Zgłoś uwagi

Poseł Zbigniew Konwiński - Wystąpienie z dnia 28 listopada 2023 roku.

P. 18. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego
21 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

18. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego (druk nr 58).

Poseł Zbigniew Konwiński:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przez te ostatnie 8 lat bardzo często słyszeliśmy od naszych wyborców: musicie, po pierwsze, wygrać z nimi wybory, odsunąć ich od władzy, ale później musicie ich koniecznie rozliczyć za to zło, które przez te 8 lat robili. I dziś rozpoczynamy.

    Rozpoczynamy debatą o powołaniu komisji śledczych. W tej chwili mówimy o komisji śledczej do sprawy wyborów kopertowych, ale będziemy dziś debatować także o komisji do spraw podsłuchów czy o tzw. komisji wizowej. W zasadzie te komisje pokazują te 8 ostatnich lat jak w pigułce, bo z jednej strony pokazują hipokryzję rządzących, kiedy mówili oni o tym, że dbają o nasze bezpieczeństwo, dbają o nasze granice, a z drugiej strony za 5 tys. dolarów, za 1 tys. dolarów można było bez problemu kupić polską wizę, więc ten cały mit o dbających o bezpieczeństwo Polski runął jak domek z kart.

    (Głos z sali: Czemu kłamiesz?)

    Postawiliście mur na granicy, nawet zadaliście pytanie w tej sprawie w ramach referendum, ale jak ktoś miał pieniądze, bez problemu mógł się do Polski dostać.

    (Głos z sali: Czemu kłamiesz?)

    Niech się pan tak, panie pośle, nie podnieca, pan będzie miał okazję przed komisją śledczą o tym wszystkim opowiedzieć, komisja śledcza pana chętnie wysłucha.

    Kwestia Pegasusa - to jest komisja do spraw podsłuchów opozycji, do spraw podsłuchiwania opozycji.

    (Głos z sali: Ale jaka to komisja jest?)

    Przez ostatnie kilkadziesiąt lat opozycję podsłuchiwały PiS i Służba Bezpieczeństwa. Taka jest konstatacja w sprawie tych ostatnich lat. (Oklaski)

    I teraz wreszcie kwestia afery dotyczącej wyborów kopertowych. To też pokazuje, jak daleko byliście w stanie się posunąć, łamiąc wszelkie reguły, kiedy uznaliście, że coś będzie wam służyć. Posunęliście się do organizowania wyborów, kiedy nie było do tego żadnej podstawy prawnej. Za to trzeba będzie odpowiedzieć, z tego trzeba będzie się rozliczyć. I o tym jest ta debata: o waszych ostatnich 8 latach, o tym, do czego byliście się w stanie posunąć, żeby utrzymać się przy władzy, i o tym, do czego byliście się w stanie posunąć, żeby zwiększyć swoje szanse wyborcze w wyborach w 2020 r. czy także w 2023 r., bo pewnie od tego też nie uciekniemy. (Oklaski)

    Przez ostatnie lata słyszeliśmy od naszych wyborców: musicie ich rozliczyć. Dlatego jesteśmy do tego zobowiązani wobec wyborców. Dziś rozpoczynamy właśnie proces powoływania pierwszych komisji śledczych. Rozpoczynamy dziś także przywracanie w Polsce prawdziwego prawa i prawdziwej sprawiedliwości.

    Kiedy cały świat, cała Europa, wszyscy walczyli z pandemią, wy i wasi koledzy robiliście interesy na pandemii i zajmowaliście się właśnie wyborami kopertowymi, tak żeby zwiększyć swoje szanse wyborcze, bo tak wykombinowaliście, że to zwiększy wasze szanse wyborcze. Zachowywaliście się, jakbyście mieli rządzić wiecznie. W zasadzie do tej pory - można tak powiedzieć - tak się zachowujecie. Przecież w tych wyborach, w 2023 r., żeby was odsunąć od władzy, na wybory poszło więcej ludzi niż było głosujących w 1989 r., którzy chcieli odsunąć od władzy komunistów. (Oklaski)

    (Poseł Jakub Rutnicki: Tak jest.)

    I wtedy Kiszczak też dostał misję. Tworzył niby-rząd, miał niby-misję tworzenia rządu, tylko że Kiszczak uznał rzeczywistość, że co prawda ma największy klub w Sejmie, czyli PZPR, ale nie może stworzyć większości, a wy rozpoczęliście tę paranoiczną misję i w tym trwacie.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Kasa, kasa.)

