Informacja Prezesa Rady Ministrów w sprawie protestów polskich transportowców i rolników na granicy polsko-ukraińskiej.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiejsze trzyipółgodzinne posiedzenie Komisji Infrastruktury to był czas i miejsce, gdzie można było rozmawiać o problemach branży transportowej na granicy. Niestety zabrakło ministra, nowego ministra infrastruktury, bo on w tym czasie świętował, żegnał się ze swoim starym towarzystwem. Nie znalazł czasu dla transportowców. Transportowcy mówili, że próbował ich wezwać również tam, ale oni powiedzieli, że miejsce do dyskusji jest właśnie tutaj, w Sejmie. Komisja została zwołana w poniedziałek, jeszcze przed powołaniem pana Gajadhura na nowego ministra infrastruktury.
Natomiast co zrobił stary minister? Stary minister pan minister Adamczyk wystawił cenzurkę całym rządom PiS-u. Powiedział, że w zasadzie niczego nie mógł, bo nie znalazł sojuszników, bo nikt się z nim nie liczył, bo o podpisanej umowie dowiedział się 3 godziny po fakcie, bo w zasadzie był tylko obserwatorem. Tak naprawdę to było żenujące wystawienie cenzurki za te lata pracy: nic nie mogę, nic nie umiem, nic nie potrafię, nie mam sojuszników. Jak to określiła strona społeczna, nasłuchaliśmy się beletrystyki ze strony pana ministra Adamczyka, z której nic nie wynikało. A wszyscy czekają (Dzwonek) na rozwiązanie i to rozwiązanie trzeba znaleźć. (Oklaski)