Zgłoś uwagi

Poseł Bartłomiej Sienkiewicz - Wystąpienie z dnia 11 grudnia 2023 roku.

Poseł Bartłomiej Sienkiewicz - Wystąpienie z dnia 11 grudnia 2023 roku.
P. 37. - Wybór Prezesa Rady Ministrów
281 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

37. punkt porządku dziennego:

Wybór Prezesa Rady Ministrów (druk nr 95).

Poseł Bartłomiej Sienkiewicz:

    Po tak pełnym cierpienia i bólu przemówieniu mojego poprzednika może trzeba zmienić ton.

    W imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej - Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej, Zielonych mam zaszczyt poprzeć kandydaturę Donalda Tuska... (Gwar na sali)

    Marszałek:

    Rozumiem, że dawno nie widzieliście się z panem posłem Sienkiewiczem, reagujecie entuzjazmem, chcecie go przywitać, to wszystko zrozumiałe, ale pilnujmy zasad kultury w tej dyskusji. Pan poseł Sienkiewicz się wypowiada.

    (Głos z sali: Zero kultury.)

    Bardzo proszę, panie pośle.

    Poseł Bartłomiej Sienkiewicz:

    Pozwoli pan marszałek, że zacznę jeszcze raz, gdyż tę formułkę muszę wygłosić.

    (Głos z sali: To są pomieszczenia rządowe, tam ministrowie wchodzą.)

    Marszałek:

    Siła przyzwyczajenia jest olbrzymia, panie przewodniczący, ale to mija z czasem.

    Panie pośle, bardzo proszę.

    Poseł Bartłomiej Sienkiewicz:

    Bardzo dziękuję.

    Jeszcze raz wygłoszę tę formułę, gdyż ona jest istotą tego wystąpienia.

    W imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej - Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej, Zielonych mam zaszczyt poprzeć kandydaturę Donalda Tuska na prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej. (Oklaski)

    To, czego byliśmy świadkami 15 października, było uwieńczeniem procesu znacznie wcześniejszego i głębszego niż tylko same te ostatnie wybory. Donald Tusk jest wpisany bowiem w historię całego pokolenia, pokolenia wolności. Na przełomie lat 70. i 80. w Gdańsku ukończył studia historyczne i podjął pierwszą pracę jak setki tysięcy ludzi w PRL-u. I nagle nadszedł sierpień roku 1980, moment jednego z najpiękniejszych i najskuteczniejszych polskich zrywów. To był fundament całego pokolenia, to był punkt odniesienia, i jest nim do dzisiaj, który zmienił Polskę i stworzył wspólnotę 10 mln Polaków połączonych niezwykłym węzłem ˝Solidarności˝. (Oklaski)

    (Głos z sali: Uuu...)

    Donald Tusk został przewodniczącym, szefem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego ˝Solidarność˝ w swoim miejscu pracy, w Wydawnictwie Morskim. Był częścią tej rewolucji bez przemocy, tak kontrastującej z historią naszych powstańczych zrywów. Nadszedł 13 grudnia, stan wojenny. Donald Tusk nie spał do południa. (Oklaski) Był na strajku w Uniwersytecie Gdańskim i jeszcze tego samego dnia zaangażował się w pomoc strajkującym stoczniowcom. Stan wojenny był doświadczeniem przemocy, ale i próbą dla tych wszystkich, którzy mieli odwagę sprzeciwić się reżimowi. Polacy w dekadzie lat 80. stworzyli nie tyle państwo podziemne, ale alternatywne wobec władzy komunistycznej społeczeństwo, wolne i niezależne. To był tak naprawdę podziemny naród. Jego częścią był obecny kandydat na premiera. Brał udział na terenie Gdańska w tworzeniu drugiego obiegu, czyli podziemnego ruchu wydawniczego. Był jedną z tych postaci swojego pokolenia: rankami pracował fizycznie, malował kominy, sprzedawał pieczywo, by równocześnie być redaktorem powstałego w 1983 r. pisma ˝Przegląd Polityczny˝ - do tej pory zresztą jednego z najświetniejszych pism polityczno-filozoficznych. Ten czas w Polsce to był czas wybuchu dyskusji o naszym polskim przeznaczeniu, wielkiego zrywu intelektualnego, szukania wyjścia z opresji.

