do obrotu jako służące obchodzeniu przepisów chroniących życie ludzkie, także w fazie prenatalnej.
Zgadnijcie państwo, kto to powiedział? To powiedział prof. Zoll.
W związku z tym dlatego należy sprzeciwić się wprowadzeniu proponowanych rozwiązań prawnych przewidujących fatalne ich skutki, szczególnie dla zdrowia prokreacyjnego kobiet.
Jeżeli chodzi o datę tej wypowiedzi pana prof. Zolla, to był to rok 2014. Dziękuję bardzo. (Oklaski)