Zgłoś uwagi

Poseł Michał Krawczyk - Wystąpienie z dnia 28 listopada 2023 roku.

Powołanie Rzecznika Praw Dziecka
21 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

14. punkt porządku dziennego:

Powołanie Rzecznika Praw Dziecka (druki nr 52 i 68).

Poseł Sprawozdawca Michał Krawczyk:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka z wczorajszego posiedzenia, podczas którego opiniowaliśmy wniosek w sprawie powołania na stanowisko rzecznika praw dziecka pani mecenas Moniki Horny-Cieślak.

    W imieniu posłanek i posłów wnioskodawców - a przypomnę państwu, że ponad 130 osób, posłów i posłanek z tej Izby, podpisało się pod wnioskiem o powołanie pani mecenas na to stanowisko - głos zabrała pani posłanka Marzena Okła-Drewnowicz. W swoim wystąpieniu pani posłanka Marzena Okła-Drewnowicz zwróciła uwagę na kilka kluczowych kwestii z życiorysu pani mecenas Horny-Cieślak. Mówiła o tym, że posiada ona wykształcenie prawnicze, ukończyła z wyróżnieniem Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz odbyła aplikację adwokacką. Od 15 lat zajmuje się w praktyce ochroną praw dzieci i młodzieży, udziela pomocy prawnej, udziela bezpośredniej pomocy dzieciom i młodzieży doświadczającym przemocy psychicznej, fizycznej czy seksualnej. Od wielu lat współpracuje z największą organizacją pozarządową niosącą pomoc dzieciom w kryzysie psychicznym, jaką jest Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Jest członkinią Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, przewodniczącą Sekcji Praw Dziecka. Jest, co bardzo ważne, współautorką bardzo wielu aktów prawnych, w tym słynnej ustawy Kamilka z Częstochowy oraz ustawy antyprzemocowej 1.0 i 2.0. Stale współpracuje, to również bardzo ważne, z bardzo wieloma organizacjami pozarządowymi, w tym z organizacjami młodzieżowymi.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podczas wczorajszego posiedzenia połączonych komisji kandydatce zadano kilkadziesiąt pytań. Te pytania zadawali nie tylko posłanki i posłowie z obu tych komisji, ale także przedstawiciele 30 organizacji pozarządowych, które były obecne podczas posiedzenia komisji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie ostatnie 8 lat, kiedy widzieliśmy, jak w praktyce wyglądało traktowanie przez wówczas rządzącą większość organizacji pozarządowych, wsłuchiwanie się w ich głos, lekceważenie tego głosu, a bardzo często także nieudzielanie głosu organizacjom pozarządowym podczas obrad komisji. Dlatego właśnie w sposób szczególny, opowiadając o przebiegu wczorajszego posiedzenia komisji, wspominam o udziale 30 organizacji pozarządowych we wczorajszej dyskusji.

    Pani mecenas Monika Horna-Cieślak odpowiedziała na kilkadziesiąt pytań, przedstawiając w sposób jasny, klarowny wizję urzędu, który będzie wkrótce sprawować. Ta wizja w znaczący sposób odbiega od zarządzania tym urzędem przez obecnego rzecznika praw dziecka, który, jak zwrócono uwagę podczas obrad komisji, stał obok najważniejszych współczesnych problemów dzieci i młodzieży w Polsce, był nieobecny w sprawach, które bulwersowały w Polsce opinię publiczną, kompletnie lekceważył największe problemy dzieci i młodzieży w Polsce, które w ostatnich latach - przecież wiemy - doprowadziły do tak zatrważającego wzrostu liczby prób samobójczych, niestety często też dokonywanych skutecznie, wśród dzieci i młodzieży w Polsce.

