Zgłoś uwagi

Poseł Mariusz Błaszczak - Wystąpienie z dnia 12 grudnia 2023 roku.

Poseł Mariusz Błaszczak - Wystąpienie z dnia 12 grudnia 2023 roku.
P. 38. - Przedstawienie przez Prezesa Rady Ministrów programu działania oraz składu Rady Ministrów wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów
545 wyświetleń
4
Pobierz film

Stenogram

38. punkt porządku dziennego:

Przedstawienie przez Prezesa Rady Ministrów programu działania oraz składu Rady Ministrów wraz z wnioskiem w sprawie wyboru członków Rady Ministrów (druk nr 96).

Poseł Mariusz Błaszczak:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przed chwilą usłyszeliśmy bardzo ostre przemówienie...

    (Głos z sali: Ooo...)

    ...w którym podtrzymane zostały wszystkie te kłamstwa głoszone z tej strony sali przez lata. Zaś wykorzystywanie listu samobójcy, by uzasadnić swoją politykę, to najpodlejsze, co można zrobić. (Oklaski) Wynoszenie aktu samobójstwa popełnionego w takich okolicznościach do czynu bohaterskiego to najniższe zagranie, jakie można sobie wyobrazić. Mówiłem o tym wczoraj. Pan nie ma skrupułów, ale też jest pan nieuczciwy, bo gdyby pan miał odrobinę uczciwości w sobie, to zacytowałby pan list, jaki napisał do pana człowiek, który podpalił się przed kancelarią w 2011 r., kiedy pan był premierem. (Oklaski) Przypomnę Wysokiej Izbie treść tego listu: Szanowny Panie Premierze! Piszę do pana już po raz kolejny, jako obywatel tego ˝chorego kraju˝, jako ojciec trójki małoletnich dzieci, któremu pan i pana urzędnicy zniszczyli całe dotychczasowe życie. Piszę do pana już po raz ostatni, gdyż nie wierzę, że odniesie to jakikolwiek skutek. Chcę jednak, aby pan wiedział, że liczyłem na to, że nie jest pan kłamcą i hipokrytą, ale normalnym człowiekiem szanującym prawo, a przede wszystkim ojcem kochającym swoją rodzinę. Widzę jednak, że rządza władzy zniszczyła w panu wszelkie wartości i ludzkie cechy, którymi tak się pan chwalił w trakcie kolejnych kampanii wyborczych. To jest fragment listu, który zostawił obywatel Rzeczypospolitej Polskiej panu przed aktem samospalenia w 2011 r. (Poruszenie na sali)

    To pan nakręcił spiralę nienawiści. Przypomnę moherowe berety. To pan wyhodował Palikota, symbol hejtu i pogardy. Mogę jeszcze wymieniać tu wiele, wiele innych przykładów właśnie takiego postępowania, niegodnego postępowania. (Oklaski) Miłosierdzie niech pan zostawi Bogu. Sam pan głosi nienawiść i okrucieństwo.

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Błaszczak, przestań.)

    Wysoki Sejmie! Ileż to nasłuchaliśmy się w ostatnich miesiącach o polityce miłości, o uśmiechniętej, przyjaznej Polsce, którą gwarantuje koalicja właśnie czego? Koalicja zemsty i chaosu albo koalicja 13 grudnia. Wpięliście sobie w klapy marynarek serca i udajecie piewców pokoju. Mowa jest królową, jak mawiał Hegel, ale mawiał też, że drogą ducha do wolności są dzieje. A historia z ostatnich lat pokazuje, że pan o polityce pojednania tylko mówi. Nie zdobywacie władzy dzięki polityce miłości, tylko polityce ośmiu gwiazdek. (Oklaski) Doprowadziliście do niespotykanej nigdy wcześniej w naszych dziejach wulgaryzacji polityki. (Oklaski)

    (Głos z sali: Tak jest.)

    Ośmieliliście lumperię, która co miesiąc zakłóca uroczystości upamiętniające ofiary tragedii smoleńskiej. Wręcz dopingujecie tych ludzi, którzy co miesiąc dokonują okrucieństw. Przypominam: w katastrofie smoleńskiej zginęły także wasze koleżanki i wasi koledzy z ław sejmowych, wasi przyjaciele. Dla was nie ma świętości. Politycy Prawa i Sprawiedliwości przez 8 lat doświadczali niesamowitej agresji z waszej strony, włącznie z groźbami pobicia. To już nie jest przemysł pogardy, to jest konglomerat nienawiści.

