Zgłoś uwagi

Poseł Janusz Cichoń - Wystąpienie z dnia 16 stycznia 2024 roku.

P. 4. - Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2024
9 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

4. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2024 (druki nr 125 i 144).

Poseł Janusz Cichoń:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Zacznę od założeń polityki pieniężnej. W tym samym czasie co ustawa budżetowa rozpatrywane są przez Sejm właśnie założenia polityki pieniężnej przygotowywane przez Narodowy Bank Polski. Sejm tylko się z nimi zapoznaje, nawet ich nie opiniuje, bo za politykę pieniężną, zapewnienie stabilności cen w Polsce odpowiadają prezes Narodowego Banku Polskiego i Rada Polityki Pieniężnej.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Doskonale to robią.)

    Doświadczenia ostatnich lat dowodzą, jak istotna jest dla polskich gospodarstw domowych, dla Polek i Polaków, dla polskich przedsiębiorców, dla polskiego państwa, także dla kosztów funkcjonowania państwa ta polityka.

    Drożyzna, inflacja odmieniana przez wszystkie przypadki mocno dała i nadal daje się nam wszystkim we znaki, a doraźne korzyści po stronie rządzących nie mogą przysłaniać strat w dłuższym okresie wszystkich interesariuszy. W takiej sytuacji mamy prawo oczekiwać, że polityka pieniężna doprowadzi do okiełznania demona inflacyjnego, ale aby tak się mogło stać, potrzebne są solidne założenia zbudowane w oparciu o poprawną analizę i konsekwentna ich realizacja. Tymczasem przedstawione Sejmowi założenia polityki pieniężnej nie spełniają tych oczekiwań. Pytanie, czy to lekceważenie Sejmu, Polek i Polaków, przedsiębiorców czy rynku wreszcie, czy może wyraz bezradności Rady Polityki Pieniężnej i kierującego jej pracami prezesa Narodowego Banku Polskiego...

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Panie pośle, na koniec marca inflacja wyniesie 3%. Pan to doskonale wie.)

    Bezradności wobec aktualnych procesów inflacyjnych i braku zdolności ich objaśniania i kontrolowania. Obawiam się, że jedno i drugie - lekceważenie i bezradność. To widać zresztą na każdej konferencji prasowej pana prezesa Narodowego Banku Polskiego.

    Założenia polityki pieniężnej od 8 lat praktycznie się nie zmieniają. Uwarunkowania - owszem, inflacja w ciągu ostatnich lat wynosiła... Mieliśmy nawet do czynienia z deflacją - 2%, 5%, 14% w ubiegłym roku. Zmieniały się także parametry, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy, zmieniała się także sytuacja na rynku pracy, stopa bezrobocia, zatrudnienia, a założenia stawały się coraz bardziej ogólniejsze. Mamy zdaniem władz NBP-u, Narodowego Banku Polskiego, uniwersalny dokument, dobry na każde czasy i cały świat nam jeszcze tych założeń polityki pieniężnej zazdrości.

    Pani prezes, która gościła na Komisji Finansów Publicznych, uznała, że one ewoluowały na przestrzeni czasu. Dzięki temu ewoluowaniu na przestrzeni czasu stały się właśnie uniwersalne. Pomieszała przy tym pani prezes dwa wymiary - czas i przestrzeń. To tak, jakby zarząd NBP uznał, że na długości i szerokości założenia są godne nie tylko uznania, ale i podziwu. Tak.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Niech pan da spokój.)

    Może przesadziłem, ale na długości, szerokości nie brak im uniwersalności - mówiąc waszym językiem, językiem prezesa. Założenia nie określają nawet celu inflacyjnego. Kiedyś to było 2,5%, później jak najbliżej 2,5%, następnie 1,5%, od 1,5% do 3,5%...

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Panie pośle, w marcu będzie 3%.)

    Dzisiaj jak najbliżej korytarza 1,5-3,5%. To strasznie duża rozpiętość i to robi duże, naprawdę duże różnice.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Wojna za naszą wschodnią granicą.)

    Rozmył się Narodowemu Bankowi Polskiemu, rozmył się prezesowi cel, rozmyły się założenia polityki pieniężnej. To tak, jakby je dopadła inflacja.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Dlaczego pan nie polemizował z panią prezes na posiedzeniu?)

    Polemizowałem w komisji, zadawałem pytania. Przy takich założeniach prezes może wszystko, wydaje mu się, że wszystko jest możliwe. Łatwo mu to przychodzi, bo przecież wszystko jest możliwe, ale pod warunkiem, że nie wiesz, o czym mówisz. To jest taka stara prakseologiczna maksyma, zasada. Nie tego oczekujemy od NBP.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Domyślamy się, do czego pan pije, ale nie uda wam się, nawet nie zaczynajcie.)

    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu słowami - to aforyzm Tuwima, dedykuję go prezesowi NBP wobec tego, ale także panu posłowi Kuźmiukowi.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Serdecznie pozdrawiam.)

    Błogosławiony, powtórzę, ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: To do pana raczej. Proszę skończyć.)

    Wracając do budżetu: to nie jest budżet naszych marzeń, mówiliśmy o tym wielokrotnie - i w pierwszym czytaniu, i przy okazji pierwszego czytania, powtarzamy to także dzisiaj.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Bo nie potraficie marzyć.)

    Dokonaliśmy w nim wielu zmian, ale tak naprawdę mieliśmy za mało czasu.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Dobrze, bo ten deficyt byłby jeszcze większy.)

    Nie mogliśmy dokonać pełnego przeglądu dochodów i wydatków i to głównie ze względu na waszą obstrukcję i przeciąganie liny, jeśli chodzi o przekazanie nam władzy. W dalszym ciągu nie możemy powiedzieć, że to jest budżet naszych marzeń, mimo tych zmian, ale możemy...

