Zgłoś uwagi
P. 9. - Pytania w sprawach bieżących
PSL-TD w sprawie protestu polskich przewoźników drogowych na drogach dojazdowych do polsko-ukraińskich przejść granicznych - do Ministra Infrastruktury

21 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Marek Sawicki:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Od 6 listopada zeszłego roku do jeszcze ubiegłego tygodnia byliśmy świadkami blokady przejść granicznych. Trzech, czasami nawet czterech największych przejść granicznych pomiędzy Polską a Ukrainą. Była to forma protestu części polskiej branży transportu drogowego, która wskazywała na negatywny wpływ liberalizującej transport umowy między Unią Europejską a Ukrainą w sprawie transportu drogowego, a także - nieoptymalnego działania ukraińskiego systemu e-kolejka. Przypomnę, że w tym czasie zarówno drugi rząd pana Mateusza Morawieckiego, jak i dwutygodniowy rząd pana Mateusza Morawieckiego w tej sprawie praktycznie nie zrobiły nic.

    Sytuacja związana z nieuzasadnioną agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę spowodowała, że Polska stała się głównym punktem przerzutowym dla pomocy skierowanej do Ukrainy. Wszyscy w pełni zgadzamy się, że wygrana Ukrainy bezpośrednio oznacza także bezpieczeństwo dla naszego państwa, dla Polski. Jednakże brak przeprowadzonych analiz, możliwych skutków pełnej liberalizacji transportu pomiędzy Ukrainą a Unią Europejską doprowadził do sytuacji, kiedy na polskich drogach można było zaobserwować wręcz przeważającą liczbę pojazdów ciężarowych z Ukrainy w porównaniu z liczbą pojazdów polskich. W naszym przekonaniu należy wspierać Ukrainę, jednakże na pierwszym miejscu powinny stać interesy Polski i jej obywateli.

    Szanowny Panie Ministrze! W związku z powyższym proszę o odpowiedź na dwa pytania. Jakie działania zostały podjęte przez Ministerstwo Infrastruktury w celu wstrzymania i w dalszej perspektywie zakończenia protestu przez polskich przewoźników drogowych? I drugie: Czy Ministerstwo Infrastruktury prowadzi rozmowy z Ukrainą i Komisją Europejską w celu wypracowania rozwiązań, które ze względu na swój komplementarny charakter zapobiegną dalszemu niezadowoleniu polskich i unijnych przewoźników transportu drogowego? Dziękuję. (Dzwonek)

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Paweł Gancarz:

    Szanowny Panie Marszałku! Szanowna Wysoka Izbo! Polska branża transportowa to ok. 7% polskiego PKB, tj. 30% przewożonych towarów w całej Unii Europejskiej. Jest to więc jedno z naszych sreber rodowych, jedna z pereł w koronie, jeżeli chodzi o polską gospodarkę, o polski przemysł. W ostatnim czasie, w ostatnich latach w tej branży nie działo się dobrze, jak w większości polskich przedsiębiorstw: rosnące świadczenia, obciążenia polskich transportowców, zróżnicowane ceny paliw, wzrost stóp procentowych. Wiadomo, że firmy transportowe posiłkują się w dużej mierze kredytem, a więc podniesione stopy procentowe to są też dodatkowe obciążenia.

    Ale jeżeli chodzi o całą branżę, to jeszcze ta sytuacja była w jakiś sposób do zniesienia, ale w ostatnim czasie, a konkretnie od połowy 2020 r., została wprowadzona umowa między Unią Europejską a Ukrainą dotycząca transportu i wywozu towarów z Ukrainy na Zachód, jak również transportu towarów z Unii Europejskiej do Ukrainy. Oczywiście umowa jest potrzebna, to umowa, która miała zabezpieczyć Ukrainie ciągłość dostaw. Niestety doprowadziła ona do tego, że wymiana transportów czy ilość przejazdów ukraińskich przewoźników do Unii Europejskiej, do Polski i z Polski na Ukrainę z proporcji 40% do 60% na korzyść transportów z Ukrainy w momencie uwolnienia tego rynku zmieniła się - z 90% do 10% - na niekorzyść polskich przewoźników. Wprowadzenie tej umowy było m.in. jednym z elementów, które wyprowadziły na granicę polskich przewoźników, którzy zablokowali trzy przejścia drogowe. To był jeden z takich koronnych elementów.

    Kolejnym był system przejazdu pojazdów przez ukraińską granicę, tzw. e-kolejka, który powodował, że polskie pojazdy były niejako dyskryminowane, defaworyzowane i przejeżdżały przez granicę po kilku, kilkunastu dniach. To spowodowało, że 6 listopada przejścia graniczne zostały zablokowane. Przedstawiciele dwóch rządów, Ministerstwa Infrastruktury jeździli na granicę, podejmowali różne działania, żeby ten problem rozwiązać, żeby doprowadzić do uwolnienia czy do zaprzestania przez polskich przewoźników protestów na granicy. To się nie udało. W międzyczasie w połowie grudnia został powołany rząd pana premiera Donalda Tuska i rozpoczęto konkretne działania, a konkretnie przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury - pan minister Dariusz Klimczak podjął pierwsze działania. 13 grudnia 2023 r. spotkał się w Lublinie z protestującymi, to była taka pierwsza aktywność w zakresie odblokowania granicy. Kolejna - 18 grudnia wiceminister Arkadiusz Marchewka reprezentował polską stronę podczas posiedzenia wspólnego komitetu powołanego zgodnie z art. 7 umowy unijno-ukraińskiej tymczasowo liberalizującej transport drogowy. 20 grudnia 2023 r. odbyło się spotkanie pana ministra Dariusza Klimczaka z wicepremierem Ukrainy panem Oleksandrem Kubrakowem. Podczas tego spotkania omówiono sprawy związane właśnie z blokadą czy zablokowaniem granicy.

