Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydium Sejmu projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 77).
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Miało być tak transparentnie, miało być tak miło, miał być szacunek, miały być konsultacje. Pytam: Czego się boicie, że zmieniacie regulamin Sejmu? Czego się boicie? Czego się boicie jeszcze przed wyborem waszego premiera, posła Donalda Tuska? Czego się boicie? Że kolega będzie patrzył na wyświetlacz i wtedy będzie miał pewność, że ktoś zagłosował, jak każe dyscyplina partyjna? Macie tę większość, czy nie macie tej większości?
(Głos z sali: A wy macie?)
Kulawa Koalicjo! Potknęliście się już na wolnej niedzieli w Wigilię, na ustawie o wakacjach kredytowych, a na ustawie wiatrakowej prawie się przewróciliście.
(Głos z sali: A gdzie byliście do tej pory?)
(Poseł Barbara Bartuś: Jesteśmy cały czas.)
Szanowni Państwo! Szanowni Posłowie! Powiem tak: to jest właśnie takie działanie, które jest nietransparentne, które powoduje, że można się spodziewać, że cały czas coś kombinujecie. (Dzwonek) Wzywam was, nie róbcie tych zmian w regulaminie Sejmu, ale postarajcie się uczciwie wybrać swojego kandydata na premiera. Dziękuję bardzo. (Oklaski)