    Nie przestrzegaliście prawa ani żadnych zasad. Mówiliście: Mamy prokuraturę i co nam zrobicie? A w razie czego to sobie uchwalimy, że jesteśmy bezkarni, a jak to nie pomoże, to przecież prezydent zawsze może nas na każdym etapie ułaskawić.

    Pomysł na inżynierię wyborczą, tak jak powiedziałem, realizowaliście nie tylko w 2020 r., ale przecież ostatnie wybory to klasyczny przykład inżynierii wyborczej: zaangażowanie w kampanię spółek Skarbu Państwa, pieniądze wprost z rządu na tzw. pikniki. Piknik w Kępicach w powiecie słupskim kosztował 135 tys. zł. Pomijam, że ktoś się powinien zająć tym, że to nie było tyle warte. Oprócz tego, że dawaliście pieniądze z publicznych pieniędzy, to jeszcze przepalaliście te pieniądze. Media orlenowskie, media publiczne zaangażowane w kampanię wyborczą.

    Kampania wyborcza to gra według określonych reguł, według Kodeksu wyborczego. To trochę tak jak mecz piłkarski: są naprzeciwko siebie dwie drużyny, są reguły, jest sędzia, który pilnuje zasad, ale jaka z wami jest gra? Taka, że okazuje się, że w trakcie meczu was na boisku jest 20, próbujecie przekupić sędziego, a na końcu, jak się wam nie uda go przekupić, to jeszcze go próbujecie szantażować.

    (Poseł Jakub Rutnicki: I jeszcze PiS na sterydach.)

    Taka to jest właśnie z wami gra, jeśli chodzi o demokrację, jeśli chodzi o reguły. (Oklaski)

    Pandemia była wszędzie, ale tu, nad Wisłą, była jedna z najwyższych umieralności, bo wy, zamiast skupić się na walce z pandemią, myśleliście właśnie o tym, jak na niej zarobić i jak zwiększać swoje szanse wyborcze. Cokolwiek byście zrobili, cokolwiek byście uchwalili, kiedy rządziliście, jakie ustawy o bezkarności, złodziejstwo zawsze będzie złodziejstwem. I niech wam się nie wydaje, że można od tego uciec, choćbyście nawet w przypływie szaleństwa nazywali to patriotyzmem. (Oklaski)

    Podejmowaliście działania niezgodne z prawem. Mam przed sobą dwie decyzje pana premiera Morawieckiego z 16 kwietnia 2020 r. To jest bardzo ważna data, która pewnie będzie wielokrotnie pojawiać się w pracach komisji śledczej: Polecam Poczcie Polskiej realizację działań polegających na podjęciu i realizacji niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania, przeprowadzenia wyborów na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w trybie korespondencyjnym. Jednocześnie wyznaczam ministra właściwego do spraw aktywów państwowych jako ministra odpowiedzialnego do zawarcia umowy z Pocztą Polską, zgodnie z niniejszą decyzją.

    Być może minister Sasin myśli, że jak jest wyposażony w taką kartkę, taki podpis prezydenta, to uniknie odpowiedzialności, ale to tak nie działa, panie ministrze Sasin, to tak nie działa. Nie da się uniknąć odpowiedzialności. Nie ma czegoś takiego, że ja tylko wykonywałem rozkazy, ja tylko wykonywałem polecenia. Nie ma tzw. teorii ślepych bagnetów, to już dawno zostało rozstrzygnięte.

    Kolejna decyzja - dotycząca Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Również polecenie premiera z 16 kwietnia - poleca realizację działań w zakresie polegającym na wydrukowaniu odpowiedniej liczby kart do głosowania, instrukcji głosowania korespondencyjnego oraz oświadczeń o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania, niezbędnych do przeprowadzenia głosowania korespondencyjnego w wyborach na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Przywołuję tutaj podstawę prawną, która jeszcze wtedy nie istniała w obiegu prawnym.

