Zgłoś uwagi

Poseł Grzegorz Adam Płaczek - Wystąpienie z dnia 16 stycznia 2024 roku.

P. 3. - Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce
44 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

3. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (druki nr 141, 141-A i 153).

Poseł Grzegorz Adam Płaczek:

    Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Omawiany rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce ma, wydaje się, że dotyczyć wydłużenia maksymalnego terminu prowadzenia studiów doktoranckich z dnia 31 grudnia 2023 r. na dzień 31 grudnia 2024 r. Wydaje się również, że w tak prostej ustawie nie można niczego zepsuć. No to posłuchajmy.

    Po pierwsze, w ustawie nie ma uregulowanej kwestii finansowania studiów doktoranckich przez budżet państwa na poziomie centralnym, a precyzyjniej mówiąc: ustawa zostawia uczelnie i instytuty badawcze z tym problemem i zrzuca ciężar świadczeń na rzecz młodych naukowców na podmioty prowadzące studia doktoranckie.

    Kształcenie doktoranckie obecnie jest realizowane przez 4212 osób i nie wiadomo, jakie skutki finansowe może generować zmiana zasad finansowania stypendiów w przypadku małych jednostek. Przecież mogą one być znaczne w porównaniu z ich budżetami. Niepokojące jest to, iż ministerstwo nie widzi zagrożenia, że w przypadku niewystarczającej ilości pieniędzy jednostki naukowe mogą ograniczać swoją działalność rozwojową. Dlatego też Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego postulowała, aby zmianie przepisów wydłużających studia doktoranckie towarzyszyło adekwatne uwzględnienie związanych z tym kosztów w algorytmach finansowania jednostek prowadzących takie studia. Postulat ten nie został uwzględniony.

    Istnieje zatem obawa, że niektórzy doktoranci stracą finansowanie podczas swojej pracy badawczej. Co prawda uczelnia może zatrudnić takich doktorantów, ale generalnie ministerstwo umywa nieco ręce. Budzi to problem niesprawiedliwości, bowiem osobom, które zdecydowały się na doktorat, ministerstwo właśnie zmienia reguły gry - w czasie pisania doktoratów. To nie wydaje się być zwyczajnie po ludzku fair. Co ciekawe, ministerstwo nie wie, ilu osób może dotyczyć problem braku finansowania.

    Kolejnym absurdem jest założenie, że jeden z roczników doktorantów musi napisać swoją rozprawę doktorską do końca 2024 r. Pisanie doktoratu, o czym pan minister doskonale wie, nieraz wymaga więcej czasu lub bardziej zaawansowanych prac badawczych.

    Autopoprawka do projektu ustawy, druk nr 141-A, również budzi kontrowersje. W art. 432 dodaje się ust. 5a w brzmieniu, cytuję: W przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów prawa przez pierwszego rektora nowo utworzonej uczelni publicznej minister może odwołać tego rektora. Koniec cytatu. Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży szanowny pan minister nie potrafił precyzyjnie powiedzieć, o jakie naruszenie prawa dokładnie mogłoby chodzić. Zwrócę się również do posła Prawa i Sprawiedliwości, który właśnie wyszedł. Pytanie brzmi, czy zgodnie z ustawą w sytuacji, gdy rektor zostanie ukarany mandatem za przejście na drugą stronę ulicy na czerwonym świetle, szanowny pan minister edukacji będzie mógł odwołać pierwszego rektora nowo utworzonej uczelni, czy nie. Jeżeli komuś się wydaje, że w ustawie nie ma takiej luki, to zapewniam, że jest. Wydaje się niedopuszczalne, aby to w gestii ministra pozostawała interpretacja tak nieprecyzyjnego zapisu.

    Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich w swojej opinii zwróciła także uwagę, że istnieje szereg innych problemów doktorantów. Na posiedzeniu komisji edukacji nie udało się niestety uzyskać informacji, o jakie konkretnie problemy chodzi i czy ministerstwo zamierza się tą kwestią zainteresować, i czy ustawa nie powinna przypadkiem do tych problemów również w jakikolwiek sposób się odnieść. Krajowa Reprezentacja Doktorantów ponadto podkreśliła, iż projekt ustawy nie był konsultowany z samymi zainteresowanymi, czyli doktorantami.

    Wobec powyższego Konfederacja zgłosiła uwagi do przygotowanego projektu ustawy. Nie można zostawiać żadnych doktorantów bez wsparcia finansowego. Wsparcie nauki wpływa na dobrobyt obywateli. Szacuje się, że każda złotówka zainwestowana właśnie w tych doktorantów generuje 10 zł dla PKB. Wszyscy polscy doktoranci, panie ministrze, zasługują na pomoc, której ustawa niestety nie gwarantuje. Miasta ze znaczącymi ośrodkami akademickimi rozwijają się o 30% szybciej. (Dzwonek) Panie ministrze, jeszcze tę ustawę można udoskonalić. Dziękuję. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.