Anna Łukaszewska-Trzeciakowska - Wystąpienie z dnia 06 grudnia 2023 roku.

Stenogram

28. i 29. punkt porządku dziennego:

   28. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 71).
   29. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druki nr 72 i 72-A).

Minister Klimatu i Środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska:

    Bardzo dziękuję.

    Panie Marszałku! Szanowne Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Powtórzę to jeszcze raz: bezpieczeństwo energetyczne Polski to jest bardzo poważna sprawa. To jest polska racja stanu. Bardzo do państwa apeluję o to, żebyśmy traktowali ją jako fundament bezpieczeństwa kraju i rozmawiali o niej w sposób odpowiedzialny. To nie jest czas i miejsce na proste politykowanie. Nie gra się i nie igra się z bezpieczeństwem Polaków. A to jest bezpieczeństwo fundamentalne, bezpieczeństwo ekonomiczne również.

    Tylko racjonalny miks energetyczny warunkuje to bezpieczeństwo.

    (Poseł Paulina Hennig-Kloska: 100% racji.)

    Nie ma jednej silver bullet. Bardzo wyraźnie zabrzmiało to na ostatnim szczycie klimatycznym. Tam mówiono o odnawialnych źródłach energii, ale mówiono też pierwszy raz o energetyce jądrowej. 20 krajów, w tym wiele krajów europejskich, podpisało deklarację potrojenia mocy w energetyce jądrowej do 2050 r. Samo OZE nie wystarczy, boleśnie przekonują się o tym nasi sąsiedzi, którzy w tej chwili mają niedobór 5 giga w swoim systemie po ideologicznym wyłączeniu atomu. 5 giga - z eksportera stali się importerem energii netto.

    Oni kupują na potęgę, mimo że energy windy to jest wzór, który państwo sobie stawiacie. Same odnawialne źródła energii nie wystarczą. (Oklaski)

    Pytaliście państwo o sieci. Ponad 50 mld w ciągu ostatnich 8 lat. 11 mld - Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Z dumą dzisiaj mogę ogłosić otwarcie linii Ostrołęka - Stanisławów (Oklaski), szóstej linii 400 w tym roku. To jest linia życia dla państw bałtyckich. Jeżeli zdarzyłoby się tak, że satrapia ze Wschodu zechce je odłączyć w sposób niekontrolowany, one od dzisiaj są bezpieczne. My to zagwarantowaliśmy. (Oklaski)

    To jest informacja, którą dostajecie państwo jako pierwsi. Informacje o rozwoju OZE były już przekazywane wiele razy. Trzecie miejsce w ostatnim roku, jeżeli chodzi o farmy wiatrowe na lądzie, w Europie, po Niemczech i Finlandii.

    (Głos z sali: Brawo!)

    Trzecie - tak to OZE zablokowaliśmy. (Oklaski) Myśmy je ucywilizowali.

    Morskie farmy wiatrowe, proszę państwa - gigantyczne projekty, w które wierzą też międzynarodowe instytucje finansowe. 5 mld project finance dla Baltic Power, który jest kanadyjsko-polskim projektem. Tak, ten Orlen, którego tak bardzo nie lubicie. (Oklaski) I przy okazji, proszę państwa, to nie jest spółka Skarbu Państwa, to jest spółka giełdowa. (Oklaski) Mniejszościowy kapitał jest Skarbu Państwa. Wielu obywateli tego kraju posiada akcje tej spółki. To im szkodzicie nieodpowiedzialnymi wypowiedziami, im szkodzicie, tym, którzy zainwestowali swoje oszczędności. (Oklaski) Po co to robicie, jaki jest tego sens?

    Jeszcze raz powtórzę: system musi być zbilansowany, w podstawie muszą być źródła konwencjonalne, nie zawsze wieje i świeci, do tego potrzebne są sieci, mówiłam o tym, i uzupełniająco OZE, oczywiście. Ale jeżeli chcecie zwiększać udział w tym miksie odnawialnych źródeł energii, to musimy zwiększać również konwencjonalną energetykę. Odpowiedzią jest energetyka jądrowa.

