Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024 (druk nr 125).
Dziękuję, panie marszałku.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Bezprzykładny po roku 1989 zamach na media publiczne oczywiście nie jest zgodny z zasadami prawa. Włączenie sygnału Telewizji Polskiej miało, jak się wydaje, jeden cel: odcięcie mieszkańców naszego kraju od takich niewygodnych dla was informacji, jak choćby ta o wyrażeniu przez rząd premiera Donalda Tuska zgody na pakt migracyjny. Jego akceptacja oznacza zgodę na wydawanie z budżetu państwa polskiego środków na nielegalnych imigrantów. Ile to będzie kosztowało? Ile będzie kosztowało przyjęcie ich do Polski? Skąd zamierzacie wziąć te pieniądze? Czy zabierzecie je emerytom, samorządom czy nielubianym przez was instytucjom takim jak Instytut Pamięci Narodowej?
Szanowni Państwo! Mówiliście o tym, że rząd Prawa i Sprawiedliwości dawał pieniądze tylko samorządom związanym z PiS. (Dzwonek) To nieprawda. Mój rodzinny Ostrowiec Świętokrzyski, w którym rządzi człowiek, który był kiedyś posłem PSL, na strefę przemysłową dostał 67,5 mln zł, a Sandomierz, którego burmistrz jest z Platformy Obywatelskiej, dostał 28,5 mln zł. To były tylko pieniądze z siódmej edycji Polskiego Ładu. Przestańcie kłamać. (Oklaski)