Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej (druk nr 117).
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Zgłaszam się z wnioskiem formalnym w sprawie zmiany sposobu prowadzenia obrad. Chodzi o to, że pan marszałek na posiedzeniu Konwentu powiedział, że nie będzie można zadawać pytań w debacie nad tym punktem w drugim czytaniu, a jednocześnie słyszałem, jak pan marszałek został marszałkiem, mówił o otwartości, o dyskusji, o możliwości zadawania pytań, że to nie będzie skrępowane. Jednocześnie tutaj jedno z kół zgłosiło chęć zadania pytania, nie otrzymało tej możliwości, a pan marszałek powiedział, że to wynika z arytmetyki. Otóż nie wynika to z arytmetyki, tylko z decyzji marszałka, który prowadzi obrady Sejmu. Na posiedzeniu Prezydium podjęliście kapturową decyzję bez naszego udziału ani zgody, o tym, że nie ma pytań i że jest 40 pytań. Nigdy czegoś takiego nie było, żeby tego rodzaju ograniczenia... Ja panu marszałkowi, choć stąd uciekł, zgłaszam (Dzwonek) prośbę, żeby jednak nie uniemożliwiał debaty i nie łamał swoich zobowiązań, które tu solennie składał przed Wysoką Izbą...
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Bardzo dziękuję, panie pośle.
Poseł Marek Suski:
...przed narodem, że będzie teraz demokratycznie i że będzie można debatować. Tymczasem ta debata jest wam widocznie bardzo nie na rękę, skoro boicie się zadawania pytań.
(Głos z sali: Proszę nie kłamać.)
I jeszcze była tutaj mowa o propagandzie PRL.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle, bardzo dziękuję. Minął już czas na wniosek formalny.
Poseł Marek Suski:
Tak, rzeczywiście, ona ma pewne walory stałości.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Bardzo dziękuję, panie pośle.
Poseł Marek Suski:
Niektórzy z was do dziś wierzą w tę propagandę PRL-u. Dziękuję bardzo. (Oklaski)