Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r. (druk nr 57).
Bardzo dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Myślę, że tak jak tutaj wszyscy jesteśmy, a myślę też, że również wiele osób słucha nas i tej debaty dotyczącej komisji w sprawie Pegasusa - ohyda to jest mało powiedziane, szanowni państwo. Tutaj często PiS używa takich wielkich słów, tak, że będziemy walczyć z przestępczością. A do czego tego Pegasusa używaliście? Nie do tego, żeby walczyć z mafiami VAT-owskimi. Pamiętacie? Największa mafia VAT-owska hulała u was w Ministerstwie Finansów czy w wielu innych miejscach. Nie, szanowni państwo, oni Pegasusa używali do tego, żeby próbować atakować, kompromitować, ale przede wszystkim oszukiwać, wykorzystywać nowoczesne narzędzia do tego, żeby właśnie preparować dowody na swoich przeciwników politycznych. Dlaczego wybraliście tego fantastycznego człowieka, odważnego faceta, jakim jest pan poseł Krzysztof Brejza? Szanowni państwo, bo pamiętacie, że Krzysztof Brejza bardzo mocno patrzył wam na ręce. Szczególnie zabolała was też afera premiowa. Pamiętacie, że wtedy okazało się, że tak naprawdę bez trybu wasi ministrowie i premier Szydło dostawali po kilkadziesiąt tysięcy, 80 tys. Pamiętacie, że wtedy pani Szydło z tej mównicy mówiła: te premie, szanowni państwo, nam się należały. Wtedy postanowiliście atakować tego człowieka za to, że ujawnił prawdę.
Mówię do was wszystkich, kochani obywatele: telefon może służyć do tego, aby służby wkradły się tam, zmanipulowały wasze wiadomości, a potem wykorzystały przeciwko wam. Najgorsze było w tym wszystkim to, że jeszcze TVP, PiS-owska szczujnia wykorzystywała te SMS-y po to, aby zdyskredytować posłów opozycji. Rozliczymy was za to, bo to, co zrobiliście, musi w końcu zostać rozliczone. Dziękuję bardzo. (Dzwonek)