Zgłoś uwagi

Poseł Tomasz Trela - Wystąpienie z dnia 21 grudnia 2023 roku.

P. 51. - Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024
13 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

51. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024 (druk nr 125).

Poseł Tomasz Trela:

    Panie Marszałku! Panie Premierze! Szanowni Państwo! Pozwólcie, że na wstępie podziękuję panu ministrowi Domańskiemu za to, że zrobił turbobudżet w ciągu 4 dni. Panie ministrze, szacunek i podziękowania. (Oklaski) Mam wrażenie, a już parę razy prezentowałem stanowisko Lewicy w sprawie budżetu, że zrobił pan więcej niż Morawiecki przez 6 lat, jeżeli chodzi o budżet, dlatego że jest to budżet, który opiera się głównie na tych założeniach, które istniały wcześniej, ale jednak spełnia wiele oczekiwań Polek i Polaków z kampanii wyborczej.

    Lewica i inne partie, które wchodzą w skład koalicji, w wielu aspektach się nie różnią. Ten pierwszy, podstawowy aspekt, to podwyżki dla sfery budżetowej, podwyżki dla nauczycieli. Mówiliśmy o tym i robimy to bardzo konsekwentnie już w przypadku pierwszego budżetu, czyli od 2024 r. Jeśli chodzi o sferę budżetową, to wzrost wyniesie 20%, jeśli chodzi o nauczycieli, to wzrost wyniesie 30%, a nawet 33%.

    Żałuję, że nie ma dzisiaj nikogo z prawej strony sali, chociaż widzę, że jest tu pan poseł Buda, były minister. Chciałbym odnieść się do tego, bo nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale wielokrotnie wbiegał tutaj rozemocjonowany pan minister Czarnek, który mówił, że nigdy nie było w budżecie tylu pieniędzy dla edukacji, ile on załatwił. Chcę podać konkretne cyfry: subwencja edukacyjna wynosiła w 2023 r., czyli w tym roku, który się kończy, 64 mld zł, a w przyszłym roku będzie wynosiła 88 mld zł. Jeżeli ktoś chce tu mówić o rekordach, to pan minister nie jest żadnym rekordzistą, chyba że chodzi o bycie rekordzistą we wprowadzaniu chaosu w polskich szkołach. Na szczęście ten chaos już się zakończył. Będziemy mieli rekordową subwencję. Będziemy mieli prawdziwe, realne podwyżki płac w sferze edukacyjnej łącznie z przedszkolami, bo to też jest bardzo istotne i bardzo ważne. Przedszkola, które są prowadzone przez samorządy terytorialne, mogłyby przecież nie być obejmowane tymi podwyżkami, bo to jest zadanie własne gminy, a mimo wszystko znaleźliśmy ponad 2 mld zł na podwyżki także w przedszkolach. Samorządy dostaną te pieniądze.

    Bardzo ważny jest też drugi aspekt tego budżetu, tego projektu, o którym rozmawiamy. Chodzi o pieniądze dla samorządów terytorialnych. Wiemy doskonale, że Prawo i Sprawiedliwość nie kochało samorządów. Wiemy doskonale, że samorządy, które kłaniały się nisko, w pas, które często leżały na wycieraczce u pana premiera czy u pana prezesa Kaczyńskiego, dostawały jakieś dodatkowe pieniądze. My wprowadzamy rozwiązanie systemowe. Ta subwencja, która będzie wyrównywała brak dochodów w samorządach, będzie dzielona równomiernie. O to prosili samorządowcy. O to prosili też mieszkańcy Łodzi. Dlaczego mieszkańcy Łodzi mają być pokrzywdzeni np. z racji tego, że Łódź nie jest pupilem czy nie była pupilem byłego rządu i dlatego nie dostawała pieniędzy, a inne miasto było pupilem i dostawało? Chodzi o to, żeby każdy dostawał równą ilość pieniędzy. To jest zapisane w tym budżecie. (Oklaski)

    Pozwólcie państwo, że zrobię takie porównanie względem tego, co działo się przez te 8 lat, jak był konstruowany budżet pana premiera Morawieckiego, na czym ten budżet się opierał. Przez te ostatnie lata był to budżet, który tak na dobrą sprawę wychodził naprzeciw oczekiwaniom polityków Prawa i Sprawiedliwości. Oni bardzo chcieli mieć w tym budżecie jak najwięcej pieniędzy na to, żeby realizować swoje obietnice. To nie były pieniądze dla ich wyborców, ale dla członków, ich znajomych, ich koleżanek i ich kolegów.

    Możemy tak pojechać od samego początku. Fabryka hejtu kosztowała budżet blisko 3 mld zł. Fabryka hejtu została wczoraj zamknięta. Jest różnica? Jest różnica. Jeśli chodzi o dotacje dla fundacji powiązanych z Prawem i Sprawiedliwością, fundacji założonych przez pana Dworczyka, pana Kukiza, pana Bąkiewicza, to pieniądze lały się tam niemal każdego miesiąca. To zostanie zamknięte. Tych pieniędzy już nie będzie. Panowie z Kukiz’15, możecie się tutaj patrzeć, możecie być niezadowoleni, ale skończyło się rumakowanie typu: idę do premiera, składam wniosek, dostaję pieniądze, bo jestem poplecznikiem pana Morawieckiego. Takich zasad już tutaj nie będzie. (Oklaski) Warto, żeby wiedzieli to wszyscy obywatele. Pieniądze należą do wszystkich Polaków. Pieniądze są przeznaczone na potrzeby wszystkich obywateli, a nie tego czy innego środowiska politycznego.

