Zgłoś uwagi

Poseł Arkadiusz Myrcha - Wystąpienie z dnia 08 marca 2024 roku.

P. 16. - Informacja Rządu dotycząca możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Właściwego do Spraw Europejskich, polegającego na zaniechaniu urzędniczym, które doprowadziło do bezpowrotnej utraty przez Polskę zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy w kwocie 4,7 mld euro
32 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

16. punkt porządku dziennego:

Informacja Rządu dotycząca możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Właściwego do Spraw Europejskich, polegającego na zaniechaniu urzędniczym, które doprowadziło do bezpowrotnej utraty przez Polskę zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy w kwocie 4,7 mld euro.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo dobrze, że ta debata będzie miała miejsce w Sejmie. Mam przyjemność przedstawić informację w imieniu nie tylko własnego ministerstwa, ale także ministerstwa funduszy... a, jest pan minister Lasek, jest też pan minister Adam Szłapka.

    Mówimy o temacie, który nie jest jednopłaszczyznowy i nie jest do opisania przez tylko jeden resort. Mówimy tu o zaniechaniach w sprawie absolutnie fundamentalnej. Krajowy Plan Odbudowy jako element europejskiego planu odbudowy nazwany był jako drugi plan Marshalla, jako największy projekt wsparcia finansowego dla państw członkowskich Unii Europejskiej od zakończenia II wojny światowej. Wielki fundusz, który miał wyciągnąć Europę z kryzysu COVID-owego, ale miał też dać jej nowe koło zamachowe do rozwoju, rozwoju w kierunku cyfryzacji, odnawialnych źródeł energii. Miał wprowadzać Europę już w XXII w. Wydawałoby się, że to jest - chociaż okoliczności były trudne, mówimy oczywiście o tym czasie po-COVID-owym - jakiś ogromny prezent, z którego po prostu trzeba korzystać. Wydawałoby się to oczywiste, ale dla poprzedniej ekipy rządzącej tak oczywiste to absolutnie nie było.

    Pozwólcie państwo, że krótkie informacje przedstawię na dwóch płaszczyznach. Z jednej strony rys dotyczący samych funduszy, ale z drugiej strony, z racji tego, że autor czy wnioskodawca określa te zaniechania poprzedniego rządu, pana premiera Morawieckiego, jako czyn zabroniony, jako przestępstwo urzędnicze opisane w art. 231 Kodeksu karnego, do tego wątku też trzeba będzie się oczywiście odnieść.

    Jak wyglądała historia? 30 kwietnia 2021 r. Krajowy Plan Odbudowy został przyjęty przez Radę Ministrów - 30 kwietnia 2021 r. Został on oficjalnie przesłany do Komisji Europejskiej w maju 2021 r. Kiedy natomiast został przez Komisję Europejską zaakceptowany, a następnie przez Radę? W czerwcu 2022 r. Ponad rok trwała procedura zatwierdzania planu, który miał zapewnić polskim rodzinom, polskim firmom setki miliardów złotych. Dlaczego tak się działo? Bo dla ówczesnej ekipy rządzącej nieważne były te pieniądze, tylko ważne były tematy, które właśnie były osią sporu z Komisją Europejską, ale nie tylko samą Komisją, czyli zamach na sądownictwo, czyli brak woli wycofania się z haniebnych zmian, tak na siłę forsowanych przez pana ministra Ziobrę. Mówimy tu o Izbie Dyscyplinarnej, o ustawie kagańcowej, o tym, że odbierano sądom kompetencje, a sędziów straszono postępowaniami dyscyplinarnymi tylko dlatego, że śmieli zapytać w formalny, prawny sposób, czy inni sędziowie są wybrani w prawidłowej procedurze. To już miałoby być powodem do wszczynania postępowań dyscyplinarnych. Ponad rok ta ekipa straciła na to, żeby się w tych tematach boksować, między sobą, z Kancelarią Prezydenta. Przecież byliśmy świadkami dość kompromitujących scen, kiedy większość sejmowa spierała się z Kancelarią Prezydenta.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Jakieś konkrety?)

    Między sobą się spierali, posłowie PiS-u, posłowie Solidarnej Polski, kto gdzie więcej w tym sądownictwie będzie mógł ugrać. A czas mijał, a pieniądze leżały.

    W tamtym czasie mówiliśmy o KPO w kategoriach ambitnego planu, celu, który trzeba osiągnąć. Dzisiaj na szczęście, dzięki premierowi Donaldowi Tuskowi, dzięki temu rządowi, obecnym także ministrom, o KPO mówimy w perspektywie planowanych wydatków, a nie tylko celu do osiągnięcia. Jesienią 2023 r. koalicja 15 października zdynamizowała to postępowanie. Te środki za chwilkę będą już pracowały w polskiej gospodarce.

    Wnioskodawcy poruszają wątek utraconej zaliczki, którą można było uzyskać do końca 2021 r. Tak, można było, była specjalna procedura, w wyniku której można było otrzymać aż 13% zagwarantowanych środków tak naprawdę w trybie bezproblemowym. Po tym terminie można już było dochodzić prawa do zaliczek na zasadach ogólnych. Dlaczego w tamtym czasie premier Morawiecki, jego ministrowie, tamten rząd z tego nie skorzystali? Bo ważniejsze dla nich były spory o sądownictwo. Nie polska gospodarka, nie polskie rodziny, tylko kłótnie, awantury z panem ministrem Ziobrą. (Oklaski) I 31 grudnia 2021 r. bezpowrotnie minął.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Giertychowi się podoba.)