    (Głos z sali: Jesteście nieprzygotowani do rządzenia.)

    Mało tego, nawet nie możemy powiedzieć, że to jest nasz budżet, bo to jest budżet, na którym ciągle odciska piętno 8 lat rządów PiS-u.

    (Głos z sali: Zagłosujecie za nim.)

    Ale mimo to możemy powiedzieć, że to jest budżet przełomowy...

    (Głos z sali: Ha, ha, ha!)

    ...bo to jest budżet, w którym zwiększamy wydatki w najważniejszych z punktu widzenia przyszłości Polski obszarach. I tak: inwestujemy w naszą przyszłość, w edukację naszych dzieci i wnuków, bo podwyżki, jeśli chodzi o nauczycieli, jeśli chodzi o także nauczycieli akademickich, przełożą się z pewnością - taki jest cel - na jakość edukacji i funkcjonowanie polskiej nauki. To budżet, którym wzmacniamy działania na rzecz rozwoju demograficznego. Mówiliśmy już dzisiaj o tym parokrotnie. Uruchamiamy program wyjścia z zapaści demograficznej, w jakiej się znaleźliśmy, i niczego nie zmienił tutaj tak naprawdę program 500+. Nie wzrosła płodność, nie wzrosła dzietność, a to jest klucz na wyjście z zapaści.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Od połowy roku będziecie likwidować...)

    Popatrzcie, jak to wyglądało. Nie będziemy niczego likwidować, wręcz uruchamiamy. Mało tego, przygotowaliśmy ustawę, zgodnie z którą 800+ miało wejść od 1 czerwca, wskazując finansowanie, ale wy jej nie przyjęliście. Przełożyliście i przesunęliście w czasie. Taka jest prawda. Niech się pani poseł uderzy w piersi.

    (Poseł Elżbieta Witek: Od 1 stycznia.)

    Przywracamy zatem finansowanie in vitro, zwiększamy wsparcie budżetowe dla żłobków i przedszkoli. Będzie ich więcej i poprawi się także jakość opieki.

    (Głos z sali: To nasz program.)

    Do tego 1500 zł miesięcznie dla rodziców wracających do pracy po urlopie macierzyńskim. A to jest tak na dobrą sprawę tylko początek.

    Dajemy w tym budżecie wyraźny sygnał, że praca musi się opłacać. Mówiliśmy o tym także w kampanii wyborczej i to 1500 zł bardzo zgrabnie to ilustruje.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: To na razie teoria. Gdzie ustawa?)

    Rekompensuje to w znacznej części dodatkowe wydatki na dziecko, a koszty opieki motywację do posiadania dzieci wyraźnie redukują.

    Bardzo ważnym krokiem jest podwyżka dla sfery budżetowej, która ubożała w ostatnich latach. Realne dochody pracowników budżetowych w ostatnich latach waszych rządów spadały.

    (Poseł Elżbieta Witek: A za waszych?)

    Polskie rodziny - także i pracodawcy - tak naprawdę gubiły motywację do pracy. Praca ma się opłacać.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Przez 8 lat w sferze budżetowej za waszych rządów...)

    Zdrowie. Programy onkologiczne, psychiatria dziecięca. Dajemy także sygnał, że odchodzimy od waszej praktyki przekładania z budżetu państwa do NFZ-etu kosztów funkcjonowania opieki zdrowotnej. Zrobiliście tak, jeśli chodzi o ratownictwo medyczne, takie same działania prowadziliście, jeśli chodzi o darmowe leki, ograniczając możliwości finansowania usług medycznych. 30 mld zł w budżecie na ochronę zdrowia - rekord.

    Samorząd. Wyraźna zmiana podejścia. Liczne zmiany, które wy wprowadzaliście, doprowadzały tak naprawdę do ubożenia samorządów.

    (Głos z sali: 100 mln na inwestycje.)

    Rząd sobie rekompensował ubytki w podatku dochodowym 40 nowymi podatkami.

    (Głos z sali: Hańba!)

    Skubaliście nas wszystkich. Obciążenie podatkowe za waszych rządów tak naprawdę wyraźnie rosły.

    (Głos z sali: Rzeczywiście, pan wygląda...)

    Panie Pośle! Niech pan zobaczy, jak wyglądała relacja: podatki i opłaty, składki do PKB za naszych rządów, a jak wyglądała za waszych.

    (Poseł Teresa Pamuła: Ściema.)

    Wreszcie bezpieczeństwo. To także szczególny obszar.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Przyjrzymy się temu.)

    Sytuacja jest nadzwyczajna, wymaga większego niż w latach ubiegłych wysiłku budżetowego. Bijemy wszelkie rekordy. Warto podkreślić, że wydawaliśmy także za naszych wcześniejszych rządów więcej na obronę narodowa niż jakikolwiek kraj Unii Europejskiej.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Nie wydawaliście 2%.)

    Wydawaliśmy więcej niż jakikolwiek kraj Unii Europejskiej.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Łamaliście ustawę.)

    Dziś także wydajemy najwięcej spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Bo my to przygotowaliśmy.)

    Nie wszystkim wam się to podoba. My uważamy, że ten budżet zasługuje na przyjęcie, mimo że, jak powiedziałem na wstępie, to nie jest budżet naszych marzeń. Przed nami kolejne budżety i wtedy pokażemy wam, jak tak naprawdę może funkcjonować państwo...

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Przed nami nowelizacja w połowie roku. Będzie pan połykał język w połowie roku.)

    ...i czym jest tak naprawdę budżet. Budżet jest planem finansowym państwa.

    Panie Marszałku! Poprawki do tego budżetu. Bardzo proszę. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.