Przedstawienie przez Prezesa Rady Ministrów programu działania oraz składu Rady Ministrów wraz z wnioskiem w sprawie wyboru członków Rady Ministrów (druk nr 96).
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! 15 października skończyliśmy ten mecz, słaby, zły, nieciekawy. Rozpoczęliśmy nowy i wszystko zróbmy jako koalicja 15 października, by za 4 lata nikt nie krzyczał: panie premierze, kończmy ten mecz, ale by krzyczano: nie kończmy tego meczu.
(Poseł Piotr Kaleta: Ale zawsze trzeba kiedyś skończyć.)
A pytania zadam w systemie KRS. K jak Krajowa Rada Sądownictwa, źródło wszelkiego zła w wymiarze sprawiedliwości. Który pomysł naprawy KRS, panie premierze, i kiedy pojawi się w Sejmie?
(Głos z sali: Ale nie ma premiera.)
R jak radio. Wszyscy o telewizji, a przecież media publiczne to także radio, teatr wyobraźni. Jaki czas wyznaczył pan ministrowi kultury na uzdrowienie sytuacji i czy zapewni pan, że media publiczne nie będą wreszcie ramieniem żadnej partii politycznej? I S jak seniorzy. My już, panie premierze, do tej grupy należymy. Rocznik ’57 to bardzo dobry rocznik. (Dzwonek) O seniorach była mowa. S to także sport, o tym też już była mowa. S to także spotkania. Może warto przenieść do Sejmu zwyczaj z parlamentu brytyjskiego - spotkania premiera z posłami.
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Dziękuję serdecznie.
Poseł Tomasz Zimoch:
I zawsze takie spotkania rozpoczynaliby posłowie opozycji. (Oklaski)