    Przypomniano podczas posiedzenia komisji o braku systemowego wsparcia dla dzieci i młodzieży w kryzysie psychicznym, o brakach psychologów i psychiatrów, o pogłębiającym się kryzysie, na który obecny rzecznik praw dziecka nie był w stanie znaleźć rozwiązania. Zwyczajnie nie reagował, jednocześnie propagując swoje fundamentalistyczne poglądy.

    Pani mecenas Monika Horna-Cieślak już w jednym z pierwszych zdań wypowiedzianych podczas wczorajszego posiedzenia komisji powiedziała, cytuję: rzecznik praw dziecka to nie jest urząd partii politycznej, to nie jest urząd światopoglądu jednego człowieka. I tak właśnie, proszę państwa, dokładnie powinno być. Bo prawa dzieci nie mają barw politycznych, nie mają światopoglądu. Praw dziecka należy bronić i przestrzegać bez względu na nasze poglądy polityczne, bo prawa dziecka są niezbywalne i przynależne każdemu dziecku, każdemu młodemu człowiekowi w Polsce.

    Bardzo ważnym wątkiem przedstawionym przez kandydatkę była także, jak to sama nazwała, zmiana paradygmatu funkcji rzecznika praw dziecka. Pani mecenas widzi bowiem swoją funkcję nie tylko jako reaktywną, ale też przede wszystkim jako taką, która działa profilaktycznie, poprzez kampanie społeczne, poprzez szkolenia, jako angażującą się w tworzenie nowych wydarzeń, takich jak zapowiadany przez nią już teraz kongres praw dzieci i młodzieży, który wkrótce odbędzie się w Polsce. Takie podejście do funkcji rzecznika praw dziecka jeszcze mocniej unaocznia nam, w jakiej zapaści jest obecnie ta instytucja, instytucja rzecznika praw dziecka, który w bardzo wielu przypadkach nie pełnił nawet tej podstawowej funkcji, czyli funkcji reaktywnej. Nic o nas bez nas - w ten sposób kandydatka określiła rolę młodych ludzi i tak widzi ich rolę także w sprawowaniu swojej funkcji. Dlatego zapowiedziała, że głos młodych ludzi będzie przez nią słuchany i w praktyce wykorzystywany, jej zastępcą będzie osoba młoda, a przy rzeczniku praw dziecka powstanie rada osób młodych.

    Podczas prawie 2,5 godzin obrad komisji kandydatka opowiedziała się za regulacjami prawnymi dotyczącymi mowy nienawiści, zadeklarowała ścisłą współpracę z nowym ministrem czy ministrą edukacji. Zresztą tematyka funkcjonowania dzieci, tematyka edukacji, tematyka praw ucznia i statutów szkolnych to była tematyka, która była bardzo długo i mocno dyskutowana podczas posiedzenia komisji - wskazywano na to, do jakiej zapaści w tych obszarach doszło w ostatnich latach. Kandydatka także jednoznacznie wyraziła swój sprzeciw wobec jakichkolwiek form przemocy wobec dzieci, w szczególności wobec przemocy fizycznej i kar cielesnych.

    Na koniec, pozwólcie państwo, jeszcze jeden cytat z wypowiedzi kandydatki. Przyszła pani rzecznik powiedziała: Jest we mnie bunt i niezgoda na łamanie praw dzieci. Ja pani mecenas życzę tego, aby ten bunt i ta niezgoda w pani nie ustawały.

    Szanowni Państwo! Kandydatka pani mecenas Monika Horna-Cieślak jest gwarantem tego, że prawa dziecka wyjdą w Polsce z mroku, w którym przez ostatnie lata zostały pogrążone. Takie zdanie, nie tylko moje, nie tylko wszystkich organizacji pozarządowych, które były obecne podczas posiedzenia komisji, podzieliła także zdecydowana większość członków komisji, w głosowaniu - 36 głosów za, 14 - przeciw, 1 głos wstrzymujący się - opiniując pozytywnie kandydaturę pani mecenas Moniki Horny-Cieślak na stanowisko rzecznika praw dziecka. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.