Zgłoś uwagi

Posłanka Elżbieta Witek - Wystąpienie z dnia 21 grudnia 2023 roku.

P. 51. - Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024
568 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

51. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024 (druk nr 125).

Poseł Elżbieta Witek:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kiedy dzisiaj rano przed rozpoczęciem tej debaty budżetowej mój klub poprosił o przerwę dla klubu, usłyszeliśmy, że tej przerwy nie dostaniemy. Obyczaj został złamany. To, że wyszliśmy z tej sali, to nie był bunt przeciwko debacie budżetowej, w której, jak państwo widzicie, uczestniczymy. Mieliśmy potrzebę spotkania się na posiedzeniu klubu w celu przedyskutowania ważnych kwestii. Nie daliście nam do tego prawa.

    Przypomnę tylko, że kiedy posłowie Lewicy mieli swoją międzynarodówkę gdzieś za granicą i prosili mnie, żeby w tym dniu nie robić posiedzenia Sejmu, to poszłam im na rękę. Kiedy posłowie PSL i Platformy jeździli na pogrzeby swoich działaczy i prosili, żeby w tym czasie nie było głosowań, to ich nie było. Szłam im na rękę. Pan marszałek nie pozwolił na zorganizowanie spotkania naszego klubu w ważnej sprawie. Po raz kolejny złamano obyczaj

    Proszę Państwa! Nie można w sposób spokojny, tak jakby się nic nie stało, dyskutować dzisiaj wyłącznie o budżecie. Jednak coś się stało i nasi obywatele zasługują na to, żeby wiedzieć, co się stało. Od wczoraj nie mogą tego wiedzieć. Moje pokolenie dokładnie pamięta - wielu na tej sali również - co się wydarzyło 13 grudnia 1981 r., kiedy obudziliśmy się i wyłączony był sygnał telewizji, kiedy nie było połączeń telefonicznych, kiedy na ulicach widzieliśmy ZOMO, kiedy aresztowano ludzi, zaczęły sypać się wyroki i mieliśmy więźniów politycznych. Dzisiaj, wczoraj i przedwczoraj, kiedy patrzyłam przez okno, dostrzegłam tylko jedną różnicę: było cieplej i nie padał śnieg. Wszystko inne przypomniało mi, jak było 42 lata temu.

    Czy państwo sobie wyobrażacie, co by było, gdyby to rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobił coś podobnego? Cały świat by krzyczał o łamaniu demokracji, o zamachu na wolne media, o tym, że obywatele nie mają nic do powiedzenia.

    (Głos z sali: Robiliście przez 8 lat, niszczyliście...)

    My cenimy demokrację. Jesteśmy partią wolnościową i rozumiemy, że jeśli ktoś wygrywa wybory, to ma prawo do wprowadzania swojego programu, ale wprowadza się go ustawami, tak jak my to robiliśmy, zgodnie z konstytucją. (Oklaski) Zarówno ustawa o KRS, jak i o Radzie Mediów Narodowych - wszystko było robione zgodnie z polską konstytucją. Tak było cały czas, a że państwu się to nie podobało...

    (Głos z sali: Kłamstwo!)

    (Poseł Jakub Rutnicki: Rada Mediów Narodowych...)

    (Poseł Anna Kwiecień: Ale przyjęta ustawowo.)

    Przypomnę tylko jedno. Mówiliście przed rokiem 2015: Wygrajcie sobie wybory, wtedy będziecie rządzili. Wygraliśmy wybory w roku 2015 r., po 8 latach bycia w opozycji, które wykorzystaliśmy, żeby zdobyć wiedzę, doświadczenie, spotykać się z ludźmi, przygotować się rządzenia.

    (Głos z sali: Łamanie konstytucji.)

    Wygraliśmy te wybory i co wtedy, panie pośle? Wiecie, co nam powiedzieliście? Że demokracja jest tylko wtedy, kiedy to wy wygrywacie, a kiedy my wygrywamy, nie mamy prawa rządzić. Dzisiaj przy okazji tej debaty budżetowej... (Gwar na sali)

    Właśnie te krzyki to pokazują. Ta mównica jest dla mnie azylem. Ta mównica jest dla każdego posła. Mam prawo tu stanąć i mówić to, co uważam za stosowne. (Oklaski)

    (Poseł Konrad Berkowicz: Wyrzucała nas pani...)

