Zgłoś uwagi

Anna Łukaszewska-Trzeciakowska - Wystąpienie z dnia 06 grudnia 2023 roku.

P. 28. - Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw P. 29. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw
46 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

28. i 29. punkt porządku dziennego:


   28. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 71).
   29. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druki nr 72 i 72-A).

Minister Klimatu i Środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska:

    Szanowny Panie Marszałku! Szanowne Panie Posłanki! Szanowni Panowie Posłowie! Bezpieczeństwo energetyczne Polaków jest sprawą kluczową, szczególnie w dobie wojny energetycznej, która trwa cały czas. My trochę o niej zapominamy, ale ona cały czas jest z nami.

    Rząd Rzeczypospolitej Polskiej swoimi działaniami w ostatnich dwóch kadencjach wskazał, że bezpieczeństwo energetyczne Polaków jest dla niego kluczowe jako podstawa wszystkich innych bezpieczeństw. Dlatego też skoncentrował się na zapewnieniu odpowiednich mocy źródeł wytwórczych energii elektrycznej poprzez wynegocjowanie i wprowadzenie mechanizmu rynku mocy, który nas zabezpieczał w zeszłym roku i który pięknie zadziałał. Ostatnie lata to również okres historycznego rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce. Od 2015 r. zainstalowana moc wzrosła trzykrotnie, osiągając 27 GW. To efekt odpowiednich rozwiązań prawnych oraz szerokich mechanizmów wsparcia.

    Obserwujemy również widoczny wzrost zainteresowania gwarancjami pochodzenia, o czym świadczy liczba wniosków wpływających do prezesa URE. Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym krajem do inwestycji w OZE, czego dowodzą nie tylko przytoczone statystyki. Nasz sukces jest dostrzegany na świecie. W rankingu prowadzonym od ponad 20 lat przez firmę konsultingową EY jesteśmy jednym z najbardziej atrakcyjnych do inwestowania krajów. Nie można też pominąć bezprecedensowego rozwoju energetyki prosumenckiej oraz postępów w poprawie efektywności energetycznej. Sztandarowym programem wsparcia, który przyczynił się do historycznego rozwoju prosumenckich rozwiązań, jest program ˝Mój prąd˝.

    W zeszłym roku zmierzyliśmy się z agresją Rosji na Ukrainę, z wojną energetyczną, która była przygotowywana dużo wcześniej i która objawiła się z całą mocą po fizycznym ataku na Ukrainę, co spowodowało, że musieliśmy reagować szybko i dynamicznie. Rząd był zmuszony podjąć środki nadzwyczajne, ograniczające wysokość cen energii, cen ciepła, cen gazu. Przyjęte ustawy zapewniły najbardziej wrażliwym grupom odbiorców kompleksową ochronę, która niwelowała efekty tej wojny, a jednocześnie zdejmowała z przedsiębiorstw, które dostarczały bądź produkowały energię elektryczną, wojenną dywidendę. Tą dywidendą przedsiębiorstwa podzieliły się z obywatelami w ramach obniżenia rachunków i rekompensat.

    Przypomnę państwu, że wszystkie gospodarstwa domowe korzystają ze wsparcia w postaci zamrożonych cen energii na poziomie roku 2022, zamrożonych cen gazu, ceny maksymalnej po przekroczeniu limitu. I co bardzo ważne, ochroną objęte są również podmioty wrażliwe: szkoły, przedszkola, domy dziecka, szpitale, ale też małe i średnie przedsiębiorstwa, które generują... (Gwar na sali)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski)

    Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:

    Szanowna pani minister, momencik, jeśli pani pozwoli.

    Chciałem zwrócić się do obecnych na sali posłów o wyciszenie dyskusji lub przeniesienie ich poza salę sejmową. Pani minister ma prawo do przedstawienia w spokoju i skupieniu uzasadnienia projektu ustawy.

    Proszę bardzo.

