Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (druk nr 219).
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Szanowni Państwo! Panie ministrze, czy panu się zgubiła konstytucja? Bo zacząłem się o to martwić. Czy pan ją gdzieś zapodział, zgubił? Może panu trzeba kupić? Przypomnę, że pan miał taką akcję ˝Tour de Konstytucja˝. Jeździł pan po miastach i opowiadał pan, co jest napisane w konstytucji, edukował pan obywateli. A dzisiaj na taki tour to mógłbym panu wyznaczyć trasę. Może pan zacząć ją w prokuraturze, drugi etap to jest KRS, a potem Trybunał Konstytucyjny. To będzie teraz ˝Tour de destrukcja konstytucji˝. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
Panie Ministrze! Skoro to jest neo-KRS, to mam pytanie, dlaczego pan uczestniczył w posiedzeniu tego neo-KRS? Bo uczestniczył pan. Chyba że mam nieprawdziwe informacje, ale sądzę, że mam prawdziwe. Dlaczego parlamentarzyści z tej strony sali, którzy kwestionują status tego organu, uczestniczą w tym, pobierając naprawdę duże pieniądze? Może pan odpowie.
(Poseł Tomasz Zimoch: Niech pan poczeka, to wyjaśnimy. Niech pan później nie ucieka.)
Chciałbym pana zapytać, dlaczego w uzasadnieniu tego projektu przede wszystkim opiera się pan na orzecznictwie unijnym, europejskim: ETPCz, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale także na stanowiskach Komisji Europejskiej. A gdzie w tym wszystkim Trybunał Konstytucyjny? Przecież pan jest polskim politykiem. Pan jedzie do Brukseli i czołobitnie konsultuje te projekty, m.in. ten, z politykami innych krajów. (Dzwonek) Chciałbym, żeby pan to skonsultował w pierwszej kolejności z legalnie działającym z KRS-em, bo ta nowa wersja nie była skonsultowana. Dziękuję. (Oklaski)
(Poseł Krystyna Skowrońska: Nielegalny KRS.)