    Panie pośle, kiedy byłam marszałkiem, pan był takim dyżurnym do tego, żeby rozwalać każde posiedzenie Sejmu. Prawda? Tak jest dzisiaj, ale nie musi pan tego robić, bo ja nie będę zachowywała się tak jak pan.

    Proszę państwa, to, co się wydarzyło wczoraj, bezprawny atak, hańbiący atak na polskie media, na Telewizję Polską, Polskie Radio...

    (Poseł Konrad Berkowicz: Propagandową.)

    ...Polską Agencję Prasową ale także na KRS, na sądy... Niedługo będziecie wchodzić do każdej instytucji. Na podstawie czego? Na podstawie uchwał podejmowanych przez Sejm. Najpierw mówicie, że uchwały to tylko opinia, po czym widzimy, co na podstawie tych uchwał robicie. Wchodzą napakowani osiłkowie i wypychają posłów. Pamiętacie, co się tutaj działo, kiedy ktoś ze strażników próbował was dotknąć? Jakie były krzyki o naruszeniu nietykalności cielesnej? A co się wydarzyło wczoraj? Nikt nie patrzył na to, czy jest naruszenie nietykalności osobistej, czy też nie. A było wielokrotnie. Nikt z was nie protestował.

    Muszę powiedzieć, że w polityce...

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Za Nowacką się pani ujęła?)

    Pani poseł, pani też jest dyżurną, która ciągle krzyczy. Wejdzie pani na mównicę, to będzie pani mogła zabrać głos. Teraz ja mówię, pozwoli pani.

    Proszę Państwa! Taka buta, taka arogancja, taka pogarda dla ludzi, taka nienawiść, taka nienawiść fizyczna, którą żywicie do nas, ale którą zarażaliście ludzi, to jest coś niebywałego, czego nigdy wcześniej nie widziałam, nawet za czasów komuny, kiedy siedziałam w więzieniu, walcząc o wolność słowa. (Oklaski) Nawet oni wtedy szanowali pewne zasady. Dzisiaj nie szanujecie żadnych demokratycznych zasad.

    (Głos z sali: Mszczą się.)

    Jest młodzież na galerii. Ogląda to, co się tutaj dzieje.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Nie głosowała na was.)

    Ja się bardzo cieszę i zaapeluję do tej młodzieży, żeby słuchała wszystkich, żeby patrzyła potem wokół i samodzielnie wyciągała wnioski z tego, co się dzieje.

    Kłamiecie tutaj, w tej Izbie, cały czas. Od wczoraj w Polsce obywatele nie będą mogli się dowiedzieć, jak wygląda prawda. I to nie jest walka o telewizję publiczną dla samej walki o telewizję, to jest coś znacznie poważniejszego. Od wczoraj polscy obywatele nie będą już wiedzieli, jak wygląda prawda, bo tu, na korytarzach sejmowych, ci dziennikarze, którzy się poruszali, którzy już nas tak atakują przy wyjściu, zadają dokładnie te same pytania, które wy zadajecie tutaj. Są waszymi orędownikami.

    To co, obywatele są różni? Jedni zasługują na to, żeby być obywatelami pierwszej kategorii, a inni nie? Już w czasie kampanii wyborczej...

    (Poseł Konrad Berkowicz: Segregacja sanitarna.)

    Panie pośle, na to były przepisy państwowe, a moim obowiązkiem...

    (Poseł Konrad Berkowicz: Bezprawie, pójdziecie siedzieć.)

    To proszę pójść do sądu i zgłosić, że to było bezprawie.

    Mogę prosić o...

    (Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Przecież to z pana klubu.)

    Wicemarszałek Krzysztof Bosak:

    Bardzo proszę pozwolić pani marszałek dokończyć wypowiedź.

    Poseł Elżbieta Witek:

    Apeluję w tej chwili i mówię do polskich obywateli, przede wszystkim do polskich kobiet. Tak dużo, naprawdę, tak dużo mówicie o prawach kobiet, o trosce o kobiety. Jak to wygląda? Pan premier mógł wstać i przeprosić panią poseł za to, co się wydarzyło, bo to jego minister wydawał te dyspozycje. To się nie stało.