    Tak jak mówię, podejmowaliście działania niezgodne z prawem polegające na tworzeniu procedur wyborczych bez odpowiednich uregulowań prawnych przed 18 kwietnia 2020 r. W stanie prawnym sprzed 18 kwietnia 2020 r. zgodnie z art. 53 Kodeksu wyborczego to Państwowa Komisja Wyborcza określa w drodze uchwały wzór i rozmiar pakietu wyborczego, koperty zwrotnej, koperty na kartę do głosowania oraz instrukcji głosowania korespondencyjnego, uwzględniając konieczność zapewnienia tajności głosowania. Na dzień wydania polecenia oraz podejmowania innych działań przez wspomniane osoby - pana premiera Morawieckiego, pana Sasina i innych - kwestię tę regulowała uchwała Państwowej Komisji Wyborczej. Był to obowiązujący wszystkich, w tym premiera, ministra aktywów państwowych, Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych oraz Pocztę Polską, akt prawny. Ponadto według stanu prawnego obowiązującego na dzień 16 kwietnia 2020 r. zgodnie z art. 307 Kodeksu wyborczego to PKW po sporządzeniu listy kandydatów zarządza wydrukowanie potrzebnej liczby kart do głosowania i wspólnie z okręgowymi komisjami wyborczymi zapewnia dostarczenie ich obwodowym komisjom wyborczym. Nigdzie tu nie ma mowy o Poczcie Polskiej ani o Wytwórni Papierów Wartościowych.

    A co się dzieje w tym czasie? Premier oraz wicepremier antycypują wejście w życie przepisów dotyczących powszechnych wyborów korespondencyjnych, których wejście w życie uzależnione jest od zakończenia nad nimi prac legislacyjnych. Ustawa o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. została uchwalona przez Sejm i przekazana Senatowi w dniu 6 kwietnia 2020 r. Zatem nie wiadomo było, czy ustawa ta w ogóle wejdzie kiedykolwiek w życie, a także jeżeli wejdzie, to w jakiej formie to nastąpi. Wydawanie zatem w związku z brzmieniem tego dokumentu jakichkolwiek poleceń oraz podejmowanie innych działań w celu organizacji wyborów, abstrahując już od nielegalności tych działań, naraziło Skarb Państwa na znaczne koszty.

    Teraz informacja dla panów, którzy uczestniczyli tym procederze - m.in. pana Sasina, pana Morawieckiego - zgodnie z art. 231 §1 Kodeksu karnego funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia, działa na szkodę interesu publicznego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. (Oklaski)

    Pytanie, po co wam to było, panowie, po co wam to było. Może pewnie ktoś powiedzieć, można tak nawet mówić, że jeden polityk coś mówi o drugim, że jest spór polityczny, to jest kwestia słów. Ale przecież w tej sprawie to nie są tylko nasze słowa, to nie jest tylko kwestia tego, co mówiła przez lata Koalicja Obywatelska i demokratyczna opozycja, ale to wszystko jest też zawarte w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie czy chociażby w protokole z kontroli Najwyższej Izby Kontroli. I czytamy właśnie.

    (Poseł Jacek Ozdoba: Co tam jest?)

    Tak, co tam jest, czytamy właśnie. To jest z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. To jest ciekawe, proszę słuchać. Prezes Rady Ministrów wydał decyzję administracyjną z rażącym naruszeniem prawa, albowiem w dacie wydania tej decyzji nie istniała w systemie prawa podstawa prawna do wydania Poczcie Polskiej polecenia podjęcia przygotowania do zorganizowania wyborów prezydenta RP w powszechnym trybie korespondencyjnym z uwagi na stan epidemii. Ponadto treść polecenia prezesa Rady Ministrów zobowiązywała do przejęcia kompetencji zastrzeżonych na rzecz innych organów władzy publicznej, tj. organów wymienionych w Kodeksie wyborczym, jako organów właściwych do przygotowania wyborów, co powoduje, że decyzja rażąco naruszyła prawo i była niewykonalna w chwili jej podjęcia - to wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego.

    Z protokołu Najwyższej Izby Kontroli: NIK negatywnie ocenia proces przygotowania wyborów powszechnych na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego. W świetle obowiązujących w dniu wydania decyzji przepisów Kodeksu wyborczego czynności organizacyjne mające na celu przeprowadzenie wyborów prezydenta RP były zastrzeżone do kompetencji PKW, urzędników wyborczych oraz komisji wyborczych. W opiniach Departamentu Prawnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Prokuratorii Generalnej RP wyrażano istotne wątpliwości co do podstawy prawnej wydania tych decyzji. W KPRM nie posiadano analizy/oszacowania kosztów realizacji przez Pocztę Polską oraz Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych poleceń, choć ich wykonanie łączyło się z poniesieniem wydatków z budżetu państwa.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Obiecaliśmy to wyborcom i dziś ruszamy - ruszamy po sprawiedliwość. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.