Posłanka Ewa Szymanowska - Wystąpienie z dnia 21 grudnia 2023 roku.

Stenogram

51. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024 (druk nr 125).

Poseł Ewa Szymanowska:

    Oj, telefon. Czyj to jest telefon?

    Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:

    Trzeba zadzwonić.

    (Poseł Janusz Cichoń: To nie mój.)

    (Poseł Witold Tumanowicz: Posła Jakubiaka.)

    Poseł Ewa Szymanowska:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Edukacja to dla naszego klubu Polska 2050 - Trzecia Droga sprawa kluczowa. To właśnie edukacja jest najlepszym przykładem na to, jak można dobrze i mądrze wydawać pieniądze, które będą procentowały w przyszłości. Inwestycja w oświatę to dobrze wyedukowane społeczeństwo, a dobrze wyedukowane społeczeństwo to lepsza praca, z lepszym wynagrodzeniem, a co za tym idzie, ze zwiększonymi wpływami do budżetu. To też większa konkurencyjność na rynku pracy.

    W dłuższej perspektywie to się zwyczajnie opłaca. Dlatego cieszy nas fakt, że w nowym budżecie zostały zabezpieczone środki na obiecane przez nas i długo wyczekiwane podwyżki dla nauczycieli. Wyniosą one od stycznia aż 30%, a w przypadku nauczycieli nauczania początkowego - nawet 33%, co daje podwyżkę na poziomie ok. 1500 zł brutto miesięcznie. To pierwszy krok do tego, by pensje nauczycieli były zbliżone do średniej, a nie, jak to ma miejsce obecnie, do najniższej krajowej. To jest dla Polski 2050 - Trzecia Droga bardzo ważne, ponieważ chcemy, by nasze dzieci uczyli ludzie, dla których nauczanie jest pasją. Chcemy, by byli do swojej pracy dobrze przygotowani i odpowiednio wyposażeni.

    Nowy budżet zakłada również podwyżki dla egzaminatorów. Na wzrost wynagrodzenia czekali od lat. Na ten cel rząd przeznaczy w przyszłorocznym budżecie 43 mln zł.

    To jednak nie koniec. Będziemy realizować kolejne postulaty, które Polska 2050 deklarowała podczas kampanii parlamentarnej. Będziemy dbali o to, by systematycznie zwiększać środki na dofinansowanie oświaty, ponieważ jest jeszcze wiele do zrobienia i jeśli chodzi o edukację w Polsce, to zrobimy to.

    Po pierwsze, szkoła ministra Czarnka musi zostać natychmiast zreformowana. Było źle, a jest jeszcze gorzej. Dzisiejsza szkoła mentalnie przypomina tę, do której chodziliśmy 40 czy 50 lat temu. Panuje w niej odwieczna zasada trzech ˝z˝: zakuj, zalicz, zapomnij. Dzieciom upycha się w głowach jak największą ilość wiedzy z nadzieją, że coś w niej zostanie. Nie uczymy dzieci rozumienia procesów, tylko bezmyślnego zakuwania. Mają wiedzieć wszystko, w rezultacie wychodzą ze szkoły i nie wiedzą wiele. To przykre, ale nie patrzy się na ucznia jak na jednostkę, która ma swoje zainteresowania i swoje predyspozycje, które należy rozwijać.

    Nauczanie dzieci prowadzone jest według schematu ustawicznego pokazywania im, czego nie umieją, m.in. poprzez stresujące procedury oceniania i egzaminowania. Polska szkoła nie buduje w uczniach poczucia własnej wartości opartego na mocnych stronach uczniów.

    Zmienimy to. Odchudzimy przeładowaną podstawę programową. Mniej zakuwania, więcej rozumienia procesów, praktycznych umiejętności i radości z procesu uczenia się. Będziemy uczyć dzieci kompetencji przyszłości, m.in.: kreatywności i dobrej komunikacji, analitycznego i syntetycznego myślenia, pracy zespołowej i prowadzenia projektów, empatii i odpowiedzialności, myślenia krytycznego, umiejętności kodowania, która staje się podstawą edukacji, wprowadzimy ją do szkół od najmłodszych klas, języka angielskiego, którym dzieci po podstawówce będą swobodnie się posługiwać. Położymy też większy nacisk na umiejętności techniczne. Wprowadzimy edukację klimatyczną, ze szczególnym uwzględnieniem technologii transformacji energetycznej.

    Będziemy rozwijać kreatywność naszych dzieci, wykorzystując najlepsze doświadczenia światowe z tego zakresu. Będziemy odkrywać i rozwijać talenty naszych dzieci. Będziemy budować w dzieciach poczucie własnej wartości w oparciu o ich mocne strony.

    Szkoła przekaże dzieciom wiedzę praktyczną i pomoże im wybrać to, czym chcą się w życiu zajmować, zgodnie z ich zainteresowaniami i predyspozycjami. Wprowadzimy też interdyscyplinarną edukację obywatelską kształtującą kompetencje uczestnictwa w dyskusji, w debacie, polemice, a także elementy edukacji prawnej, by każdy młody obywatel miał pojęcie o prawie, obowiązkach i uprawnieniach, jak również edukację międzykulturową, aby otwartość na świat, ze zrozumieniem i szacunkiem dla innych kultur, dawała perspektywę współpracy, współdziałania, a także zmniejszyła poczucie lęku przed nieznanym.

    Wprowadzimy nowoczesne technologie do nauczania. Podstawowe i najważniejsze rzeczy mogą być uczniom przekazywane w sposób interesujący poprzez narzędzia multimedialne. Skomplikowane zagadnienia mogą zostać przedstawione w formie filmów, o których uczniowie będą mogli podczas lekcji dyskutować z nauczycielem. Dzięki temu będą łatwiej zapamiętywać to, czego się uczą. Szkoła naprawdę nie musi być nudna.

    Jako Polska 2050 - Trzecia Droga chcemy, żeby polski uczeń dobrze czuł się w szkole, odnajdywał się w swoich obowiązkach i nie odczuwał ich jako opresji. Dobre samopoczucie w grupie rówieśniczej i w kontakcie z nauczycielami jest podstawą dobrostanu psychofizycznego. Wprowadzimy zasady, które pozwolą zwiększyć dobre samopoczucie uczniów i uczennic. Dla nas inwestycja w oświatę to inwestycja w przyszłość, inwestycja na pokolenia, a nie na kadencję. Jestem przekonana, że nasze przedstawicielki w ministerstwie ministry: Joanna Mucha i Izabela Ziętka zadbają o wprowadzenie tych zmian jak najszybciej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)