Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej (druk nr 117).
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Uważnie wsłuchiwałem się w słowa pana posła Zdrojewskiego, który prezentował projekt tej uchwały, i wynotowałem sobie dokładny cytat, panie pośle: nie twierdzę - i to chcę podkreślić - że prorządowość mediów publicznych musi być wadą, ale antyrządowość już mogłaby być tak oceniana. Dziś mamy taki stan rzeczy. Myślę, że te dwa zdania, jedno złożone, drugie bardzo proste, wskazują powód państwa działania: to że dzisiaj media publiczne są krytyczne również wobec działań rządu.
(Głos z sali: Dobrze gada.)
Czyli gdyby były prorządowe, byłoby wszystko okej. Jeżeli są krytyczne w części, co do pewnych działań, to trzeba podejmować uchwałę, skądinąd uchwałę, która nie ma żadnego znaczenia prawnego, ale ma być paliwem politycznym, które ma być odpalone na potrzeby polityczne.
Szanowni Państwo! Jak wyglądały media publiczne w 2013 r., kiedy pan Donald Tusk był jeszcze premierem? Jak wyglądała czołówka ˝Wiadomości˝, głównego wydania ˝Wiadomości˝ 9 maja 2013 r.? Myślę, że warto, żebyście państwo zobaczyli.
(Głos z sali: Hurra!)
Dla tych, którzy niedobrze widzą: prezentowani są ruscy sołdaci szykujący się do defilady w Moskwie. (Dzwonek)
(Głos z sali: Piękne macie wzorce.)
(Głos z sali: Siadaj, siadaj.)
To były państwa media publiczne. Czy chcecie do tego wrócić? Czy właśnie do tego chcecie wrócić, do tego, żeby takie programy były emitowane? Czy taka ma być czołówka ˝Wiadomości˝? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Krystyna Skowrońska: Kaczyński miał pojechać do Moskwy.)