    Minister Klimatu i Środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska:

    Ochroną i ceną maksymalną objęte są również małe i średnie przedsiębiorstwa, które generują 50% naszego PKB. Ta ochrona pozwoliła wszystkim nam relatywnie suchą stopą przejść przez kryzys energetyczny i się sprawdziła. Kompleksowe uregulowania, które zostały wprowadzone do polskiego porządku prawnego w zeszłym roku, okazały się skuteczne, adekwatne i sprawiedliwe. Wyłączały one efekt uderzenia agresji rosyjskiej w polską gospodarkę, co widzimy w wynikach ekonomicznych.

    Te regulacje, które są sprawdzone i które wszyscy państwo dobrze znacie, bo korzystamy z nich wszystkich również w zakresie ciepła systemowego, tym projektem, który został do Wysokiej Izby złożony, przedłużamy na kolejny rok, tak aby wszyscy obywatele, a także małe i średnie przedsiębiorstwa, podmioty wrażliwe i samorządy, mieli pewność, że przez cały 2024 r. są chronieni i mogą planować swoje budżety domowe, ale również budżety w ramach swoich małych i średnich przedsiębiorstw. Chodzi o to, by wszyscy mogli być pewni, ile zapłacą za energię elektryczną, za ciepło, za gaz, i że na pewno nie zapłacą więcej, niż płacili do tej pory.

    To jest kluczowe w tych niespokojnych czasach, po tylu latach niespodziewanych zdarzeń, żeby całe nasze społeczeństwo miało pewność, że gospodarka przez cały rok 2024 jest chroniona, w związku z czym można w spokoju planować działania zarówno w zakresie swoich własnych budżetów domowych, jak i w zakresie budżetów samorządowych, budżetów szpitali, szkół, ośrodków zdrowia, domów dziecka, a także małych i średnich przedsiębiorstw, jak zakłady fryzjerskie, pizzerie, apteki, zakłady mechaniczne, zakłady wulkanizacyjne. Chodzi o wszystkich z naszego otoczenia gospodarczego, w którym funkcjonujemy w większych i mniejszych miejscowościach na co dzień.

    Szacowane koszty realizacji projektu złożonego Wysokiej Izbie, który dotyczy kontynuacji ochrony całego rynku z wykorzystaniem tych samych mechanizmów, które są dobre, dobrze przygotowane, rzeczowe, profesjonalne, sprawdzone i będą obowiązywać przez cały rok 2024, to łącznie 31 mld zł, z czego 17 mld zł dotyczy energii elektrycznej, 10 mld zł - gazu, 4 mld zł - ciepła.

    Źródła finansowania to - tak jak w poprzednim roku - odpis gazowy, odpis elektryczny oraz, uzupełniająco, budżet Skarbu Państwa. Po zamknięciu prac nad projektem w Sejmie, jeżeli zyska on akceptację Wysokiej Izby, o co apeluję i o co bardzo proszę, możliwe będzie przygotowanie do projektu ustawy budżetowej precyzyjnej poprawki, która będzie dotyczyła przesunięcia wydatkowania środków, które zapewnią finansowanie tego mechanizmu.

    Pozwolę sobie jeszcze raz podkreślić, że rozwiązanie, które przygotował rząd, to sprawdzone rozwiązanie, z którego korzystamy my wszyscy, samorządy, obywatele, gospodarstwa domowe, podmioty wrażliwe, małe i średnie przedsiębiorstwa. To rozwiązanie było sprawdzone i jest kontynuowane. Wszyscy wiemy, jak ono działa. Rozwiązanie się sprawdziło, istnieje związana z nim praktyka, są obie strony równania - zarówno wydatki, żeby chronić nas wszystkich i te podmioty, ale również przychody. Chodzi o dokładnie taki sam mechanizm jak do tej pory, zbieranie wojennej dywidendy. Sytuacja się stabilizuje, ale wojna za naszą wschodnią granicą cały czas trwa, a wojna hybrydowa obserwowana jest w Europie i na całym świecie. Sytuacja, w której jest Ukraina przed zimą... Ukraina znowu przygotowuje się na ataki na infrastrukturę energetyczną. To pokazuje, że poczucie bezpieczeństwa, pewności podczas planowania domowych budżetów, budżetów małych i średnich przedsiębiorstw, budżetów samorządów, budżetów szpitali, budżetów szkół przez cały rok jest cały czas kluczowe.

