Poseł Paweł Kukiz - Wystąpienie z dnia 11 grudnia 2023 roku.

Stenogram

37. punkt porządku dziennego:

Wybór Prezesa Rady Ministrów (druk nr 95).

Poseł Paweł Kukiz:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! 8 lat, a właściwie 10 lat...

    (Głos z sali: Sprzedałeś się.)

    ...z czego 8 lat w Sejmie, czekałem, aż pan wróci do polskiego Sejmu. Wiedziałem, że pan wróci, bo trzeba wprowadzić euro i trzeba Polskę mocno sfederalizować z Unią Europejską tak, by powstało jedno superpaństwo, a Polska w tym superpaństwie była rubieżą wschodnią. Z tego podstawowego powodu, że Kukiz’15 nie ma takiego kosmopolitycznego podejścia do polityki, nie będziemy mogli zagłosować za pańską kandydaturą.

    Ale mam też bardzo dobrą wiadomość. Jest ogromna szansa w tej chwili na zrealizowanie, panie premierze, naszych wspólnych marzeń sprzed 20 lat, naprawdę, ogromna szansa. Czy pan pamięta rok 2004 i słynne referendum czy zbieranie podpisów pod referendum 4 x tak? Zmiana ordynacji wyborczej na jednomandatową w Sejmie, likwidacja Senatu, redukcja liczby posłów o połowę i zniesienie immunitetów posłom i senatorom.

    Ja przez te 8 lat, czekając na pana, by zrealizować te pańskie obietnice... Bo przypominam, że referendum nie zostało rozpisane. Pan Olechowski stwierdził w TVN24, odpowiadając na pytanie jednej z dziennikarek, że właściwie to były to tylko ćwiczenia dla aparatu partyjnego. 750 tys. podpisów poszło w błoto. A kiedy objęliście państwo władzę, nie zmieniliście tej ordynacji wyborczej, która jest kluczowa dla przekształcenia Polski ze społeczeństwa partyjnego w społeczeństwo obywatelskie.

    Zapytałem kiedyś pana, dlaczego nie wprowadziliście tej ordynacji wtedy, kiedy mieliście władzę. Pan odpowiedział mi, że PSL, wasz sojusznik, nie chce się zgodzić na zmianę ordynacji.

    Tak na marginesie w 1926 r. po zamachu majowym PSL ˝Piast˝, obawiając się autorytaryzmu sanacji, zażądał z mównicy zmiany ordynacji wyborczej na ordynację mieszaną.

    W 2004 r. pomagałem wam zbierać te podpisy. Grałem za darmo koncerty na waszych eventach, zachęcając ludzi również do głosowania na Platformę Obywatelską, bo wierzyłem, że pan... (Poruszenie na sali)

    (Głos z sali: To cię boli.)

    Czy może pan, panie marszałku, uspokoić tych liberałów i demokratów?

    (Głos z sali: Oddaj kasę.)

    Marszałek:

    Pan poseł Kukiz prosi o spokojne warunki do wygłoszenia swojego oświadczenia. Wesprzyjmy pana posła i okażmy szacunek. Bardzo dziękuję.

    Poseł Paweł Kukiz:

    Wierzyłem, że pan uczyni z tego państwa rzeczywiście państwo obywatelskie. Wie pan, że nie zbudujemy nigdy wspólnoty w Polsce, jeśli w Polsce będzie istniał system partyjny. Zawsze będziemy podzieleni na Tutsi i na Hutu, zawsze media będą gromadziły się po jednej stronie i po drugiej stronie.

    (Poseł Urszula Sara Zielińska: Nie, nie zawsze, nie zawsze.)

    Aby to zmienić, konieczna jest zmiana ordynacji wyborczej. I mam dla pana świetną wiadomość, że zarówno Polskie Stronnictwo Ludowego wpisało do swojego programu postulat zmiany ordynacji wyborczej na model mieszany, jak i Prawo i Sprawiedliwość wpisało do swojego programu 230 z JOW i 230 z listy. Tak że, wie pan, o większość konstytucyjną w ogóle nie musi się pan obawiać, jest znacznie ponad większość konstytucyjną. Możemy również zmienić konstytucję.

    Prawdopodobnie będziecie chcieli zabierać immunitety. Po co zabierać pojedynczo? Przecież pan rok temu sam mówił w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, że jednym z pierwszych posunięć nowego Sejmu powinno być zlikwidowanie immunitetu formalnego dla posłów i senatorów. Zróbmy to. Również Prawo i Sprawiedliwość ma w swoim programie ten postulat. Mają to w swoim programie. To był jeden z punktów mojej umowy...

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    Ale już panu mówię, już pan wie.

    To był jeden z punktów mojej umowy z Prawem i Sprawiedliwością.

    (Poseł Donald Tusk: 8 lat.)

    W tej chwili jest możliwość wprowadzenia tego w życie, bo mamy większość konstytucyjną.

    Chcecie referendum? Jest świetny projekt pana Marka Sawickiego, kapitalny projekt o dniu referendalnym, tylko głosować. Natychmiast podniesiemy za tym ręce.

    Mieliśmy możliwość obniżenia progu frekwencyjnego przy referendach lokalnych, tak aby to ludzie decydowali, czy chcą elektryków w swoich miastach, czy chcą jeździć autami spalinowymi. To powinno być dla ludzi. Postulowaliśmy to i Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało na ten projekt. Postulowaliśmy obniżenie progu frekwencyjnego do 15%. Wie pan, kto tę ustawę wywalił w powietrze? Przedziwna koalicja pani Gasiuk-Pihowicz z panem Zbigniewem Ziobrą.

    To samo zrobiono z sędziami pokoju, wybieranymi bezpośrednio przez obywateli. (Dzwonek) W 2007 r. mówił pan o tym, że należy asesorom przywrócić prawo orzekania. Zgadzam się w 100%. I wzmocnijmy ich sędziami pokoju. Jest już gotowy projekt prezydenta Dudy w tej kwestii, również zablokowany przez ten dziwny sojusz Zbigniew Ziobro - pani Gasiuk-Pihowicz.

    (Głos z sali: Czas!)

    (Poseł Urszula Sara Zielińska: Czas się kończy.)

    Panie Premierze! Przez 20 lat również zapowiadał pan pakiet ustaw antykorupcyjnych i antysitwowych. Nie udało wam się tego wprowadzić, udało się Kukiz’15 na mocy porozumienia z Prawem i Sprawiedliwością.

    (Poseł Marcin Kierwiński: Udało się dotacje wziąć.)

    Już od tej kadencji żaden poseł, żaden senator nie może zasiadać w spółkach Skarbu Państwa ani w spółkach komunalnych, a informacje, ile spółki czy prezesi spółek wpłacali kasy na kampanię wyborczą politykom, macie dzięki Kukiz’15 i dzięki tej ustawie, bo wcześniej media nie miały do tego dostępu.

    Wystarczy - już kończę, panie Petru - jeszcze tylko jedna ustawa: ustawa antysitwowa. Taką ustawę ma przygotowaną Stanisław Tyszka i Konfederacja. Ona w znaczny sposób utrudni politykom zatrudnianie rodzin, pociotków itd. w spółkach Skarbu Państwa i spółkach komunalnych.

    Bardzo proszę, ja tylko mam nadzieję, że pan te swoje postulaty, bo to są przecież pańskie postulaty w ogromnej mierze, przypomni jutro polskim obywatelom w swoim orędziu. Dziękuję bardzo. (Oklaski)