Zgłoś uwagi
#grzyb

Poseł Andrzej Grzyb

Poseł Andrzej Grzyb
Klub Parlamentarny Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecia Droga
Oceń posła
Ocena
1.7
Pozycja w rankingu:
352
Liczba głosów: 135
Sprawdź historię ocen
Informacje ogólne
Informacje Aktualności
Komisje sejmowe
CNT ENM
Wróć do listy
Poseł Andrzej Grzyb - Wystąpienie z dnia 06 grudnia 2023 roku.
P. 28. - Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw P. 29. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw
9 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

28. i 29. punkt porządku dziennego:


   28. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 71).
   29. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druki nr 72 i 72-A).

Poseł Andrzej Grzyb:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mamy dwa projekty i mamy wielkie emocje, które nie dotyczą w dużej mierze sedna sprawy. Bo przecież istotą tych dwóch projektów powinno być zapewnienie odbiorcom energii elektrycznej, w szczególności obywatelom, konsumentom, ale też jednostkom budżetowym, które są w zarządzie z samorządów, takim jak szpitale, jak obiekty oświatowe, jak również domy pomocy społecznej, energii, która jest akceptowalna z punktu widzenia z jednej strony portfela naszych obywateli, a z drugiej strony również budżetów tychże jednostek samorządowych.

    Uwagę, tę część rozmowy poświęcamy oczywiście również przedsiębiorcom, przede wszystkim małym, średnim, mikroprzedsiębiorcom, jak również gospodarstwom rolnym. Myślę, że kwestia zagwarantowania im pewnej maksymalnej ceny energii to nie jest rzecz, która jest nam obojętna na tej sali. Uważam, że nie powinniśmy poprzez tę dyskusję wprowadzać jakiegoś zamieszania, które sprawi, że oto będą oni przekonani, że Wysoka Izba nie chce, że tak powiem, uwzględnić ich interesów.

    7 października 2022 r. wprowadzono właśnie rozwiązania, które mają działać osłonowo, w postaci ustawy - jeżeli chodzi o odbiorców energii elektrycznej, gazu, ciepła - w postaci subsydiowania. W tej chwili pani minister powiedziała, że to subsydium według projektu rządowego miałoby wynieść ponad 31 mld, w tym część z budżetu. Przy czym w projekcie budżetu, który został złożony we wrześniu na rok następny, nie ma tej kwoty (Oklaski), więc wymagałoby to noweli złożonego projektu.

    Przygotowując się do dzisiejszej debaty, starałem się też posłuchać tych, którzy w sprawach dotyczących energii, również w takim publicystycznym zacięciu, oceniają obecną sytuację. Jeden z ważnych publicystów i znawców rynku energii powiedział tak: Mrożenie cen energii to leczenie rany tętnicy przez naklejanie plasterka. Jaka jest wartość tego plasterka? 31 mld. Musimy zatem zdawać sobie sprawę z tego, że jest to rozwiązanie doraźne, które w efekcie musi prowadzić do tego, żeby ceny wytwarzania energii w Polsce, niezależnie od sytuacji zewnętrznej, COVID-owej i związanej z wojną Rosji przeciwko Ukrainie, stały się rynkowo akceptowalne. To powinno być naszym głównym zadaniem, żeby obciążenia budżetu - a obciążenia budżetu to są podatki, które płacimy jako obywatele, które płacą polskie firmy - nie krążyły jak ta przysłowiowa krążąca moneta.

    Koszty energii są ważące w koszyku wydatków domowych. Mamy również trudny problem ubóstwa energetycznego i to nie może schodzić z naszego pola widzenia. Niezależnie od tego, czy obniżymy te ceny energii, czy rynkowo te ceny energii zostaną obniżone m.in. poprzez inne systemy wytwarzania, ze zjawiskiem ubóstwa energetycznego będziemy mieli do czynienia w sposób trwały. I to nie jest specyfika Polski, to dotyczy wielu krajów. Tam nawet wcześniej zauważono zjawisko ubóstwa energetycznego niż my czasami na tej sali sobie to uświadamiamy.

    Koszty energii w dużej mierze obciążają, tak jak powiedziałem, budżety jednostek samorządowych i to też powinniśmy mieć na uwadze, bo budżety jednostek samorządowych to są budżety lokalnych społeczności, a więc również naszych obywateli. Koszty te oczywiście możliwie, akceptowalnie z punktu widzenia zarówno funduszu rekompensaty cen, jak i budżetu, powinny być rekompensowane. Projekt rządowy modyfikuje systemy wsparcia w ten sposób, że z ośmiu regulacji, które mieliśmy do tej pory, przenosi przepisy do nowego projektu ustawy, projekt poselski z kolei pięć obowiązujących do tej pory ustaw przenosi do projektu poselskiego.

    Oprócz energii elektrycznej, która jest głównym punktem tego naszego dyskursu parlamentarnego, jest kwestia cen gazu, tego, aby wprowadzić czy utrzymać cenę maksymalną gazu w roku 2023, oczywiście z rekompensatą dla tych, którzy są jego dostawcami, bo oni przecież pracują na cenach rynkowych, poprzez fundusz czy mechanizm z odpisu firm wydobywczych. I jest jeszcze ciepło, które ma być utrzymane w akceptowalnych społecznie cenach.