    Teraz wracając do meritum dzisiejszego spotkania, ja jeszcze raz podkreślę, proszę państwa, że waszym projektem wyrzuciliście za burtę małe i średnie przedsiębiorstwa. W waszych gminach, powiatach, małych wsiach, miasteczkach, dużych miastach są tysiące ludzi, którzy dzisiaj dowiedzieli się z waszego projektu, że nie są chronieni, nie będą mogli zaplanować, jaką cenę maksymalną zapłacą za energię. Przy okazji, proszę państwa, sprostuję dwie rzeczy. Może państwo tego nie wiecie, ja to powtórzę jeszcze raz: małe i średnie przedsiębiorstwa nie są taryfowane. Taryfowani są odbiorcy domowi, a taryfy zatwierdza prezes URE w połowie grudnia. Jeszcze ich nie zatwierdził. Zatwierdza je na podstawie kupionych już wolumenów energii. Przedsiębiorstwa obrotu już kupiły tę energię, te koszty się nie zmienią. To jest niezależny regulator. Ja przed chwilą przeczytałam krytykę jakiejś aktywistki klimatycznej pod moim adresem na Twitterze, że URE zarządza premier Morawiecki. Proszę państwa, to jest podstawowa wiedza. To jest niezależny regulator, nikt nim nie zarządza, on zatwierdza taryfy na podstawie wykazanych uzasadnionych kosztów. I zatwierdzi je już 15 grudnia. Natomiast małe i średnie przedsiębiorstwa kupują na wolnym rynku.

    Jeszcze parę zdań, bo było parę nieprawdziwych informacji. Cała Europa mierzy się z kryzysem energetycznym, panie pośle Wieczorek, i pan to wie, bo pan sporo wie o energetyce. Działania osłonowe są paneuropejskie. Rozporządzenie, które je umożliwia, nazywa się emergency act, proszę państwa, czyli awaryjny, kryzysowy. Mogę podać numer, jeżeli ktoś z państwa nie zna, 2022/1854/emergency. W tej chwili trwa procedowanie nad EMD na poziomie europejskim, electricity market design, tam są zapisane kolejne osłonowe działania. Żeby było ciekawie, inframarginal, czyli te nadmiarowe zyski, można zbierać z odnawialnych źródeł energii, proszę państwa. Wyście to wyłączyli w waszym projekcie. Za to nie można już zbierać solidarity, czyli tego z wytwarzania konwencjonalnego, od 30 czerwca, a wyście to włączyli. Macie doskonałe relacje w Brukseli, sami to mówicie. Pracujcie nad tym, żeby można było wspierać mocniej naszych obywateli i firmy. Wiem, że w Parlamencie Europejskim toczą się rozmowy nie tylko o małych i średnich przedsiębiorstwach, ale również o dużych.

    Konkludując, proszę państwa, powiem, że ja sobie nie wyobrażam, że nie ochronimy obywateli przez cały rok, tak jak mówiłam, że rolnicy w II połowie roku nie będą wiedzieć, ile zapłacą za żniwa, za energię do tego potrzebną, że rodziny wielodzietne nie będą wiedziały, ile będzie je kosztować w kolejnym sezonie grzewczym ciepło. To jest absolutnie niewyobrażalne, że tak mogłoby się stać. Nie wyobrażam sobie, że nie ochronicie małych i średnich przedsiębiorstw ceną maksymalną. Może się okazać, że zapłacą mniej, nikt im nie każe płacić tej maksymalnej, ale mogą w perspektywie roku zaprojektować swoje wydatki.

    Bardzo proszę, wycofajcie się ze swojego projektu, procedujcie nad projektem rządowym, a jeżeli ego wam na to nie pozwala, to przepiszcie cały, ja się nie obrażę. Przepiszcie do swojego projektu ten projekt, który został przygotowany (Oklaski), który jest dobry, w którym jest gwarantowane wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw, dla fryzjerek w państwa miasteczkach, dla warsztatów samochodowych w waszych gminach, dla księgarni, dla aptek, proszę państwa, dla pensjonatów w górach, nad morzem, na Mazurach, dla nich wszystkich.

    Bardzo bym prosiła o jeszcze jedno. System elektroenergetyczny to jest bardzo skomplikowany system, który gwarantuje nam wszystkim energię elektryczną. Zaburzenia w nim grożą blackoutami. Blackouty to jest śmierć ludzi, pamiętajcie o tym. To się da przeliczyć. I to nie jest tylko polityka, to nawet nie jest przede wszystkim polityka, ale to jest matematyka, fizyka, ekonomia. (Oklaski) Tego się nie da zmienić ustawą. Możecie o to apelować, krzyczeć o tym, ale na koniec są rozpływy w sieciach, bilans energetyczny, napięcie i natężenie prądu oraz moc zainstalowana. I nie możemy na to nakrzyczeć, to po prostu tam jest i tyle. W związku z tym apeluję: więcej fizyki, mniej polityki. Bardzo proszę, przyjmijcie projekt rządowy, odrzućcie ten poselski bubel, a jeżeli was na to nie stać, to przepiszcie wszystko, nie tylko część. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)