    Kolejny program, który kosztował 170 mln zł, chodzi o cztery konkursy, to willa+, program, który forsował pan minister Czarnek. Przecież to nie był program edukacyjny, to nie był program dla młodzieży, dla obywateli, nie służył temu, żeby edukacja się rozwijała. To był program zrobiony tylko po to, żeby fundacje powiązane z Prawem i Sprawiedliwością, fundacje, które wy zakładaliście, mogły wystąpić do ministerstwa edukacji, mogły dostać na swoją działalność willę, nieruchomość, która na wolnym rynku kosztuje od 10 mln zł do 15 mln zł. Fundacje dostawały wille w ramach budżetu państwa, kupowały je, dziękowały i teraz je mają, a przecież nie prowadzono tam żadnej działalności edukacyjnej.

    Kolejny absurd, który miał miejsce w budżecie. Ja jestem za tym, żeby wynagradzać pracowników. Ja jestem za tym, żeby nagradzać pracowników, ale 64 mln zł nagród dla pracowników Ministerstwa Finansów za Polski nie-Ład to jest naprawdę wielki absurd. Nagradzajmy tych, i my tak będziemy robić, którzy wykonują rzetelnie swoją pracę, którzy robią dobre rzeczy i wprowadzają dobre rozwiązania. Mam nadzieję, że pan minister Domański doceni tych pracowników, którzy przez te 4 dni, w turboczasie przygotowali bardzo przyzwoity projekt budżetu na rok 2024, bo za to powinniśmy nagradzać ludzi.

    Nie wspominam już o aferach maseczkowych, NCBiR, gdzie pieniądze lały się strumieniami, umowy były podpisywane. Nikt nikogo nie sprawdzał i nikt nikogo nie weryfikował.

    Teraz w odniesieniu do tych paru przykładów z rządów Prawa i sprawiedliwości parę przykładów z propozycji budżetowych koalicji większościowej. Kto mówił, że nie będzie pieniędzy na 800+? Prawo i sprawiedliwość. Pieniądze są, będą, 800+ będzie.

    Kto mówił, że pierwszą decyzją, którą podejmie nowy rząd pana premiera Tuska, będzie pewnie wygaszanie trzynastej i czternastej emerytury? Prawo i Sprawiedliwość. Nic bardziej mylnego, pieniądze na trzynastkę, na czternastkę są i będą.

    Kto mówił, że in vitro nie może być finansowane, bo nie ma na to pieniędzy? To już jest takie łagodne podejście niektórych polityków Prawa i Sprawiedliwości, bo większość mówiła, że in vitro to ideologia, a nie program. In vitro jest, będzie i będzie na to 500 mln zł.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Socjalizm.)

    Kto mówił, że nie ma możliwości dwóch waloryzacji rent i emerytur, jak będzie inflacja powyżej 5%? Prawo i Sprawiedliwość. A my mówimy: inflacja powyżej 5% - będą dwie waloryzacje rent i emerytur.

    O wynagrodzeniach w sferze budżetowej mówiłem. O wynagrodzeniach nauczycieli mówiłem. O przedszkolach też mówiłem.

    Tu politycy PiS też mówili: dojdą do władzy, autostrady znowu będą płatne. Znowu kłamstwo, nie jest to prawda.

    Telefon zaufania. Drobna rzecz, ale bardzo potrzebna. Są na to pieniądze.

    I tak właśnie będziemy to konstruować, tak właśnie będziemy pracować nad ustawą budżetową.

    Jedyne, czego nam tutaj trochę brakuje, i patrzę na pana ministra z wielką życzliwością, mam wielką prośbę, to jako Lewica, jako Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy życzylibyśmy sobie, żeby w tym budżecie było więcej pieniędzy na budownictwo mieszkaniowe na wynajem.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Socjalizm.)

    Będziemy pana ministra przekonywać do tego, że to jest bardzo dobry program, to jest program, któremu warto zaufać już w pierwszym roku naszych wspólnych rządów, żeby tych pieniędzy było delikatnie więcej...

    (Poseł Konrad Berkowicz: Socjaliści.)

    ...i żeby można było ruszyć z tym programem z kopyta. Rynek nieruchomości musi być powiększony o sferę budownictwa mieszkaniowego na wynajem, bo to jest tak naprawdę realne podejście do rozwiązania problemu mieszkaniowego.

    Ale już dzisiaj mogę w imieniu Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy zadeklarować, że będziemy to wspierać, będziemy to popierać, będziemy pracować nad ustawą budżetową na rok 2024, bo to jest zupełnie inne podejście do tworzenia budżetu, który jest drogowskazem i wyznacznikiem rozwoju i działalności naszego państwa.

    Na sam koniec chcę jeszcze dodać, że wielokrotnie mówiliśmy o tym, że nie ma pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, a te pieniądze przecież powinny być w budżecie i powinny być transferowane do samorządu terytorialnego i do przedsiębiorców. W 2024 r. będą pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, bo to też obiecaliśmy i ten problem też rozwiązaliśmy.

    Jeszcze raz deklaruję poparcie dla tego projektu budżetu.

    W drugiej części pan poseł Tadeusz Tomaszewski przedstawi również kolejne argumenty Lewicy w tej sprawie. Bardzo dziękuję. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.