28. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 71).
29. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druki nr 72 i 72-A).
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szkoda, że jeszcze nie wynaleziono takiej technologii, która pozwalałaby produkować energię elektryczną z bubli prawnych, bobyśmy byli bezpieczni energetycznie na długie lata (Oklaski), patrząc na wasz projekt ustawy. (Poruszenie na sali)
(Głos z sali: Po 8 latach waszych rządów, racja.)
Szanowni Państwo! Taka skrajna bezczelność i taki brak szacunku dla polskiego społeczeństwa, jaki wy zaprezentowaliście, pokazują, z czym będą wiązały się przyszłe rządy. I jeśli, szanowni państwo, wprowadzacie w projekcie swojej ustawy takie rozwiązania, które będą pozwalały wywłaszczać Polaków, wywłaszczać polskie rodziny...
(Poseł Jakub Rutnicki: Nie kłam. Kłamiesz.)
...tylko i wyłącznie dlatego, że niemiecki pan będzie chciał postawić tam farmę wiatrową, to, szanowni państwo, drodzy Polacy, zastanówmy się, kogo wybraliście. Bo tak wygląda dzisiejsza sytuacja, która mówi jednoznacznie o tym, że polskie społeczeństwo nie będzie się liczyło. Kiedy były wybory, były cuda na kiju, ale szanowni państwo, wybory się skończyły, cuda uleciały gdzieś z wiatrem i został kij. Kij na polskie społeczeństwo, którym będziecie to polskie społeczeństwo okładać.
Szanowni Państwo! Przedstawiciele tutaj tej części mówią o tym, że nie będzie żadnego wywłaszczania. (Dzwonek) To proszę powiedzieć o art. 6 pkt 4c, który właśnie mówi o tym w ustawie dotyczącej nieruchomości, że będzie można prowadzić do wywłaszczania Polaków. My na to nie pozwolimy. Pokazaliśmy jednoznacznie, że merytoryczna część polskiego parlamentu będzie patrzyła wam na ręce i nie pozwolimy na to, abyście wprowadzili takie straszne ustawy, straszne dla polskiego społeczeństwa. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Głos z sali: CPK!)