    Pozwolę sobie na jeszcze jedną uwagę dotyczącą projektu, który wpłynął ze strony poselskiej. On na pewno będzie prezentowany. 28 listopada w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że długo - do późnych godzin - i bardzo merytorycznie pracowaliście państwo nad projektem, który został złożony. Projekt okazał się, mówiąc delikatnie, kontrowersyjny i nieprzemyślany. Zawiera dziką amerykankę wiatrakową, jest zagrożeniem dla sieci PSE, są tam wywłaszczenia, odległości 300 m, parki krajobrazowe, które mają być zabudowane...

    (Poseł Jakub Rutnicki: Nie kłam.)

    (Poseł Paweł Zalewski: To nieprawda.)

    ...chaos urbanistyczny, serwis wiatraków bez certyfikacji Urzędu Dozoru Technicznego. Pomija się w nim wpływ na gminy sąsiednie. Zawiera również kontrowersyjne zapisy dotyczące Prawa energetycznego, umów między przedsiębiorcami, które miały być wygaszane z mocy prawa...

    (Poseł Paweł Zalewski: To wszystko nieprawda.)

    (Poseł Jakub Rutnicki: Proszę nie kłamać.)

    ...czy rynku mocy, gdzie zniesiono podwójną certyfikację.

    Wczoraj wieczorem, po godz. 21, wszystkie te kontrowersyjne zapisy zostały z tego projektu usunięte autopoprawką. Autopoprawka do 52 stron projektu dodaje kolejne 69 stron. Bardzo dobrze, że zostało to usunięte.

    (Poseł Paweł Zalewski: Będziemy konsultować te wszystkie poprawki ze społeczeństwem.)

    Bardzo dobrze również, że przepisaliście państwo z rządowego projektu szereg rozwiązań. Szkoda, że nie wszystkie (Oklaski), bo wtedy ten projekt byłby komplementarny, dobrze przygotowany, praktyczny, sprawdzony i rzeczywiście chroniłby Polaków i polskie gospodarstwa domowe, polskie przedsiębiorstwa, polskie szpitale, polskie szkoły i polskie samorządy.

    Z żalem mówię o tym, że zostawiliście w tym projekcie rozwiązania niebezpieczne i niedobre dla gospodarki i dla polskich gospodarstw domowych. Dołożyliście dodatkową 3,5-procentową dopłatę do rachunku, ale to jest margines. Najbardziej problematycznym rozwiązaniem, które jest w państwa projekcie poselskim, jest ograniczenie wsparcia tylko do pół roku. Proszę państwa, to wzbudza niepokój w polskich rodzinach. Rolnicy w trakcie żniw nie będą wiedzieli, jakie zapłacą rachunki. Rodzice w wielodzietnych rodzinach planujący kolonie czy obozy dla swoich dzieci nie będą wiedzieli, jakie rachunki zapłacą po powrocie. Osoby niepełnosprawne będą się zastanawiać, ile zapłacą za wspomaganie oddechu we wrześniu, w październiku, w listopadzie. To wszystko jest w państwa projekcie, to wywołuje strach. Po COVID, po wojnie znów wzbudzamy emocje w polskich rodzinach. Czy będą w stanie zapłacić rachunki za energię elektryczną? To jest do poprawy. To jest nieakceptowalne. (Oklaski)

    Unia nie zabrania wspierania odbiorców wrażliwych przez cały przyszły rok, proszę państwa. Uprzedzam takie argumenty. Nie ma takich rozwiązań. W swoim kraju można wprowadzać i stosować dowolne regulacje.