    (Poseł Jakub Rutnicki: TVP.)

    Ku uciesze waszych psychofanów urządzaliście konkurs na to, kto posunie się dalej, kto przekroczy kolejną granicę. A tych granic jest coraz mniej. Przyjdzie wam kiedyś za to zapłacić. Obiecuję to. (Oklaski)

    Szanowni Państwo! Wysoki Sejmie! Zwróćcie uwagę, jak bardzo różniło się wczorajsze exposé premiera Mateusza Morawieckiego od tego, które przed chwilą usłyszeliśmy. Wczoraj zaprezentowano konkretny plan, wizję tego, jak bronić suwerenności Polski, jak zadbać o jej dalszy harmonijny rozwój i jak zwiększyć bezpieczeństwo Polski i Polaków (Oklaski), jak sprostać wyzwaniom, które stawia przed nami współczesna geopolityka. Najważniejszą i zasadniczą różnicą pomiędzy exposé premiera Morawieckiego a tym, co usłyszeliśmy z ust Donalda Tuska, jest wiarygodność. Za każdym razem, jak za mównicą stawał premier z Prawa i Sprawiedliwości, mogliśmy być pewni, że nie rzuca słów na wiatr, że to, do czego się zobowiązuje, zostanie dotrzymane. Donald Tusk wcześniej wygłaszał exposé dwukrotnie. Za każdym razem były to puste słowa, za którymi nie szedł żaden konkret. Tym razem było podobnie.

    Przypominam panu, że rządzenie to nie teatr emocji, tylko ciężka praca na rzecz obywateli. (Oklaski) Urząd to zaszczyt, Polska to miłość. Tą piękną dewizą Mateusz Morawiecki skwitował swoje wczorajsze exposé. (Oklaski) Dla Donalda Tuska polskość to nienormalność, a Sejm Rzeczypospolitej jest miejscem czego? Cierpienia.

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Kłamiesz.)

    Prawo i Sprawiedliwość zawsze przedstawiało konkretny program, który był konsekwentnie realizowany. Dzięki temu, że trzymaliśmy się naszego planu, mamy teraz najniższe bezrobocie w historii, wyższe wynagrodzenia (Oklaski), a poziomem życia zrównujemy się z państwami Zachodu Europy. Mamy silną i nowoczesną armię, zdolną odstraszyć przeciwnika. Mamy jeden z lepiej rozwiniętych w Europie systemów pomocy społecznej. Staliśmy się europejskim liderem w likwidowaniu luki VAT, a polska gospodarka urosła o 1/3. To nie jest już takie państwo, jakie zostawił pan w 2014 r. Tu już nie zarabia się 7 zł za godzinę, a szczytem marzeń nie jest bilet w jedną stronę do Londynu.

    A pan, zamiast przedstawić konkretny program, znowu mami Polaków sloganami pozbawionymi jakiejkolwiek wartości merytorycznej. Przedstawił pan bajkową rzeczywistość. Gdzie jest 100 konkretów, o których mówił pan w kampanii? Gdzie ten cudowny plan, który miał być zrealizowany w ciągu 100 dni? Zasłanianie się koalicyjną arytmetyką i koniecznością szukania kompromisów nie zwalnia pana z realizacji umowy zawartej z wyborcami, To nie jest szacunek dla Polaków, to jest ich lekceważenie. O nie, Polacy są mądrzy i nie dadzą się wam drugi raz oszukać. (Oklaski)

    Wysoki Sejmie! Koalicja zemsty i chaosu za chwilę zapewne stanie się faktem. Chciałbym więc, aby Donald Tusk wyjaśnił kilka sprzeczności, jakie pojawiły się w narracji jego koalicjantów. Co z naszą polityką migracyjną? W kampanii mieliśmy zwrot o 180 stopni, jeśli chodzi o podejście PO do obrony granicy polsko-białoruskiej. Najpierw Donald Tusk nazywał nielegalnych migrantów atakujących naszych żołnierzy i funkcjonariuszy biednymi ludźmi, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. A politycy PO mówili o tym, że mur na granicy trzeba rozebrać. Dziś można odnieść wrażenie, że Marcin Kierwiński, który jest szykowany na ministra spraw wewnętrznych, przebierze się za komandosa i osobiście będzie wyłapywał tych, którzy szturmują naszą granicę. W tym samym czasie marszałek Hołownia mówi o konieczności stworzenia systemu, który zaopiekuje się nielegalnymi migrantami. To jak w końcu jest? Bronimy granicy czy wpuszczamy wszystkich i później sprawdzimy, kto to jest? (Oklaski)

