Zgłoś uwagi

Poseł Krzysztof Bosak - Wystąpienie z dnia 25 kwietnia 2024 roku.

P. 8. - Informacja Ministra Spraw Zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku
30 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

8. punkt porządku dziennego:

Informacja Ministra Spraw Zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku.

Poseł Krzysztof Bosak:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! My przedstawienie naszego stanowiska podzielimy pomiędzy trzech posłów, chociaż mamy bardzo niedużą ilość czasu. Ale do rzeczy, najpierw pochwały.

    Panie Ministrze! Z paroma rzeczami trudno się nie zgodzić. Cieszymy się, że zapowiadana jest profesjonalizacja kadrowa w MSZ, inwestycje w infrastrukturę, informatyzacja. To rzeczy dotyczące zarządzania urzędem, a nie definiowania polskiej racji stanu. Mniej konfliktów w sferze publicznej z innymi państwami nam nie zaszkodzi. Potrzebujemy twardej realizacji naszego interesu, a nie gadania o tym, z kim mamy konflikt. Równoważenie kierunków polityki zagranicznej - tak. W sferze polityki migracyjnej parę rozwiązań jest sensownych. Już wysłałem pismo do pańskiego urzędu, żeby nam udostępnić białą księgę w sprawie nadużyć wizowych. Chcemy brać udział w tej debacie, jak uszczelnić politykę migracyjną.

    Ale przejdźmy do krytyki, żeby nie było zbyt słodko. Po pierwsze, słuchając tego wystąpienia, miałem wrażenie, niestety muszę to powiedzieć, chaotyzmu. Do takich tematów jak Unia Europejska, Rosja, wewnętrzne stosunki z PiS-em pan minister był uprzejmy wracać po trzy, cztery razy, nie kreśląc strategii, tylko formułując wypowiedzi w sposób publicystyczny. Gdyby odjąć wątki związane z polemiką z PiS-em, to wystąpienie byłoby przynajmniej o 1/3 krótsze. Zaraz po pańskim wystąpieniu nastąpiła konferencja prezydenta Rzeczypospolitej, który poczuł się w obowiązku polemizować z połową pańskich tez na temat PiS-u i dorobku poprzedników, co sygnalizuje całemu otoczeniu międzynarodowemu, że nic się nie zmieniło od okresu rządów PiS: polska polityka zagraniczna nadal jest zakładnikiem polityki wewnętrznej, polscy politycy się kłócą, konstytucyjne władze nie współdziałają. Po prostu nie wygląda to tak, jak powinno. Zmieńmy to.

    Następna sprawa to braki. Chcę zwrócić uwagę na braki. Uważam, że zdecydowanie za mało było o Afryce. Po Azji i Ameryce Łacińskiej pan minister się właściwie ledwie prześlizgnął, Indie i Chiny wspomniał jednym, dwoma zdaniami. Zabrakło całego obszernego podrozdziału o tym, jak zorganizować dobrą, profesjonalną dyplomację ekonomiczną. Premier Morawiecki zapowiadał w tej sprawie wielkie reformy. Skończyło się porażką, nie ma co ukrywać, mamy zdegradowaną dyplomację ekonomiczną i jej niedokończoną reformę. Inne państwa załatwiają swoje gospodarcze interesy, a my niestety nie.

    (Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski: Ten dział jest poza MSZ.)

    Ach, pan minister dopowiada, że ten dział jest poza MSZ. Trzeba to zmienić, podobnie jak zamieszanie wokół kierowania polską polityką europejską.

    Pominięte zostały też interesy Polaków. Pozornie uprzywilejowano je przez ich włączenie do osobnego exposé. Nie wiemy, kiedy będzie ono wygłoszone przed Senatem. To ryzykowna strategia, bo do ambasad idzie sygnał, że polityka dbania o Polaków poza granicami to coś osobnego od polskiej polityki zagranicznej. Potrzebujemy solidnego exposé, w którym zdefiniujemy polską rację stanu w odniesieniu do Polaków na Ukrainie, na Białorusi, na Litwie, na Wyspach Brytyjskich, w Niemczech i we wszystkich państwach, gdzie oni żyją i być może oglądają naszą debatę - żeby wiedzieli, że polska dyplomacja za nimi stoi.

    Brak strategii, jeśli chodzi o Unię Europejską. Najbardziej konkretna rzecz, którą pan minister niestety zapowiedział, to ustępstwa, kompromisy. Doprawdy dziwna to strategia negocjacyjna, kiedy zapowiada się w szczegółach, na jakie kompromisy jest się gotowym. Wolelibyśmy, żeby pan minister trzymał karty schowane i ich nie odkrywał, a najbardziej - żeby pan minister ani rząd premiera Tuska nie szli na żadne ustępstwa. Spodziewamy się, że te ustępstwa będą, ale uważamy, że nie powinniśmy robić ani kroku wstecz na gruncie traktatowym.

    Nie usłyszeliśmy, jak ma być wykonana ta obłędna polityka klimatyczno-energetyczna. Nie usłyszeliśmy, jak mają być uszczelnione granice europejskie. Jeśli słuchać z uwagą tego, co pan minister mówił, to można mieć wrażenie, że założenia pańskiej polityki migracyjnej są w kolizji z właśnie przyjętym unijnym pakietem do spraw azylu i migracji. Jednocześnie bardzo mocno afirmuje pan integrację europejską. To jest w kolizji. Pytanie, jaka jest polska strategia na to, żeby nasze interesy były realizowane, żeby im nie szkodzono.

    Dalej, Niemcy - piękne pochwały. Ambasada niemiecka mogłaby zapłacić za takie pochwały. Natomiast zabrakło oczekiwań. Moim zdaniem nasze oczekiwania powinny przeważać nad pochwałami.

    Ukraina, Izrael - bardzo mięciutko. Jeżeli pan minister chce poszukiwać prawdy wspólnie z partnerami ukraińskimi, to obawiam się, że może jej nie znaleźć. Prawda o historii jest znana. Oczekujemy, że strona ukraińska zaprzestanie mówienia kłamstw. Dziękuję. Zostawiam resztę czasu moim kolegom. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.