Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r. (druk nr 56).
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! To, co najgorsze w tym, o czym państwo mówicie, to straty wizerunkowe państwa polskiego. Niestety tego nie odrobimy pewnie ani w jeden miesiąc, ani w jeden rok i będziemy musieli niejednokrotnie zderzyć się z tym na arenie międzynarodowej. To jest rzecz, której nie można wybaczyć, panie ministrze, szanowni państwo, tym, którzy się do tego dopuścili.
Powiem tak: mali geszefciarze chcieli zarobić kilka złotych, dolarów, euro, a narazili Polskę na ogromne straty. Tego, co się dzisiaj dzieje na granicy z Niemcami, nie byłoby, szanowni państwo, gdybyśmy pilnowali tego procederu, o którym państwo z Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie mówiliście, straszyliście tym Polaków, a sami do tego doprowadziliście. Doprowadziliście do tego, że tysiące ludzi w sposób przez was kontrolowany dotarło do Polski, ale również znalazło się na granicy meksykańsko-amerykańskiej, bo to wtedy dowiedzieliśmy się o wizach Schengen, o tym, że one funkcjonowały, że polskie służby konsularne takie wizy wystawiały.
Szanowni Państwo! Nie wiem, jak by to nazwać, to już chyba nie jest hipokryzja, tylko turbohipokryzja obecnie rządzących...
(Głos z sali: Hiper.)
...albo hiperhipokryzja, do której państwo doprowadziliście. Ta komisja jest potrzebna, aby zobaczyć, co się działo w MSZ, co się działo w jednostkach konsularnych, co się działo w firmach outsourcingowych i we wszystkich tych miejscach, do których, szanowni państwo, dochodziło do tych wielu nieprawidłowości.
Mam nadzieję, że komisja będzie pracowała sprawnie, że wszystkie osoby będą zaangażowane i doprowadzimy do stanu, żeby wreszcie odbudować to, do czego niestety (Dzwonek) państwo się mocno przyczynili, czyli do zniszczenia wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)