    Donald Tusk był założycielem jednego z najważniejszych gdańskich środowisk, środowiska gdańskich liberałów, Kongresu Liberalno-Demokratycznego, po 1989 r. mającego swoją reprezentację parlamentarną i udział w tworzeniu rządu RP. Niepodległość przyniosła możliwość prowadzenia pełnej działalności politycznej, wprawdzie w chaosie nowego porządku, ale przepełnionym radością z odzyskanej wolności. Donald Tusk obok tysięcy ludzi angażujących się w budowę Polski był częścią pokolenia biorącego odpowiedzialność za przyszłość ojczyzny, trwale zakorzenionej w Europie, niezbywalnej części demokracji zachodniej.

    Kariera polityczna Donalda Tuska jest doskonale znana, więc nie trzeba jej tutaj przypominać, ale warto jedną rzecz zaznaczyć. Jako jeden z założycieli, a w istocie inicjator, Platformy Obywatelskiej w 2001 r. Donald Tusk był tym politykiem, który przekreślił ówczesną oś podziału rozpiętą między postkomunistami a byłym obozem ˝Solidarności˝ zgromadzonym w AWS. Polska od tej pory stała się bardziej wychylona w przyszłość, a nie ciągle szukająca odniesień w okresie lat 80., lat niewoli. (Oklaski)

    Donald Tusk, dwukrotny premier, w 2014 r. został wybrany przewodniczącym Rady Europejskiej. To najwyższe stanowisko w Unii. Było to ukoronowanie polskich starań, by stać się częścią rodziny narodów europejskich - niezbywalną i istotną częścią. To stanowisko było wyrazem zarówno uznania dla niego jako polityka, jak i uznania wagi Rzeczypospolitej wśród innych państw tworzących Unię. (Oklaski) Do tej pory stanowi to cierń w pamięci jego przeciwników, którzy o takim znaczeniu naszego kraju pod ich rządami mogli tylko marzyć.

    Ale mimo zajęć politycznych na arenie krajowej i międzynarodowej Donald Tusk niósł ze sobą świadomość tożsamości gdańskiej, a szerzej - kaszubskiej, w której się urodził i wychował. W polityce, i w Polsce, i za granicą, w serii wydawniczej, którą stworzył, odwoływał się do tej tożsamości, do miejsca urodzenia. Przywoływał je ciągle na dowód, że Polska jest domem dla wszystkich i miejscem szacunku dla lokalności i odmienności. Jest to część DNA, jakie odziedziczyliśmy po I Rzeczypospolitej, Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a tak naprawdę wielu narodów. (Oklaski) Dla pokolenia, z którego wywodzi się Donald Tusk, to oczywistość, że można być Polakiem, używając języka śląskiego, kaszubskiego czy białoruskiego, i że można się wychować w domu, gdzie obydwaj kaszubscy dziadkowie przeszli przez niemieckie obozy koncentracyjne, ale jeden z nich pod koniec wojny był siłą wcielony do Wehrmachtu i ciągle był i Kaszubem, i Polakiem. (Oklaski) To rzecz zupełnie niezrozumiała dla ludzi o ciasnym, nacjonalistycznym widnokręgu.

    Dochodzimy do istoty rzeczy. Ta otwartość, w momencie gdy Donald Tusk stanął w szranki o wygraną z byłym już obozem władzy, pozwoliła przekroczyć podziały w Polsce, zjednoczyć ludzi nie wokół jednej partii, ale wokół przywrócenia Polski jako kraju ludzi wolnych, narodu przynależnego do Europy, demokracji niedającej się zniszczyć - i dlatego zwyciężył. (Oklaski)

    Dziś Donald Tusk ubiegający się o poparcie w Wysokiej Izbie jest przedstawicielem pokolenia wolności, do którego dołączyli młodsi i młodsze, kolejne pokolenia Polaków, z tym samym żarem i z tym samym przekonaniem jak ci, którzy w latach 80. stanęli razem, ramię w ramię. I niech się dopełni na tej sali historia polskiej wolności. Niech się dopełni w głosowaniu nad kandydaturą Donalda Tuska. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.