Poseł Grzegorz Braun - Wystąpienie z dnia 07 grudnia 2023 roku.

Stenogram

32. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego (druki nr 58 i 78).

Poseł Grzegorz Braun:

    Szczęść Boże! Kontynuuję wątek tak obiecująco rozpoczęty przez mojego znakomitego kolegę. Przypomnę, poseł Witold Tumanowicz był wówczas jedną - zaryzykuję stwierdzenie - z kilku najlepiej poinformowanych i najgłębiej wprowadzonych w prawną materię tej sprawy osób w Polsce jako pełnomocnik komitetu wyborczego Konfederacji. Wówczas już, nie teraz po fakcie, nie po szkodzie, ale wówczas na bieżąco referował Radzie Liderów Konfederacji te pojawiające się i piętrzące się nonsensy, których - uwaga! - wszyscy państwo jesteście autorami, ponieważ wspólnie i lewica z lewej, i lewica z prawej strony, i Zjednoczona łże-Prawica, i totalna opozycja nakręcaliście psychozę COVID-ową, straszyliście Polaków, nękaliście ich, a wtedy to się dopiero zaczynało, jeszcze wiele było przed nami. Ćwierć miliona nadmiarowych zgonów to liczba, która, mam nadzieję, będzie odnotowana w historii. Jeśli zatem ta komisja ruszy, to będzie jak z Alem Capone skazanym za niedopłacone podatki, ale dobre i to.

    Z tego powodu Konfederacja popiera powołanie tej komisji, popiera to na kredyt, chociaż, jak słyszymy, chcecie obdzielić się miejscami przy tym stole między sobą, chcecie wyeliminować Konfederację, czyli, trzeba powiedzieć, jedynego sprawiedliwego wówczas i dzisiaj wobec tej psychozy, która była gruntem propagandowym, na którym w ogóle można było wystąpić z tak kuriozalnym projektem jak kopertowe, korespondencyjne wybory.

    Zadam jeszcze kolejne pytanie, ale teraz chciałbym zapytać o wymiar finansowy tego przedsięwzięcia. Być może powinienem był sam odrobić tę lekcję, ale może powiecie mi państwo, czy dobiegły końca wytoczone przez Pocztę Polską procesy w sprawie VAT-u, który miałaby zapłacić Państwowa Komisja Wyborcza. Kto ostatecznie zapłaci? Pan płaci, pani płaci, wszyscy płacimy.

    Nie ukrywajmy, jaka jest istota projektu realizowanego w ramach tego festiwalu politycznej wendety przez ówczesną totalną opozycję, a dzisiejszą większość (Dzwonek) rządową. Nie zapominajmy o tym, żeby porządnie ująć to w liczbach, żeby aż do spodu wygrzebać wszystkie nazwiska odpowiedzialnych w tej sprawie. Również łączę się w tej nadziei, że finalnie zostaną oni oskarżeni i skazani za tę grandę. (Oklaski)