Zgłoś uwagi

Poseł Władysław Kosiniak-Kamysz - Wystąpienie z dnia 21 lutego 2024 roku.

 

55 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Marzenia pani poseł Bartuś zostaną spełnione, będzie o bezpieczeństwie.

    (Poseł Barbara Bartuś: Ale nie o to mi chodzi.)

    O bezpieczeństwo żywnościowym, które jest częścią bezpieczeństwa narodowego, które totalnie zawaliliście. (Oklaski)

    Sprawa jest poważna, więc bardzo proszę o poważne traktowanie protestów rolników, o podejście z szacunkiem do ich wniosków, bo one wynikają z braku opłacalności w rolnictwie: z tragicznej sytuacji, w której koszty produkcji są tak wysokie, że za sprzedane produkty otrzymują oni tak mało, że nie są w stanie się utrzymać.

    (Głos z sali: My to wiemy.)

    Koszty produkcji radykalnie przekraczają zyski, które może uzyskać rolnik, gospodarz. To się nie stało w ostatnich 60 dniach, od kiedy funkcjonuje nasz rząd. To jest zaniedbanie ostatnich 8 lat, w których doprowadziliście do upadku ponad 100 tys. gospodarstw hodujących trzodę chlewną. Doprowadziliście do otwarcia granicy z Ukrainą i niekontrolowanego napływu do Polski zboża i innych produktów, na które nie byliście w stanie wprowadzić nawet jednostronnego embarga. Doprowadziliście do sytuacji, w której krajowy plan strategiczny ma ponad 1000 stron, a rolnicy nie byli w stanie wypełniać ekoschematów. Do tak skomplikowanej wspólnej polityki rolnej, za którą odpowiadacie nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Bo jeszcze raz przypomnę o komisarzu w Komisji Europejskiej: jedną z najważniejszych tek, odpowiedzialną za 1/3 budżetu europejskiego, posiada komisarz Wojciechowski z PiS-u. Jest komisarzem do spraw rolnictwa i za tę sprawę ponosi 100% odpowiedzialności.

    Jakie są dwa wnioski płynące z tych protestów? Po pierwsze, sprawa zielonego ładu, która łączy rolników w całej Europie, i sprawa Ukrainy, otwartej granicy, która łączy rolników w całej Europie. Te dwie sprawy najbardziej rozgrywają się w Brukseli. Ale dla nas priorytetem jest też działanie rządu polskiego i to, co możemy zrobić.

    Dlaczego w tych dwóch sprawach jest tak emocjonalny protest? Jeżeli chodzi o zielony ład, to już mówiliśmy, że to jest emanacja programu PiS-u przeniesiona na język Komisji Europejskiej - komisarz Wojciechowski chwalił się tym 2 lata temu. Tam są napisane głupoty, od których odchodzimy, i zaraz powiem o tym, co się już udało osiągnąć.

    Jeżeli chodzi o relacje z Ukrainą: otwarcie granicy i niekontrolowany napływ zboża odbywał się za waszych rządów. I tu znów na pierwszym planie jest komisarz Wojciechowski, bo nie walczył o to na poziomie Unii Europejskiej, a na dowód mam odpowiedź na zapytanie pana posła Kalinowskiego, posła Hetmana i posła Jarubasa z dnia 28 lutego 2023 r. W tym pytaniu nasi europosłowie zadają pytanie, o ile zwiększyła się ilość zboża z Ukrainy sprzedawana w Unii Europejskiej, czy Komisja to monitoruje, czy Komisja rozważa jakieś działania w tej sprawie. I co odpowiada komisarz Wojciechowski? Bo dzisiaj wychodzicie i mówicie, że to jest bardzo źle, że to zboże do Polski wjechało, że to zaburzyło rynek, że to niedobre. Tylko że komisarz Wojciechowski z całą mocą popierał otwarcie tej granicy i w odpowiedzi na tę interpelację mówił: w rezultacie rynek Unii Europejskiej potrzebuje zwiększonego przywozu, szczególnie kukurydzy, do państw członkowskich. To jest działanie, które prowadziliście w Unii Europejskiej, które doprowadziło dzisiaj do tragedii. To jest działanie, przez które dzisiaj upadają gospodarstwa rolne.

    My zrobimy wszystko, żeby uratować polskie rolnictwo, żeby odbudować potencjał produkcyjny. (Oklaski) Są już pierwsze efekty. Nie będzie ugorowania i w tych sprawach zielony ład będzie zawieszony. Sprawa ograniczenia środków ochrony roślin, nawozów - zawieszone na ten rok. To jest działanie Siekierskiego, to jest nasza presja w Unii Europejskiej.

    (Poseł Anna Kwiecień: To nasze działanie.)

    Będziemy dążyć do zmiany ATM-u. Nasz przedstawiciel nie popiera tych rozwiązań, minister Serafin nie będzie głosował, będzie głosował przeciwko tej otwartości na granicy polsko-ukraińskiej. Będziemy walczyć o to, żeby nie tylko zboże... Wprowadziliście embargo, którego przecież my nie zmieniliśmy, tylko jednostronnie ono niestety jest nieskuteczne, dlatego wzmogliśmy kontrole na granicy.

    Wczorajszy protest to jest społeczna ocena waszych 8 lat rządów. (Oklaski) Oni tak naprawdę napisali raport otwarcia dla naszych rządów. To jest audyt, który przeprowadzili rolnicy i w Polsce, i w Europie, rządów PiS-u w Polsce i działań Wojciechowskiego w sprawach rolniczych w Europie.

    I na koniec: mówiliście, że jest różnica między naszym rządem a waszym. Tak, jest zasadnicza. My od samego początku tych protestów rozmawiamy z rolnikami. (Poruszenie na sali) My rozmawiamy z rolnikami, a wy wysyłaliście o 6 rano policję po rolników. My w Brukseli rozmawiamy i twardo stawiamy nasze warunki, a wy się obraziliście, machaliście szabelką i usiedliście w oślej ławce. W sprawach ukraińskich my nie odchodzimy od stołu, tylko chcemy wynegocjować umowę bilateralną na wzór Rumunia - Ukraina, Bułgaria - Ukraina. Wy w tym czasie byliście w romantycznym uniesieniu, a my będziemy w pragmatycznych rozmowach z Ukrainą. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.