    Drugie pytanie. Prawo i Sprawiedliwość zadbało o polskie rodziny i wprowadziło program 800+. Przypominam o tym, bo parę dni temu nazywaliście ten program waszym konkretem i przekonywaliście, że nic, co dane, nie będzie odebrane. Tymczasem nie dalej jak we wrześniu marszałek Hołownia mówił, że trzeba rozważyć wycofanie programu. To co z tym 800+? Dogadaliście się już? Policzył pan głosy? (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)

    Trzecie pytanie. Planowane nowe traktaty unijne odbierają naszą suwerenność. To niezwykle ważna sprawa. Przez wiele lat mówiliście, że nie ma innej drogi niż pełniejsza integracja europejska. Jednak kilka tygodni temu część z waszych europarlamentarzystów zagłosowała przeciw ich przyjmowaniu, a część - również ci, którzy pojechali do Brukseli z listy PO - opowiedziała się za ich przyjęciem. Czy to była zasłona dymna? Jakie jest wasze prawdziwe stanowisko w tej sprawie?

    Wysoki Sejmie! Pozwólcie państwo, że przypomnę, w jakim stanie Donald Tusk zostawiał Polskę przed ucieczką do Brukseli. Według badania opinii społecznej z listopada 2013 r. niemal połowa Polaków nie widziała w działalności premiera żadnych plusów. Krytykowało jego rząd aż 81% ankietowanych. A czy mieli do tego podstawy? Oczywiście. Rządom Donalda Tuska nie udało się poprawić sytuacji na rynku pracy. Było rekordowe bezrobocie - ponad 2 mln zarejestrowanych bez pracy. Dodatkowo dochodziła emigracja zarobkowa - nawet 3 mln młodych ludzi wyjechało za granicę w poszukiwaniu godnych zarobków. Politykę fiskalną rządu PO-PSL cechowała regularność w podwyżkach - podniesiono (Dzwonek) stawki VAT, stawkę rentową i akcyzę na niektóre produkty. Zamrożono progi PIT oraz i tak śmiesznie niską kwotę wolną od podatku. O waszym podejściu do bezpieczeństwa mówiłem bardzo wiele, ale przypomnę - to za rządów Donalda Tuska zlikwidowano ponad 600 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego, zahamowano modernizację techniczną i ograniczono liczbę żołnierzy. Mieliście tylko zawiesić pobór, a de facto zawiesiliście rozwój Wojska Polskiego.

    To tylko skrócony obraz tego, co zafundowaliście Polakom w latach 2007-2015. Tym razem będzie podobnie. Już słychać z ust polityków PO, że brakuje pieniędzy na realizację waszych obietnic. Jak to jest, że jak my rządzimy, to pieniądze zawsze są, a wystarczy, że wy dorwiecie się do władzy, to zaczyna ich brakować? (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)

    To dlatego tak wam się spieszy do likwidacji wolnych mediów. Zależy wam na tym, żeby Polacy z Telewizji Polskiej i z Polskiego Radia nie dowiedzieli się o skali waszej ignorancji oraz o tym, że nie zamierzacie realizować swoich obietnic. Nie ustaniemy w obronie wolnych mediów narodowych i wszystkiego, co polskie (Oklaski), bo chcieliście też zlikwidować Polskie Linie Lotnicze i Lasy Państwowe.

    Wysoki Sejmie! Wiecie, dlaczego Donald Tusk tak spieszy się jutro na spotkanie z niemiecką polityk Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej?

    (Głos z sali: Czas minął.)

    Po to aby zameldować: Jawohl, zadanie wykonane. (Oklaski)

    (Głos z sali: Wstyd.)

    (Poseł Cezary Tomczyk: Kompromitacja.)

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jutro będzie 13 grudnia. To kolejny czarny dzień w historii naszej ojczyzny, bo wybór Donalda Tuska na premiera to najgorsze, co mogło spotkać Polskę.

    (Poseł Borys Budka: Was.)

    Marszałek:

    Ma pan jeszcze 10 sekund, panie pośle.

    Poseł Mariusz Błaszczak:

    Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość będzie głosował przeciwko udzieleniu wotum zaufania Donaldowi Tuskowi.

    (Głos z sali: Kompromitacja.)

    Prawo i Sprawiedliwość zawsze będzie pilnować Polski. Będziemy bronić Polski przed koalicją zemsty i chaosu. Dziękuję.

    (Głos z sali: Brawo!)

    (Część posłów wstaje, długotrwałe oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.