    Dopiero kilka miesięcy później dochodzi do zatwierdzenia planu odbudowy, ale też nie bezwarunkowo. Były postawione trzy wyraźnie zarysowane warunki dotyczące zmiany w zakresie postępowań dyscyplinarnych, sędziów. Następnie trzeba było zreformować całe to postępowanie dyscyplinarne i dopuścić do orzekania tych sędziów, którzy zostali w sposób bezprawny odsunięci od orzekania. Trudne? Dla tej ekipy za trudne.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: A co wy wprowadziliście?)

    (Głos z sali: Co się zmieniło?)

    Takie niby oczywiste, a za trudne. Nie dało rady, żeby przywrócić te elementarne warunki, bo minister Ziobro nie pozwalał. Tak się go baliście, tak nie mogliście tego przeforsować. Mała grupka waszej ówczesnej koalicji rządzącej zablokowała dostęp do środków unijnych. Premier Morawiecki, szef rządu bezradnie rozkłada ręce. Symuluje rozmowy, gra na czas, a pieniądze leżą.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Będą jakieś konkrety?)

    Panie Pośle! Ale pan sobie wystawia w tej chwili laurkę, naprawdę. (Poruszenie na sali) Tak, z poziomu trolla internetowego. Boli?

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Gadasz i gadasz - konkrety!)

    Nie ma problemu.

    (Głos z sali: Konkrety!)

    (Głos z sali: 101. konkret.)

    Czy to, co twierdzę, jest bezpodstawne? Pan wicepremier Henryk Kowalczyk jesienią 2022 r. pytany o zaliczki powiedział: już po fakcie, nie ma co drążyć tematu, to już było. Wasz minister, wasz wicepremier machnął ręką na 5 mld euro. To już było, dajmy sobie spokój. To jest wasze podejście do polskiej racji stanu? Litości.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Konkrety dawaj.)

    Polacy i tak wystarczająco dużo czasu stracili przez te wasze zaniechania.

    Premier polskiego rządu odpowiedzialny za to, żeby zadbać o polską rację stanu, jest także funkcjonariuszem publicznym i także podlega tym reżimom, także karnym, co każdy inny funkcjonariusz publiczny. Dlatego też posłowie w 2023 r. składali zawiadomienia do prokuratury. Pan poseł Trela z panem posłem Gawkowskim, obecny na sali pan poseł Sawicki. Powiem szczerze, że jak na sprawę zaniechania urzędniczego, kiedy mówimy o utracie 5 mld euro, takie dość bezrefleksyjne odmowy wszczęcia postępowania - nie chciałbym oczywiście przesądzać i analizować tutaj decyzji prokuratora - wydają się bardzo wątpliwe zwłaszcza w sytuacji, kiedy wiele spraw, dotyczących chociażby polityków Koalicji czy innych, mogą się ciągnąć 8 lat, mogą być 23 razy wznawiane, jak w przypadku caracali. Nie ma problemu, ściąga się setki świadków. Przez całą Polskę się ich ciąga. Ale w sprawie utraty 5 mld euro - odmowa, nas to nie interesuje. Premier Morawiecki? Nie, na pewno nie mógł nic złego zrobić. Taka też była prokuratura w tamtym czasie. Taka też była.

    Dlatego absolutnie zasadnym jest pytanie: Czy te zaniechania z tamtego okresu pana premiera Morawieckiego, jego ministrów, nie wypełniają znamion czynu zabronionego opisanego w art. 231 Kodeksu karnego? Chodzi o przestępstwo urzędnicze. Przecież do popełnienia tego przestępstwa nie trzeba działań. Doskonale wiemy, że jednym z jego elementów jest też zaniechanie. A czy nie jest zaniechaniem nawet nie aplikowanie o zaliczkę? (Oklaski)

    (Głos z sali: Jest, czy nie jest?)

    Czytamy: jesienią 2023 r. pan minister vel Sęk, który był wówczas członkiem Rady Ministrów, pyta: Po co składać wniosek, jak i tak jest jeszcze 60 dni do rozpatrzenia? To będzie trwało, jest już jesień, to generalnie, jak zakładam, już trochę nie nasz problem. Co my będziemy się tutaj wysilać.

    (Głos z sali: Ha, ha, ha!)

    (Poseł Monika Rosa: Nas to nie bawi.)

    Premier Morawiecki wielokrotnie zapewniał, że wniosek już jest wysyłany, że wniosek za chwilę będzie. Słyszeliśmy nawet, że wniosek został wprowadzony do systemu FENiKS. Wprowadzony. Wysłany? Nie. Leży, czeka. Może będzie dobra wola, może Ziobro się namyśli. Posymulujemy jeszcze trochę, pogramy na czas, zrzucimy na komisję, spotkamy się z von der Leyen, coś obiecamy. A pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Nie było, ale teraz już będą.

    Potrzebne były wybory 15 października, żeby te pieniądze w Polsce się znalazły. (Oklaski) Największą blokadą do pozyskania tych środków była ta ekipa rządząca i brak dobrej woli, żeby te pieniądze do Polski ściągnąć. Nawet nie potrafiliście złożyć dobrych ustaw. Bo przecież prezydent wasze ustawy zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego. Najwidoczniej się nie podobały. Może nie konsultowaliście tego z panem prezydentem? Zero dobrej woli.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: A co jest we wniosku?)

    Dlatego wydaje się w pełni zasadnym, żeby te nawet nie działania, ale właśnie zaniechania pana premiera Morawieckiego, jego ministrów już w sposób absolutnie rzetelny, spokojny oceniła niezależna i wolna od polityki prokuratura. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: To już koniec?)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.