Zgłoś uwagi

Poseł Krzysztof Szczucki - Wystąpienie z dnia 19 grudnia 2023 roku.

P 45. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie przywrócenia ładu oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej
15 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

45. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej (druk nr 117).

Poseł Krzysztof Szczucki:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt uchwały, który został Wysokiej Izbie przedłożony, powinien mieć zgoła inny tytuł. Tytuł powinien brzmieć: uchwała w sprawie wprowadzenia bezprawia, chaosu i całkowitego braku kontroli medialnej nad działaniami rządu Donalda Tuska. (Oklaski)

    (Głos z sali: Kłamstwa.)

    Szanowni Państwo! Wszyscy pamiętamy interwencję Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w siedzibie jednego z tygodników tuż po wybuchu afery taśmowej i funkcjonariuszy służb specjalnych wyrywających dziennikarzom laptopy. Ten obrazek stał się symbolem stosunku Platformy Obywatelskiej do wolnych mediów. Od tego obrazu już się nie uwolnicie. Obraz wyrywania laptopa redaktorowi Latkowskiemu odzwierciedla wasz stosunek do mediów, w których Donaldowi Tuskowi nie śpiewa się ˝100 lat˝. (Oklaski)

    Trzeba przypomnieć, że tamte wydarzenia miały miejsce u schyłku rządów Platformy Obywatelskiej, kiedy upadała ona pod ciężarem swoich afer. Tym razem Koalicja Obywatelska przygotowuje zamach na wolne media już podczas pierwszego posiedzenia Sejmu. Donald Tusk jest premierem dopiero od tygodnia, a polska opozycja już musi bronić wolnego słowa. Szanowni państwo, co chcecie ukryć, dokonując zamachu na media publiczne? Jakie swoje działania chcecie przeprowadzić pod osłoną mgły i nocy?

    Pamiętamy, że wtedy, w 2014 r., szefem ministerstwa spraw wewnętrznych był Bartłomiej Sienkiewicz. To on złożył zawiadomienie, na podstawie którego działała wtedy prokuratura. Dzisiaj przed tym samym człowiekiem jego polityczny zwierzchnik Donald Tusk postawił to samo zadanie - zniszczyć wolne media w Polsce.

    Data powołania trzeciego rządu Tuska, czyli 13 grudnia, ma już nie tylko wymiar symboliczny. W czasach stanu wojennego mediami publicznymi rządzili komisarze wojskowi. Wy dzisiaj jako koalicja 13 grudnia chcecie, panie ministrze Sienkiewicz, wysłać komisarzy politycznych do mediów publicznych. Na to absolutnie się nie zgadzamy. (Oklaski) W państwie demokratycznym media kontrolują władzę. Wy chcielibyście, żeby to władza kontrolowała media.

    (Poseł Tomasz Zimoch: Pan to na serio mówi?)

    Dlaczego obawiacie się mediów patrzących na wasze ręce? Pierwsza afera - afera wiatrakowa - przydarzyła się wam, zanim jeszcze wasz rząd zdążył powstać. Jakie kolejne afery chcecie zainicjować? Jakie kolejne ustawy lobbystyczne chcecie przeprowadzić przez Sejm, że boicie się kontroli mediów publicznych?

    Media publiczne to dzisiaj w Polsce czwarta władza. Jest niezależna od trzech pozostałych i tak musi pozostać. Zamiast wolnych mediów chcecie samowolnej, niekontrolowanej przez niezależnych dziennikarzy władzy. Chcąc podporządkować sobie media publiczne, pozbawiacie miliony Polaków dostępu do telewizji i radia, którym ci Polacy ufają. To oni głosują swoimi pilotami, kiedy włączają media publiczne i oglądają prezentowane tam treści.

    Chcecie przeprowadzić czystki nie tylko wobec dziennikarzy, lecz także wobec szeregowych pracowników telewizji i radia, którzy podczas...

    (Poseł Tomasz Zimoch: A wy jakie czystki zrobiliście?)

    ...zbliżających się świąt będą musieli się martwić o swoją przyszłość. To, co nazywacie przywracaniem praworządności...

    (Głos z sali: Zarobiliście miliony.)

    ...jest w istocie polityczną manipulacją opartą na nieporozumieniach i kłamstwach.

    Podam przykład. W uzasadnieniu uchwały medialnej piszecie o - to jest cytat - niewykonanym wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2016 r., sygn. akt K 13/16, w którym uznano za niekonstytucyjne powierzenie Radzie Mediów Narodowych powoływania i odwoływania władz mediów publicznych przy jednoczesnym pozbawieniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji udziału w tych procesach. Jedno zdanie i ani słowa prawdy. Podkreślam: Trybunał Konstytucyjny wcale nie oceniał zgodności z konstytucją ustawy o Radzie Mediów Narodowych. Zostało to napisane wprost w przywołanym przez was wyroku. Cytuję dokładnie: trybunał nie wypowiadał się zatem w kwestii przyznania określonych kompetencji nowo powołanemu organowi, jakim jest Rada Mediów Narodowych. W uchwale medialnej wprowadzacie Polaków w błąd. Zanim zaczniecie troszczyć się o praworządność, zacznijcie troszczyć się o waszą własną prawdomówność. (Oklaski)

    Uchwała medialna to próba obejścia prawa. Wiecie, że prezydent Andrzej Duda zawetowałby wasze niekonstytucyjne ustawy, dlatego chcecie obejść konstytucję, przyjmując w Sejmie tzw. uchwałę medialną. Polacy nie dali wam legitymacji do zmian w mediach publicznych.

