Panie Marszałku! Rolnicy dziś oczekują na jedną ważną decyzję tego rządu: wstrzymującą import produktów rolnych z Ukrainy. Do roboty, panie Kołodziejczak, a nie - lansować się w mediach, a nie - lansować się na mównicy sejmowej. (Gwar na sali)
(Głos z sali: Do roboty!)
Do roboty. Polska wieś zagłosowała za Prawem i Sprawiedliwością. My broniliśmy polskiej wsi.
(Poseł Krystyna Skowrońska: A Janusz?)
(Poseł Mirosław Suchoń: Kłamaliście, oszukiwaliście.)
I dzisiaj pan Kołodziejczak potwierdził jedną ważną rzecz: to Valdis Dombrovskis - kolega Donalda Tuska, który odpowiada za kwestie ceł i handlu w Unii Europejskiej, blokował dobre rozwiązania dla polskiego rolnictwa. (Dzwonek) Nie potraficie dbać o polskich rolników. Macie natychmiast zacząć pracować, a nie lansować się. Zamiast wywiadów...
(Marszałek wyłącza mikrofon, poseł przemawia przy wyłączonym mikrofonie, oklaski)
(Część posłów skanduje: Do roboty! Do roboty! Do roboty!)