    Projekt poselski wprowadza, jak powiedziałem, tożsamy katalog uprawnionych, tylko w krótszym okresie, poprzez włączenie w ten system uprawnionych z pięciu ustaw, które do tej pory funkcjonowały w zakresie kompensowania wzrostu cen energii, jednocześnie z zastrzeżeniem, które padło na tej sali, ze względu na brak wiedzy, jaki jest stan budżetu i ile z tego budżetu należałoby wyłożyć po to, aby utrzymać te pełne rekompensaty. Tutaj dodaje się również mikroprzedsiębiorstwa, małe firmy i gospodarstwa rolne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to powinno być przedmiotem rzetelnej debaty, a niekoniecznie wzajemnych oskarżeń, bo to leży w interesie obywateli, w interesie przedsiębiorców, w interesie samorządów, również w interesie rolników.

    W grudniu 2022 r. zrezygnowaliśmy z obliga giełdowego To obligo giełdowe sprawiało, że mogliśmy obserwować, jak układają się trendy rynkowe w zakresie obrotu energią. Wydaje się, że przywrócenie tego obliga byłoby jednym z elementów, które by pokazały, jak te trendy rynkowe się układają, bo obecnie część energii jest sprzedawana wprost drugiemu odbiorcy, bez konieczności lokowania jej na giełdzie energii. Wydaje się, że również szereg zmian o charakterze formalnoprawnym pomogłoby w tej sytuacji, a widzimy przedstawione dane, w jaki sposób kształtują się obecnie ceny energii na rynku. One już teraz w niektórych miesiącach są poniżej cen maksymalnych, które zostały zagwarantowane dla odbiorców takich jak małe i średnie przedsiębiorstwa czy gospodarstwa rolne. Ale czy to oznacza, że powinniśmy zrezygnować z gwarancji dla tych firm i gospodarstw, mówiąc, że jeżeli cena nie przekroczy tej ceny maksymalnej, to oczywiście nie będzie żadnego wsparcia, ale gdyby miała przekroczyć, to gwarantujmy tym przedsiębiorcom i gospodarstwom rolnym, że w finalnym odbiorze ta cena nie przekroczy tej wartości? Wydaje mi się, że to nie jest kosztowne. To nie jest kosztowne z punktu widzenia mechanizmu gwarancyjnego, a jednocześnie jest to pewna, że tak powiem, solidność ze strony państwa, że oto jesteśmy w stanie dać tym podmiotom gospodarczym pewną gwarancję stabilności na najbliższy czas.

    Chcę poruszyć jedną kwestię szczegółową. Otóż wprowadzając te zmiany w grudniu 2022 r., zapomnieliśmy o tym, a to był projekt rządowy, że oprócz taryfy dla obywateli G11 mamy również taryfę G12. Taki jest odbiór społeczny, że ustawodawca zapomniał o taryfie G12. Dlaczego? Dlatego że zrównane zostały ceny pomiędzy G11 a G12. A przecież istotą taryfy G12 jest tańsza energia, która przed wprowadzeniem tych zmian wynosiła 24 gr za 1 kWh w godzinach między 13 a 15 oraz od 22 do 6 rano. I to był też mechanizm, który bronił wielu odbiorców, w tym prowadzących mikroprzedsiębiorstwa, w tym również prowadzących gospodarstwa rolne.

    W chwili obecnej, po wyczerpaniu górnego limitu energii, okazuje się, że np. gospodarstwa rolne wpadną w cenę energii, która - i tutaj państwu przytoczę - w tej niskiej taryfie wzrasta o ok. 350%. No nie powinniśmy takich zaskoczeń fundować obywatelom. A łącznie z taryfą niską i taryfą wysoką ten wzrost będzie wynosił 430%. Ja uważam, że jeżeli podpisaliśmy umowę, a to podpisały spółki obrotu z obywatelami (Dzwonek), na dostawę energii w tym okresie, to nie powinniśmy poprzez zmiany ustawowe łamać tych umów, które zostały zawarte. Dotyczy to również pracowników energetyki, którzy mają tzw. taryfy pracownicze. Jeżeli cena według tego, co przedstawili mi zainteresowani, interesariusze, w tym również pracownicy sektora energetycznego, będzie wynosiła 1,62 zł za 1 kWh, to te rachunki, które będzie trzeba zapłacić, będą płacone w przyszłym roku, w I kwartale. Kto będzie obciążony odpowiedzialnością za tak wysokie ceny w tej drugiej taryfie? Może się okazać, że niektóre podmioty, niektóre gospodarstwa po prostu tego nie wytrzymają. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Oceń posła
Ocena
1.7
Pozycja w rankingu:
352
Liczba głosów: 135
Sprawdź historię ocen
Zobacz pełne profile z okręgu 36 Kalisz
Posłanka Alicja Łuczak
Posłanka Alicja Łuczak
Zobacz pełne profile z okręgu 36 Kalisz
Posłanka Alicja Łuczak
Posłanka Alicja Łuczak
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.