    (Głos z sali: Nieprawda.)

    Polacy nie wyposażyli was w większość, która pozwala odrzucić weto prezydenta. (Oklaski)

    Uchwała, drodzy państwo, nie tylko nie jest źródłem prawa powszechnie obowiązującego, ale w tym przypadku ta uchwała będzie po prostu źródłem bezprawia. Mówicie o politycznym podporządkowaniu mediów publicznych. Te słowa to oszczerstwo pod adresem setek rzetelnych dziennikarzy, a także policzek dla milionów zwykłych Polek i Polaków, którzy każdego dnia oglądają telewizję publiczną.

    Uchwała medialna wzywa ministra Bartłomieja Sienkiewicza do złamania prawa. Trzeba to sobie też tutaj wyraźnie powiedzieć. Ta uchwała w żaden sposób nie usprawiedliwi nikogo, kto bezprawnie będzie próbował dokonać zamachu na polskie media publiczne. Nie będzie ona stanowiła immunitetu w odniesieniu do odpowiedzialności - tak konstytucyjnej, jak karnej - dla urzędników, ministrów, polityków, którzy wbrew polskiemu prawu, wbrew polskiej konstytucji, wbrew polskim ustawom będą próbowali zawłaszczyć media publiczne. Wy macie właśnie taki zamiar i to wynika z tej uchwały. Ustawa o radiofonii i telewizji nie daje ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego prawa do ingerowania w skład osobowy zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych. Ustawa o radiofonii i telewizji jest lex specialis wobec przepisów Kodeksu spółek handlowych. To, drodzy państwo, elementarz prawa.

    Jeżeli macie państwo z tym problemy, to zachęcam, aby udać się na wykład z prawa konstytucyjnego, prawa handlowego czy prawa administracyjnego. Tam dowiecie się, że organy państwa muszą działać w granicach i na podstawie prawa. Tak stanowi art. 7 konstytucji. Polskie prawo, bez zmiany ustawy, nie daje podstaw do zmiany w zarządach mediów publicznych, z pominięciem Rady Mediów Narodowych.

    Po drugie, trzeba tutaj przypomnieć o lekceważonym przez was zabezpieczeniu wydanym przez Trybunał Konstytucyjny. Ono bez wątpienia wiąże także ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Przypominam, panie ministrze, przypominam państwu art. 190 polskiej konstytucji: orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, także postanowienia o zabezpieczeniu, mają charakter powszechnie obowiązujący. I pan ma obowiązek do tego zabezpieczenia się zastosować. Tymczasem wy naprawę praworządności zaczynacie od nawoływania własnego ministra do złamania prawa. Dlaczego chcecie zmusić świeżo upieczonego ministra do złamania prawa? Czy to sposób na pozyskanie jego politycznej lojalności?

    Pamiętamy o wydarzeniach w redakcji tygodnika ˝Wprost˝, więc możemy łatwo zrozumieć, dlaczego to ministra Sienkiewicza rzuciliście na odcinek walki z wolnymi mediami. To wasz doświadczony agent do zadań specjalnych. Chcecie w istocie doprowadzić do likwidacji bardzo ważnego elementu demokracji, jakim jest pluralizm mediów. Nie ma demokracji, nie ma wolności bez pluralizmu mediów, wolnego dostępu do informacji na różnych kanałach, często wobec siebie bardzo krytycznych. Jak można powoływać się na art. 54 polskiej konstytucji, na europejską konwencję praw człowieka i jednocześnie zamierzać dokonywać takich działań, jakie wy planujecie, jakie zapowiada projekt uchwały przedłożony Wysokiej Izbie?

    Przypomina mi to komunistów, którzy przed 1989 r. wykładali w szkołach partyjnych, szkołach milicyjnych, szkołach esbeckich, a po 1989 r. przekształcili się w obrońców praw człowieka. Tak, wy macie na ustach słowa: konwencja, konstytucja, prawa człowieka, a pod osłoną nocy chcecie dokonać zamachu na media publiczne. Chcecie bezprawnie przejąć media publiczne i odebrać Polakom wolność wyboru, wolność w dostępie do mediów, które krytycznie będą patrzeć na rządy Donalda Tuska, które nie pozwolą na wydawanie takich rozporządzeń, jakie przygotował Adam Bodnar: niezgodnych z ustawą zasadniczą, niezgodnych z polskim prawem, segregujących polskich sędziów na lepszych i gorszych, rozporządzeń, które nie pozwolą na takie działania jak afera wiatrakowa i wiele innych działań, które zapewne planujecie, chodzi np. o zamachy na krajową radę sądownictwa, na Trybunał Konstytucyjny, na Narodowy Bank Polski.

    Klub Prawo i Sprawiedliwość stanowczo sprzeciwia się przyjęciu tej uchwały i składa wniosek o odrzucenie jej w pierwszym czytaniu. Bardzo dziękuję. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.