    (Głos z sali: A poseł Nowacka?)

    Pan marszałek Czarzasty mógł dopuścić mnie jako pierwszą z naszego klubu do głosu, bo taka była prośba. Nie wyraził na to zgody. Myślał, że mnie upokorzy. No nie.

    Ale do polskich kobiet się zwracam. To zamknięcie ust telewizji, czyli dziennikarzom, jest po to, żeby przykryć coś znacznie poważniejszego. Teraz kobiety polskie powinny się zacząć bać, dlatego że ten pakt migracyjny przy braku sprzeciwu polskiego rządu jest olbrzymim niebezpieczeństwem.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Handlujecie wizami, ściągacie setki tysięcy imigrantów do Polski. Gdzie jest Wawrzyk?)

    Jest olbrzymim niebezpieczeństwem dla polskich kobiet, dlatego że oni tutaj przyjdą...

    (Poseł Jakub Rutnicki: Nie strasz.)

    ...bo wasz rząd zapowiedział już w roku 2015, że przyjmiecie każdą ilość.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Znowu kłamstwo i manipulacja.)

    Więc, panie ministrze, to pytanie już padło, ale ja chcę powiedzieć obywatelom, że to zagrożenie jest realne, dla polskich kobiet jest realne, bo my widzimy dzisiaj, co robią kobiety w Niemczech, we Francji, w Szwecji - nie wychodzą z domu. Nie wychodzą, panie pośle, z domu.

    (Poseł Jakub Rutnicki: To co zrobiliście z wizami?)

    To niech pan tam się przeprowadzi. Niech się pan tam przeprowadzi.

    (Poseł Jakub Rutnicki: To czemu handlujecie wizami na bazarach w Afryce?)

    Przyjeżdżają cudzoziemcy do Polski i mówią, że chcą tutaj się osiedlić. Wiecie dlaczego? Bo mówią, że tu się żyje normalnie, jest bezpiecznie, nikt nikogo nie atakuje na ulicy w taki sposób, jak widzimy to na ulicach Berlina, Paryża czy Sztokholmu.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Rekordowa liczba imigrantów.)

    Trzeba się zacząć bać, bo ta władza jest gotowa na wszystko. (Oklaski)

    (Poseł Jakub Rutnicki: Znowu manipulacja i kłamstwo.)

    Ale ta próba zawłaszczenia państwa w sposób całkowicie bezprawny, nielegalny, ze złamaniem konstytucji, wszystkich ustaw, z poniżaniem ludzi, ta pycha, ta żądza władzy dla samej władzy to nie będzie trwało długo. (Oklaski) I nie myślcie, że to się prędzej czy później nie obróci przeciwko wam, bo jak w stanie wojennym znaleźliśmy sposób, żeby dotrzeć do obywateli... My pamiętamy, jak to się robi, będziemy to robić i teraz. Bo to, że pan marszałek Hołownia cieszy się z tego lajkowania, ja też się dzisiaj cieszę, bo może ktoś usłyszy mój głos, bo przecież w innej telewizji...

    (Poseł Jakub Rutnicki: W TVN24 jeszcze nic nie zlikwidowali.)

    TVN24 już wczoraj skłamał.

    (Poseł Jakub Rutnicki: TVN24, który chcieliście zlikwidować.)

    To jest prywatna telewizja, panie pośle.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Chcieliście go zlikwidować.)

    Na koniec, droga młodzieży, w Polsce są media prywatne, niech one sobie będą, ale to są media z zagranicznym kapitałem. Pytanie: Czy media z zagranicznym, obcym kapitałem będą chroniły polski interes czy interes tego, kto ten kapitał daje? (Oklaski)

    (Poseł Krystyna Skowrońska: A wasza szczujnia co robiła?)

    Dlatego, panie ministrze, proszę powiedzieć, za 10 tys. przyjętych uchodźców ok. 1 mld z budżetu. (Dzwonek) Proszę powiedzieć, na ile miliardów przygotowany jest budżet? Ilu uchodźców chcecie przyjąć? Dziękuję. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.