Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kolonia Parośla I w powiecie sarneńskim, 9 lutego 1943 r. Dokładnie jutro minie kolejna rocznica zbiorowego mordu dokonanego ze szczególnym okrucieństwem przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej we wsi Parośla w dawnym województwie wołyńskim. Mordu na bezbronnych dokonano za pomocą noży i siekier. Udało się uratować jedynie kilkunastu Polakom, w większości dzieciom. Wieś Parośla przestała istnieć.
Choć pierwszy masowy mord, którego ofiarami padło ok. 50 Polaków, miał miejsce w Obórkach w 1942 r., to właśnie mord w Parośli jest uznawany za początek zbrodni wołyńskiej. Od tej pory skala i częstość terroru nasilała się, by w lipcu 1943 r. osiągnąć swoje apogeum. Wyjątkowe okrucieństwo i stosowane tortury spowodowały, że ludobójstwo to określa się mianem rzezi wołyńskiej.
55 tys. Polaków wciąż leży w dołach śmierci na Wołyniu, czekając na odnalezienie, ekshumację i godny pochówek. W innych częściach Ukrainy czeka kolejne kilkadziesiąt tysięcy naszych rodaków. To dobra okazja, by podziękować Instytutowi Pamięci Narodowej, dyrektorowi Nawrockiemu, prof. Szwagrzykowi i całej jego ekipie za konsekwentne poszukiwania naszych rodaków, udowadniające, że Polska pamięta i wraca po swoich.
To też moment, by przypomnieć, że obecne władze, czyli koalicja 13 grudnia, wielokrotnie odgrażały się, że IPN zlikwidują, a w tym roku uczyniły już jeden krok w tę stronę, ograniczając instytutowi zapisane pierwotnie w projekcie budżetu państwa środki. (Dzwonek) Czy koalicja 13 grudnia stanie się koalicją walki z Polską, walki z pamięcią historyczną? Dziękuję. (Oklaski)