    (Poseł Paweł Zalewski: To dlaczego nie załatwiliście zgody Unii...)

    To jest, proszę państwa, pierwszy bardzo niedobry i bardzo groźny zapis. Bezpieczeństwo energetyczne i walka z ubóstwem energetycznym to są tematy paneuropejskie i panświatowe. W czasie szczytu klimatycznego COP mówiono o dwóch rzeczach - o energetyce jądrowej i o walce z ubóstwem energetycznym w ramach mechanizmu just transition, czyli przez sprawiedliwe rozłożenie kosztów.

    Państwo znowu wzbudzają niepokój w polskich rodzinach, ale wzbudzacie go gdzieś jeszcze i to jest jeszcze ważniejsze. Proszę państwa, wzbudzacie go również wśród małych i średnich przedsiębiorstw, które dostarczają nam 50% PKB. Tak jak mówiłam, chodzi o fryzjerów, kosmetyczki, zakłady wulkanizacyjne, pensjonaty, małe sklepy, o tych ludzi, którzy dostarczają towary i świadczą usługi wszystkim naszym gospodarstwom domowym, wszystkim nam. Państwo zostawiają im wybór oferty, ale też ryzyko. Oni nie będą chronieni, oni nie będą wiedzieć, ile zapłacą za energię elektryczną - a my wszyscy nie będziemy wiedzieć, ile w związku z tym wzrosną ich koszty - czy w ogóle utrzymają się na powierzchni, a jeżeli tak, to jaką część tego przeniosą na podwyżki cen usług i towarów dla nas wszystkich, czy nie znikną z naszych małych miast i miasteczek. A jeżeli nie znikną, to ile więcej będziemy musieli im płacić, bo te koszty im wzrosną.

    Chciałabym również powiedzieć, i żeby to wybrzmiało bardzo jasno: jeśli chodzi o projektowaną dyrektywę i rozporządzenie EMD, można chronić małe i średnie przedsiębiorstwa. To nie jest prawda, że nie wolno tego robić. Jest to absolutnie dozwolone, a Parlament Europejski rozmawia teraz - i to jest duża dyskusja - na temat chronienia również dużych firm. W całej Europie się to robi, to jest bezpieczeństwo otoczenia gospodarczego i przewidywania w swojej działalności gospodarczej, planowania jej w trakcie całego roku.

    Jeszcze jedna uwaga, proszę państwa. To samo rozporządzenie i ta dyrektywa pozwalają cały czas zbierać inframarginalne przychody od OZE - to, co państwo usunęli ze swojego projektu. Unia Europejska mówi: zbierajcie nadzwyczajne dochody, zbierajcie nadzwyczajne zyski, jest to dozwolone, powinniście to robić, właśnie z tych, którzy cały czas korzystają na tej niestabilnej sytuacji.

    W państwa projekcie zaskakujące jest też zmuszanie do zmiany taryf URE, jeżeli zmienią się koszty. Jak one mogą się zmienić, skoro koszty są projektowane i już poniesione przez przedsiębiorstwa obrotu. Oni już zakontraktowali energię w pasku na przyszły rok, to jak ona może się zmienić? To jest narracja, która jest z gruntu fałszywa i to jest nieprawda, że po czerwcu te ceny będą jakoś niższe, bo zmieni się taryfa. One nie będą niższe, proszę państwa, będą wyższe rachunki gospodarstw domowych, szkół, szpitali, domów dziecka, samorządów i małych i średnich przedsiębiorstw, tego krwiobiegu, kręgosłupa polskiej (Dzwonek) gospodarki.

    Bardzo proszę o przyjęcie projektu rządowego i wycofanie niedobrego, niedobrze przygotowanego projektu poselskiego. Bardzo dziękuję. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.