Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pierwszy raz w historii III Rzeczypospolitej mamy do czynienia z sytuacją, gdy skład Sejmu jest kwestionowany. Co za tym idzie, kwestionowana jest zdolność Sejmu do podejmowania wiążących, legalnych ustaw. Taka sytuacja jest bardzo groźna. Jest tak samo groźna, jak sytuacja, z którą wyszliśmy z poprzedniej kadencji, to znaczy sytuacja, w której wyroki sądów mogą być kwestionowane (Dzwonek), bo instytucje sądownicze przez ostatnie 8 lat były kwestionowane.
Apeluję do koalicji rządzącej, żebyście nie popełniali tego samego błędu, który popełniał PiS. Nie przenoście destrukcji, która miała miejsce w systemie sądowniczym, na system ustawodawczy. Dlatego że po prostu za kilka lat może być taka sytuacja, że zmieni się władza. Nowa władza przyjdzie i zakwestionuje wszystkie ustawy, które przez najbliższe 4 lata będą przez ten Sejm przyjmowane. Pamiętajcie, że nie będziecie rządzić wiecznie. (Oklaski)
Konfederacja zaproponowała, żeby dokonać w takiej (Dzwonek) sytuacji resetu konstytucyjnego, to znaczy wyzerowania składu instytucji sądowniczych i wyłonienia większością konstytucyjną nowych instytucji, zdolnych do tego, żeby rozstrzygnąć spory konstytucyjne, które w tej chwili są po prostu niemożliwe w wiążący sposób do rozstrzygnięcia.
(Poseł Barbara Bartuś: Ale jaki wniosek?)
W związku z tym wnoszę o odroczenie obrad w celu podjęcia negocjacji politycznych nad zrealizowaniem resetu konstytucyjnego. Dziękuję bardzo.