Zgłoś uwagi

Posłanka Agnieszka Maria Kłopotek - Wystąpienie z dnia 07 marca 2024 roku.

P. 8. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny
81 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

8. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny (druk nr 209).

Poseł Agnieszka Maria Kłopotek:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zgromadzeni na Galerii! W imieniu klubu Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecia Droga zabieram głos w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny. Są sprawy, w których możemy się spierać, w sporze nie ma niczego złego, jeżeli jego następstwem jest wypracowanie konsensusu, znalezienie porozumienia dla dobra wspólnego. Wszak po to jesteśmy w Sejmie, by służyć społeczeństwu i sprawiać, aby życie stawało się lepsze. Ale są takie sprawy, które nie powinny budzić sporu, ponieważ są sprawami, które trzeba jak najszybciej rozwiązać, nie oglądając się na podziały ideowe.

    W kwestiach przemocy oraz naruszeń praw i wolności człowieka nie ma dyskusji. Trzeba zrobić wszystko, aby takie sytuacje wyeliminować z orbity społecznej. Gwałt jest najbardziej drastyczną formą przemocy i naruszeniem elementarnych praw i wolności człowieka. To przestępstwo, którego odium ciągnie się za ofiarą przez całe życie. Niszczy relacje, powoduje straty i nigdy niezatartą traumę. To może dotknąć każdego z nas, nasze żony, córki, siostry, przyjaciółki czy sąsiadki. Gwałt rozlewa się na całe rodziny, nie dotyczy jedynie ofiary bezpośredniego ataku, ale powoduje również głębokie zmiany w jej otoczeniu. Dotyka, powiem mocniej, piętnuje i degraduje całe wspólnoty, w których zdarzyło się to przestępstwo. Naszym zadaniem jest uchwalenie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny, opierając definicję gwałtu na braku zgody, a nie jak obecnie, domniemaniu zgody.

    Obowiązująca z niewielkimi zmianami definicja została wprowadzona do Kodeksu karnego w 1932 r. Minęło prawie 100 lat, świat się zmienił, a mimo to w Polsce nadal obowiązuje przepis, który sprawia, że to na ofierze, a nie na sprawcy gwałtu spoczywa ciężar dowodowy. Na ofiarę przerzucono też obowiązek dostatecznie wyraźnego zamanifestowania sprawcy swojego sprzeciwu. To kuriozalne, ale w myśl obowiązującego prawa opór ma być stanowczy i autentyczny. Im więcej pozostawi śladów na ciele ofiary, tym lepiej dla niej, łatwiej będzie udowodnić, że był przełamywany. Oczekuje się wzmocnienia oporu fizycznego oporem werbalnym, nie tylko jednoznacznym, ale także potwierdzonym siłą głosu i intensywnością. Musi być wystarczająco dramatyczny i desperacki, by sprawca mógł go pokonać przemocą. Jak widać, zwykły sprzeciw werbalny w postaci spokojnego ˝nie˝ ofiary nie wystarczy. Jeśli ofiara nie będzie w tym stawianiu oporu przekonująca, a jej płacz, krzyk, wzywanie pomocy, błaganie nie będą skutecznie zauważone, okazać się może, że oprawca mimo poczynionego czynu zabronionego nie poniesie odpowiedzialności, bowiem przestępstwa o charakterze naruszenia autonomii seksualnej zbyt rzadko spotykają się z adekwatną reakcją organów ścigania i sprawiedliwości. Pobłażliwość wymiaru sprawiedliwości i nadużywanie stosowania wyroków wydawanych z warunkowym zawieszeniem kary zniechęca osoby pokrzywdzone do zgłaszania przestępstwa i podejmowania kroków prawnych. Wstyd i lęk przed oceną potęgują poczucie wyobcowania.

    Dzięki tej konkretnej inicjatywie ustawodawczej, redefinicji przestępstwa zgwałcenia i oparciu jej na koncepcji zgody, a nie potwierdzenia oporu dajemy wyraz solidarności z ofiarami gwałtów. Zmiana przepisów pozwoli w większym stopniu zapobiegać, minimalizować i ograniczyć ten obrzydliwy proceder. Będzie krokiem w kierunku rozwiązania problemu przemocy seksualnej w Polsce. Z pewnością nie pozbędziemy się gwałtów, ale możemy je w znacznym stopniu ograniczyć.

    To jest ustawa o równości, która porządkuje kwestię równouprawnienia i wprowadza ład prawny. Nie muszę państwu udowadniać, że gwałt dotyka głównie kobiet, stawia je w roli ofiar słabszych w dochodzeniu sprawiedliwości, tak więc prawo musi niwelować to wadliwe orzecznictwo względem upośledzenia jednej płci. Nie można ograniczać definicji do tylko werbalnych i głośnych zachowań w celu odmowy. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, bardziej zniuansowana. Konieczne jest uwzględnienie sytuacji, w której ofiara z różnych przyczyn nie była w stanie wyrazić tego oporu. Szok, paraliżujący strach, odrętwienie, bezruch, rezygnacja, wyparcie, mimowolny paraliż, opuszczenie ciała. Tak opisuje ten stan większość specjalistów zajmujących się przemocą seksualną. Psychologia nazywa to zaistnieniem mechanizmów obronnych. (Dzwonek)

    Nadszedł czas rozliczeń z przestarzałymi, seksistowskimi normami kulturowo-obyczajowymi, w których ujawnia się męski przywilej seksualny. Minęły bezpowrotnie czasy akceptacji społecznej sytuacji, gdy mężczyzna zdobywca pokonuje opór kobiety, a skutecznie ją uwodząc, udowadnia swoją męskość. To jest toksyczny kulturowy model męskości uwłaczający samym mężczyznom. Stać nas na szersze spojrzenie, a tak naprawdę na pomoc poszkodowanym. Pamiętajmy, że za każdym aktem gwałtu stoi żywy, cierpiący człowiek.

    Jako klub PSL - Trzecia Droga będziemy głosować za przekazaniem projektu ustawy do dalszego procedowania. Dziękuję. (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Oceń posła
Ocena
2.1
Pozycja w rankingu:
246
Liczba głosów: 112
Sprawdź historię ocen
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.