Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej (druk nr 117).
Dziękuję.
Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Otóż niezmiernie rzadko w tej Izbie odwołuję się do osobistych doświadczeń, w tym dziennikarskich, ale są takie chwile, gdy powinienem, tym bardziej że rzecz dotyczy mediów publicznych. Dlatego słów kilka o warsztacie dziennikarskim.
Niedawno długo rozmawiałem z dziennikarką brytyjskiego Radia BBC o różnych sprawach. Dopytywała m.in. o rolę mediów publicznych w Polsce. Odparłem, że w Polsce są tzw. media publiczne. Chciała wyjaśnień. Opowiedziałem o osobistym doświadczeniu. Otóż dwa dni po zamordowaniu mojego brata zadzwonił do mnie z prośbą o wywiad - nie wymieniam polskich mediów prywatnych - redaktor Pavel Novák z pierwszego programu publicznego Radia Praha. Następnie były wywiady telewizyjne - telewizje skandynawskie, jeden z kanałów RAI, ZDF czy ARD, już nie pamiętam, telewizja holenderska, któryś z kanałów brytyjskich. Ani TVP, ani Polskie Radio nie chciały przedstawić odczuć rodziny. Nie ubolewam nad tym i nie ubolewałem. Brytyjska dziennikarka nie mogła uwierzyć, więc wyjaśniłem, że jestem oskarżycielem posiłkowym w procesie mordercy. I znów żadnego zainteresowania ze strony TVP i Polskiego Radia. Nawet krótkiej setki. Była zdumiona i stwierdziła, że to coś niepojętego warsztatowo, żeby dziennikarz w takiej sytuacji nie szukał kontaktu z najbliższymi, z rodziną, nie chciał porozmawiać, zapytać, co czują. Coś niepojętego, ale takie są standardy, pseudostandardy. Tyle o warsztacie dziennikarskim tzw. mediów publicznych, a w zasadzie mediów partyjno-rządowych.
Szanowny Panie Marszałku! Wznoszę o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, druk nr 117. Dziękuję uprzejmie. Wniosek składam na piśmie. (Oklaski)