    22 grudnia wraz z ministrem spraw zagranicznych panem Radosławem Sikorskim uczestniczyliśmy w spotkaniu w Kijowie: ja ze swoim odpowiednikiem, pan minister Sikorski miał szereg spotkań, m.in. z prezydentem Zełenskim. To była kolejna aktywność w kierunku odblokowania, rozładowania tej sytuacji. 29 grudnia w ramach powołanego w Ministerstwie Infrastruktury zespołu pod przewodnictwem podsekretarza stanu odbyły się pierwsze konsultacje w szerokim gronie Inspekcji Transportu Drogowego, Policji, wszystkich Służb Granicznych, jak również uczestniczyli w nich przedstawiciele poszczególnych resortów: finansów, spraw zagranicznych. To był zespół, który zajmował się stricte tematem granicy i problemem związanym z polskimi przewoźnikami.

    29 grudnia pan minister Dariusz Klimczak spotkał się z komisarz do spraw transportu, panią Adiną Vălean. Spotkanie dotyczyło również tego problemu. 2 stycznia minister infrastruktury, pan Dariusz Klimczak odbył spotkanie z panią Magdą Kopczyńską, dyrektorem Dyrekcji Generalnej do spraw Mobilności i Transportu w Komisji Europejskiej. 5 i 6 stycznia - można powiedzieć, że to był moment przełomowy - od godz. 16 do 1 w nocy trwały dziewięciogodzinne negocjacje, rozmowy z przewoźnikami w urzędzie wojewódzkim w Lublinie. Trzeba przyznać i oddać to polskim przewoźnikom, którzy protestowali, że konstruktywnie podeszli do sprawy. (Dzwonek) I kończąc, 16 stycznia - podpisane porozumienie z przewoźnikami i zawieszenie protestu do dnia 1 marca. Dziękuję. (Oklaski)

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Marek Sawicki:

    Mam tylko pytanie, panie ministrze, czy jest szansa na trwałe porozumienie. Bo wiemy, że to jest krótkoterminowe.

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Paweł Gancarz:

    Szanowny Panie Marszałku! Szanowny Panie Pośle! Wysoka Izbo! Dzisiaj, a konkretnie dzisiaj od godz. 10 obraduje kolejny, drugi zespół w Ministerstwie Infrastruktury, już z uczestnictwem przedstawicieli trzech protestów i środowisk transportowych, wszystkich inspekcji i służb, które niejako współpracują przy rozwiązaniu czy zażegnaniu tego problemu. Pracujemy nad tym.

    W trakcie tych długotrwałych, trudnych negocjacji określiliśmy szereg spraw, które są potrzebne i niezbędne do rozwiązania. Dzisiaj m.in. jest to jeden z elementów: czas, w którym nad tymi sprawami pracujemy. Nie będzie to łatwe, bo oczekiwania są dość duże, m.in. odstąpienie od liberalizującej transport unii pomiędzy Komisją Europejską a Ukrainą i powrót do wcześniejszego systemu zezwoleń, czyli bilateralnej wymiany porównywalnej ilości transportów z Ukrainy do Polski i z Polski do Ukrainy. Wiemy już dzisiaj, że powrotu do tego systemu zezwoleń i odstąpienia od umowy liberalizacyjnej nie będzie. Ale zgłosiliśmy szereg postulatów, uwzględniając postulaty protestujących, które mają spowodować czy wpłynąć na to - jeżeli zostaną uwzględnione w trakcie aneksowania tejże umowy w połowie tego roku - żeby ta symetria pomiędzy przewoźnikami z Ukrainy a przewoźnikami, branżą transportową polską chociaż trochę się wyrównała.

    Postulatów w pierwotnej wersji było osiem, finalnie zostało dziesięć. Za chwilę będzie czas, kiedy wspólnie ze stroną ukraińską, bo ona jest stroną tej umowy, będziemy pracować nad tym, żeby jak największa liczba postulatów została uwzględniona. Jest szereg czynności, które mamy zaplanowane razem ze stroną ukraińską, bo mówimy tu o głębokiej współpracy, o współpracy w celu udrożnienia granicy i z jednej, i z drugiej strony. Bo niestety, jak nie protestujący z naszej strony granicy, to kolejki po stronie ukraińskiej wynikające ze złego działania systemu e-kolejki, tzw. eCherhy. Tutaj został podjęty szereg prac ze strony polskiej, naszego ministerstwa z naszymi odpowiednikami po stronie ukraińskiej po to, żeby granica była drożna, żeby uwzględnić w jak najszerszym stopniu postulaty protestujących transportowców. Dotyczy to głównie firm transportowych ze wschodu Polski. One tak naprawdę utraciły na wojnie rynki, które obsługiwały (Dzwonek), mówimy tu o Białorusi, mówimy o Rosji, a dzisiaj boją się o rynek, który również obsługują, czyli rynek europejski. Dziękuję.

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.