Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024 (druk nr 125).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! A gdyby tak obecna totalna koalicja rządząca zdobyła się na cywilizowany, ludzki gest i wyraziła podziękowanie dla ustępującego rządu Prawa i Sprawiedliwości? Za co? Po pierwsze, za wprowadzenie polskiej gospodarki do grona 20 największych gospodarek świata. Po drugie, za to, że Polska stała się liderem wzrostu PKB na mieszkańca według parytetu siły nabywczej waluty. (Oklaski) Po trzecie, dochody budżetu państwa w ciągu ostatnich 8 lat wzrosły aż o 400 mld zł. Po czwarte, tzw. wielka światowa trójka ratingowa opiniująca wiarygodność i stabilność finansową wystawiła Polsce ocenę na poziomie: A ze stabilną perspektywą. Po piąte, według Eurostatu wskaźnik bezrobocia wynosi w Polsce jedynie 2,8%, przed nami są tylko Czechy. Po szóste, Polska jest wiceliderem złotego wyścigu, mamy w depozycie 360 t złota, królewskiego metalu, a wyprzedza nas tylko Bank Ludowy Chin. Po siódme, wydatki na ochronę zdrowia wzrosły z ok. 77 mld zł do ponad 190 mld zł (Dzwonek) dziś. Zatem jest za co dziękować i gratulować rządowi Prawa i Sprawiedliwości.
Mam pytanie. Jesteśmy po pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu dotyczącego podwyżek dla pielęgniarek. W budżecie potrzebne jest ponad 10 mld zł. Nie ma ich, nie widać ich w budżecie, panie ministrze. Dlaczego?
Na koniec powiem jeszcze o jednej kwestii. Od kilkunastu lat 20 grudnia Rosja czci dzień czekisty. Wczoraj, 20 grudnia jako koalicja zemsty i chaosu godnie go uczciliście, dokonując bezpardonowego zamachu na media. Dedykuję wam zawołanie 16. prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Abrahama Lincolna: można oszukiwać wielu ludzi przez jakiś czas, a niektórych ludzi przez cały czas, ale nie można oszukiwać przez cały czas narodu. Dziękuję bardzo. (Oklaski)